• Mati
    12.11.2018 15:58
    Liczba powołań jest bardzo często proporcjonalna do ilości wiernych praktykujących... Jeśli ich jest coraz mniej to z pośród nich też i powołanych jest mniej. To pokazuje, że coraz większa część społeczeństwa nie praktykuje.
  • Gość
    12.11.2018 16:18
    Wynika z tego, że zniesienie ceöibatu nie rozwiązuje problemów kadrowych.
  • robak
    12.11.2018 17:49
    jest tylko jeden kościół tzn . katolicki - mowa o katolickim kościele w niemczech jest nieporozumieniem - ten kościol nie uznaje sakramentu spowiedzi oraz zezwala na przyjmowanie komunii świętej w staanie grzechu ciężkiego - taki kosciól upadnie chociażby nie wiem co wymyślono - jedynym ratrunkiem dla kościoła w niemczech jest powrót do przykazan kościelnych , jest powtórne nauczanie o grzechu o karze o szatanie no i łasce uświęcającej która pozwala na życie w pełnej łączności z B ogiem . pozdrawiam
    • Batrahe
      12.11.2018 19:02
      Kościół Katolicki w Niemczech jak najbardziej istnieje. Jeżeli w jakiejś parafii nie przestrzega się przykazań kościelnych, to jest to problem, ale nie oznacza to automatycznego wyrzucenia ze wspólnoty Kościoła. Podobnie katolik który np. zdradza żonę popełnia grzech, ale ten grzech nie jest aktem apostazji.
    • Gość
      12.11.2018 19:52
      Jest Kościół katolicki w Polsce, który też zaczyna mieć problemy kadrowe i nie tylko. Kościół katolicki w Niemczech jak najbardziej uznaje sakrament spowiedzi i księża normalnie spowiadają. Czy wierni przystępują do Komunii św w stanie grzechu ciężkiego? A kto ma radar duchowy w oczach? I kto ma pewność, że w Polsce to się nie zdarza?
      • robak
        13.11.2018 10:30
        adyc - nie wiem co uznaje k.k w niemczech ja piszę to co widzę ano totalny brak spowiedzi , w konfesjonalach ( o ile jeszcze są ) porobiono podręczne magazynki . nikt się nie spowiada i nikt do spowiedzi nie zachęca - chciałbym coby mi napisal ktos gdzie w niemczech ktos spowiada , może jeszcze jest jakieś miejsce jakaś parafia ( bo ja o żadnej takowej nie słyszałem .powszechnie wiadomo ze niemcy uważają iż spowiedz ogólna ( spowiadam sie Bogu Wszechmogącemu itd... ) jest traktowana jako spowiedż rownież indywidualna - problem jednak w tym że tej modlitwy rownież się nie odmawia . kościoł w niemczech ale dotyvczy to całej zachodniej europy atworzył coś pomiędzy protestantyzmem a k. katolickim . owóż uznaje Matkę Bożą jednak w samej hostii nie uznaje całkowitego ciała naszego Pana Jezusa Chrystusa .dla nich to nie jest taki do końca Bóg . brak spowiedzi to brak łaski uświęcającej - która niejako zezwala na przyjęcię Najświętszego Sakramentu - to pośrednie coś jest gorsze od protestantyzmu ponieważ calkowicie zafałszowuje przekaz i nauczanie k. katolickiego .to są moje spostrzeżenia - dodam jeszcze że 2 albo 3 lata i w niemczech normalną sytuacja będzie zgoda na zwiąki homoseksualne przed ołtarzem , na przyjmowanie Najświętszego sakramentu przez czynnych homoseksualistówe . ( widziałem ) . nie po to kapłan jest kapłanem aby udawać że nie wie jak żyją jego parafianie i co robia - on ma pilnować spraw Bożych a potem ludzkich .powtórna ewangelizacja europy powinna wpierw dotyczyc kapłanów a następnie wiernych - bo niestety ale to owi kapłani miast to pouczać akceptują wszystko co nienormalne ( ale co jest w zgodzie ze swiatem ).nie piszę coby umniejsza kościoł katolicki w niemczech ale coby problem kościoła naprawić , bo nikt z hierarchów nie mowi co się dzieje w europiie zachodniej i dlaczego ewangelizowanie jest musowe . pozdrawiam
      • Alexy Neudorf
        13.11.2018 12:19
        Do "ROBAK" Nie wiem kto wymyślił te bzdury które powielasz bez sprawdzania faktów. W Internecie znajdziesz wszystkie parafie niemieckie i tam pod rubryką ogłoszenia parafialne "Wöchentliche Mitteilungen" stoi jaki ksiądz i kiedy i w jakich godzinach odbiera spowiedź. Kto czyta nie błądzi. Przez Twoją propagandę przyjdą do nas polscy misjonarze oświecić a tego tu nie potrzebujemy. Nie mam nic przeciwko gdyby polscy księża Chrystusowcy nawrócili polską polonię która tylko w 30% uczestniczy w niedzielnych nabożeństwach a duża większość dla pieniędzy deklaruje że są ateistami. Cudze potępiacie a swego nie znacie.
