A na erkach, karetkach, sanitarkach ani czerwonego, ani niebieskiego, ani zielonego krzyża nie uwidzisz. Od ilu to już lat? Fałszywa wrażliwość na odczucia "innych". Pełno tego fałszu wokól. Niepostrzeżenie wpełza i eroduje. Wymywa prawdę, wartości, pojęcia, umysły. Szczególnie boli, gdy dotyka to Kościoła, który dotąd zawsze białe nazywał białym, a czarne czarnym, którego język do bólu był precyzyjny.
Fałszywa wrażliwość na odczucia "innych". Pełno tego fałszu wokól. Niepostrzeżenie wpełza i eroduje. Wymywa prawdę, wartości, pojęcia, umysły. Szczególnie boli, gdy dotyka to Kościoła, który dotąd zawsze białe nazywał białym, a czarne czarnym, którego język do bólu był precyzyjny.