Myslę, że sprawa jest mocno naciągana. lewactwo podnosi krzyk a jak zwykle, jezuici na pierwszej linii frontu. Tuż za nimi!o Piórkowski w zderzeniu z kłamstwami prof Grosa nie popisał się. Opolanie pamiętają ojcze Twoje zachowanie i Twój takt w stosunku do tej osoby!
Najpierw koscielni hierarchowie zamiatali problemy moralne duszpasterzy pod dywan,a teraz chca zebysmy bili sie w piersi wolajac mea culpa. Co za obluda.