Skoro muzułmanin nawet w kościele w Polsce wygłasza modlitwę wiernych, jak to było na pogrzebie Adamowicza, to rzeczywiście świadczy o wykorzenieniu wiary również u nas.
Nie muzułmańska ale ateistyczna. Zarówno chrześcijanie jak i muzułmanie stronią od wiary a powodów należy szukać u duchowieństwa. Ze wzrostem dobrobytu maleje liczba wierzących bo kościoły nie mają na to żadnej recepty samym upominaniem nie zatrzyma się tej obojętności religijnej. Muzułmanie upodobniają się do chrześcijan ale trochę z opóźnieniem tak że za parę lat ateizm będzie największą religią na świecie i w Europie.
Skoro Bóg chce różnorodności religii, to wypada się tylko cieszyć. Będzie różnorodnie: Europa islamska, gdzieniegdzie na świecie katolicy, w Azji trochę hinduizmu. Bóg tego chce - usłyszeliśmy niedawno.