• tomaszl
    21.12.2018 14:16
    Cóż, przebija tęsknota za tym co było i minęło. Wielkie projekty, megalomania 10-potęgi świata, gospodarka oparta o węgiel, RWPG-bis, czy też powrót do państwowych (niewydolnych ekonomicznie) firm. Do tego widoczne już próby powrotu do centralnie sterowych cen.
    Socjalizm trzyma sie dobrze....

    A co do polskich produktów, to czekam na obiecany, polski, ekonomicznie uzasadniony samochód elektryczny. Albo na ekologiczną energetykę opartą o węgiel. No i bawią mnie marzenia o międzykontynentalnym hubie i kolejach wielkich prędkości. Bo jedno i drugie jest tek samo realne jak ten polski elektryczny samochód.
  • Gość
    21.12.2018 16:24
    Mnie zaś dziwi sytuacja, dlaczego niemiecka firma Zott i jej jogurty "Jogobella" zostały uhonorowane godłem "Teraz Polska".
  • seitz
    21.12.2018 17:09
    Uwaga propaganda:
    10 największych PAŃSTWOWYCH firm zarobiło 23mld zł w 2017 roku.
    Gdy rządzi PIS, zysk państwowych spółek gwałtownie rośnie.
    Oto zysk w 2017 roku i wzrost zysku względem roku 2016:
    ENERGA +552 mln zł wzrost + 677%
    JSW czyli węgiel +1mld 791mln zł wzrost b/d
    KGHM czyli miedź + 1mld 655 mln zł wzrost + 164%
    LOTOS + 1 mld 187mln zł wzrost + 67%
    PGE + 2 mld 960 mln zł wzrost + 146%
    PGNIG + 2 mld 465 mln zł wzrost + 51%
    PKN ORLEN + 5 mld 64 mln zł wzrost + 46%
    PKO BP + 2mld 284 mln zł wzrost + +0,1%
    PZU + 2mld 146 mln zł wzrost + 64%
    TAURON + 1 mld 192 mln zł wzrost + 335%
    Pomyśleć tylko, że Platforma chciała sprzedać kury znoszące złote jajka.
  • GOSC
    22.12.2018 00:31
    Nie ma większej głupoty, niż "patriotyzm ekonomiczny". Jak polska firma chce bym kupował ich produkty, niech robi dobre produkty, a nie liczy na to, że będę kupował byle co, byle krajowe. Taka forma protekcjonizmu, prowadząca do zmniejszenia skali wymiany handlowej jest szkodliwa dla polskiej gospodarki.
  • wydatki
    22.12.2018 08:50
    Autor zapomniał o wydatkach na obronę: Szwecja 1.0%, Dania 1.2%, Finlandia 1.4%, Norwegia 1.6% - za 2017 rok
  • 590-007
    22.12.2018 10:48
    Hola. Do obsługi "robota spawalniczego" wystarczy gość z ulicy i przeszkolenie na stanowisku. Spawacz to ktoś zupełnie inny, fachowiec dziś na wagę złota.
  • Dremor
    22.12.2018 13:59
    Od kiedy to protekcjonizm jest w jakikolwiek sposób korzystny dla gospodarki? To jest bardzo krótkowzroczne i szkodliwe myślenie.
  • luft hansa
    22.12.2018 14:43
    Nie ma nic bardziej szkodliwego niż polski patriotyzm i protekcjonizm ekonomiczny (?). Dla Niemców.
    • Dremor
      23.12.2018 13:43
      Gdyby nagle Niemcy, czy Francuzi stwierdzili na przykład, że od dziś kupują głównie niemieckie i francuskie produkty żywnościowe, to masa polskich firm przetwórczych zbankrutowałaby po pół roku. To eksport pozwala polskim firmom zdobywać kapitał i budować jakość polskich produktów, a nie naiwne myślenie, że załatwimy wszystko rynkiem wewnętrznym.

      Dobrym przykładem były polskie jabłka. Po embargu na Rosję były apele, by kupować polskie jabłka, bo znikł nam jeden z rynków zbytu. Mimo to wiele firm padło. Embargo było akurat czynnikiem zewnętrznym, ale te wszystkie protekcjonizmy i apele o patriotyzm ekonomiczny sprowadzają się do tego, że kraje same nakładają takie "embarga" doprowadzając jedynie do kryzysów w branżach.

