Warto się uważnie przyjrzeć kto na tym operetkowym "wychodzę, wychchodzę, wychodzę" powolutku na giełdowych "zmianach nastrojów" ciuła funt do funta, dolarka do dolarka, franka do franka, a wtedy będzie się wiedzieć kto po obu stronach ten spektal sztucznego sporu przedłuża, przedłuża i przedłuża.