co nie jest takie głupie, przedwojenni Żydzi wykształceni, zasymilowani i bogaci brzydzili się prowincjalnymi chasydami, przypominali im skąd się wzięli, ci drudzy lepiej wychodzili na trzymaniu się z Polakami niż ze swoimi
Hehe, no wcale nie miał na myśli wszystkich Polaków. Mówiąc o antysemityzmie wysysanym z mlekiem matki nie miał na myśli tych Polaków i Polki, którzy mieli matki-niePolki i tych, którzy zaraz po urodzeniu trafili do sierocińców :) Dawno nie słyszałem tak głupiego tłumaczenia :)
Katz nie przeprosi, bo on tak myśli. To jego najgłębsze przekonania. Nie ma co zawracać kijem Wisły. Trzeba przyjąć do wiadomości, że Katz i jego liczni zwolennicy tacy są, jak się przedstawiają. Przyjąć i wyciągnąć z tego odpowiednie wnioski.
Szkoda słów na głuptaka i jego głupoty... Najgorsze w tym wszystkim jest to, że w te głupoty wierzy znakomita większość Żydów, wpaja się młodym stereotypy do głów i ci nimi żyją. Żydzi nie różnią się tutaj od muzułmanów, którzy wpajają młodym nienawiść do Ameryki i zasady dżihadu. Ta sama semicka mentalność niestety...
Tymczasem ja - gdy myślę o gnębieniu i niszczeniu Palestyńczyków - także Palestyńczyków-KATOLIKÓW - niestety, ale myślę tylko i wyłącznie w kategorii państwa Izrael ! I nie jest to wcale antysemityzm - to doświadczenie osobiste, poparte także głosami samych Żydów=Izraelczyków .