      Generalna zasada brzmi "im więcej handlu tym lepiej".
  • Kokogut
    22.12.2018 15:34
    Niemiec niemca zawsze wspiera. Tylko Polak Polakowi bywa wrogiem i uprawia filozofię nad szkodliwością wsparcia innych współobywateli.
    Nikt ci nie każe wybierać złego polskiego. Wybierz dobre polskie.
    W niemieckiej gazecie motoryzacyjnej wydawanej przez axel springer 6 pierwszych stron jest zarezerwowanych dla nowości grupy Volkswagena, Mercedesa i BMW. O włoskich, francuskich i japońskich piszą głównie w dziale "używane". VW wygrywa każdy niemiecki test. Złego słowa nie napiszą o niemieckiej motoryzacji, idą w zaparte nawet w obliczu afery fałszowania wyników spalania. Nakręcają sprzedaż jak się tylko da we wszystkich przedrukach artykułów z Niemiec. Szkoła Gebelsa.
  • Jedrula
    22.12.2018 15:59
    Nikt nie każe kupować byle czego byle polskie. Jak nie ma polskiego takiego jak musisz mieć to kup zagraniczne i jesteś czysty. Ale najpierw wysil się i poszukaj wśród swoich wygodny nowobogacki światowcu. Pewnie codziennie kupujesz chińskie bo tanie, a nie niemieckie bo dobre.
    • Dremor
      23.12.2018 13:53
      W praktyce nie ma czegoś takiego jak identyczne produkty, różniące się tylko krajem pochodzenia. Jak na półce w sklepie będą leżeć obok siebie ziemniaki z Polski i Francji to będę kierować się takimi kryteriami jak cena, czy jakość, a nie patrzeć skąd one są. Dla lepszego smaku ziemniaka jestem w stanie wydać więcej (francuskie ziemniaki potrafią kosztować po 10zł za kilo, nie bez powodu), ale jak potrzebuję zwykłe kartofle do obiadu, to wybieram cenowo. Jak obok siebie będą leżeć te same ziemniaki, tego samego gatunku, to po prostu wezmę tańsze.

      • jedrula
        24.12.2018 11:36
        Jak są te same kartofle to muszą być tańsze nasze bo jest bliżej. Tyle warta ta twoja mądrość.
      • Dremor
        27.12.2018 08:46
        Nie muszą. Jak mieszkasz przy zachodniej granicy, to bliżej masz do rolników z Niemiec, niż z Podlasia. Do tego dochodzi sam proces hodowli, już teraz często hiszpańskie ziemniaki tego samego typu potrafią być tańsze od polskich, mimo wyższych kosztów transportu.
    • Gość
      09.01.2019 18:09
      "Pewnie codziennie kupujesz chińskie bo tanie" masz objawienia co kto kupuje?
  • Jedrula
    22.12.2018 16:01
    Kupowanie dobrych tanich polskich rzeczy to nie jest protekcjonizm.
    • Dremor
      23.12.2018 13:47
      Do dobrych i tanich polskich rzeczy nie trzeba nikogo zachęcać, bo jak są dobre i tanie, to nikogo wtedy nie obchodzi, że są dodatkowo polskie.

      A jak zagraniczny producent robi lepsze, albo tańsze produkty, to Polak niech pomyśli jak poprawić konkurencyjność swojego produktu (ceną, albo jakością), a nie liczy na to, że ktoś kupi gorszą cenowo, lub jakościowo rzecz tylko dlatego, że jest polska.
  • oro
    22.12.2018 19:40
    Potrzeba dobrej reklamy i rekomendacji polskich produktów, a wtedy będą miały szansę skutecznie konkurować z innymi. Nie nic złego w tym, że Polacy popierają polskie produkty (przecież to samo robią inne narody w swoich krajach). Pomagają przez to sobie samym utrzymywać miejsca pracy, zwiększają zyski, a co za tym idzie, im więcej wyprodukują i sprzedadzą, tym większa suma pieniędzy z podatków wpłynie do wspólnego budżetu. Nie ma obawy, produkt rzeczywiście złej jakości nie znajdzie nabywcy, nawet jeśli mógłby nim zostać jakiś gospodarczy patriota.
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
5°C Wtorek
noc
2°C Wtorek
rano
9°C Wtorek
dzień
12°C Wtorek
wieczór
wiecej »