      • robak
        13.11.2018 17:21
        adyć przyjacielu - ja nie tylko o niemieckim k. katolickim to piszę , ale i o tym zaschodnim - a to co piszę to widziałem , lub byłem świadkiem lub sam sprawdziłem otwierając konfesjonały - bo też nie wierzyłem dokói nie zobaczyłem . gdyby w polsce działo się tak samo to byłbym szcześliwym człowiekiem gdyby ktoś przyjechał i ewangelizował . nie musiałem błądzić po internecie . aleć dobrze jesna zachodzie jak to tam wygląda - jeżelinie wierzysz w to co sam widziałem . pozdrawiamt popytać katolikow przebywających
      • Gosc
        13.11.2018 21:44
        Moze gdzies sa nieczynne konfesjonaly - w mojej parafii jest pokoj do spowiedzi. A czy ktos jest "czynnym homoseksualista", to ksiadz wie, jak mu zyczliwy doniesie. I nie mow, ze w Polsce proboszcz kazdego parafianina zna osobiscie i zna wszystkie intymne detale jego zycia, np czy placi podatki, czy pomaga rodzicom czy ma kochanke itp.
    • KRYTYCZNYk
      21.11.2018 09:19
      De facto ratunku dla kościoła niemieckiego to już nie ma. Owszem Bóg jest wszechmogący i mógłby to zmienić, ale nie jest czarodziejem i dopuszcza że człowiek ponosi konsekwencje swoich grzechów, żeby się uczył na błędach. Kościół w Niemczech potrzebuje zostać ukorzony, odarty zwłaszcza z pieniędzy i pychy- to te dwie rzeczy zgubiły tamtych kapłanów. Jak zacznie boleć, wtedy pójdą po rozum do głowy. Tak jest z każdym człowiek, pokazuje to już historia Izraela w Biblii. Szkoda tylko wiernych..
  • tomak
    12.11.2018 19:20
    Księży to nie będą mieli, ale za mają najbardziej "postępowych" kardynałów (Marx, Kasper) w całym świecie. To wystarczy. Kościołem niemieckim nie są w stanie skutecznie kierować, ale całym Kościołem jak najbardziej tak.
  • mjc
    12.11.2018 20:24
    "Takich będziecie mieli kapłanów, jakich sobie wymodlicie". Polecam modlitwy za kapłanów. Za mojego proboszcza na przykład modlę się przy okazji jego urodzin. Mało?, ja wiem, Jezus mówił żebyśmy na modlitwach nie byli gadatliwy jak poganie, którzy myślą że jak dłużej będą się modlić to prędzej zostaną wysłuchani. Bóg i tak już przed modlitwą wie czego nam trzeba, więc moim zdaniem te parę razy do roku wystarczy. Na różańcu też modlimy się o powołania, także po prostu zachęcam do modlitw, a będzie dobrze, bo "gdybyście mieli wiarę jak ziarenko, to ..." ;-). Módlmy się i wierzmy zatem.
  • 1julek
    12.11.2018 23:11
    Nie chodzi o ilość, ale o jakość (świętość). Na początku było tylko 12-tu i dali radę, pomimo, że 1 zdradził, inny się zaparł. Bramy piekielne Go (Kościoła) nie przemogą.
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
25 26 27 28 29 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
31 1 2 3 4 5 6
9°C Piątek
rano
15°C Piątek
dzień
17°C Piątek
wieczór
15°C Sobota
noc
wiecej »