• Gregor
    10.03.2019 15:12
    Trudno zaiste zrozumieć, o co Księdzu Biskupowi chodzi. Domyślam się, że jego list ma związek z planowanym wprowadzaniem do warszawskich szkół zajęć z edukacji seksualnej. Jeśli ten właśnie fakt skutkował wystosowaniem do wiernych listu, to z przykrością stwierdzam, że Ksiądz Biskup pomylił edukację seksualną z seksualizacją. Dziwi fakt, że tego typu wpadki zdarzają się osobom tak wykształconym i na takich stanowiskach.
    • ABSOLWENT pwt
      10.03.2019 16:00
      To akurat żadna nowość, że nikt nie wie o co księdzu biskupowi chodzi. Kto miał z księdzem biskupem wykłady ten wie co mam na myśli.
    • JOJO
      10.03.2019 21:26
      Gregor, a co tu jest do rozumienia? Udajesz ignoranta, czy nim na prawdę jesteś? Głos Ks. Biskupa jest bardzo ważny, konkretny i potrzebny. Dla każdego odpowiedzialnego normalnego rodzica. Czymś według Ciebie różni się edukacja seksualna dzieci od ich seksualizacji? Bo zaiste ciężko znaleźć różnicę. Jeśli „radość i przyjemność z dotykania własnego ciała oraz masturbacji w okresie wczesnego dzieciństwa” albo „negocjowanie i komunikowanie się w celu uprawiania bezpiecznego i przyjemnego seksu” (standardy WHO) nie jest seksualizacją, to co nią jest? Jak rozumiem, z radością posłałbyś swoje dziecko (jeśli je masz) na takie zajęcia, tak? Ja cieszę się ze wsparcia KK w tak ważnej kwestii, jak ochrona niewinności dzieci przed perfidną i zboczoną indoktrynacją. Byle więcej i mocniej.
      • Dremor
        11.03.2019 08:53
        Jojo, przeczytaj dokładnie całość standardów WHO, a nie tylko tytuły. Ta cała "radość i przyjemność z dotykania własnego ciała oraz masturbacji w okresie wczesnego dzieciństwa" nie jest, jak wielu twierdzi, próbą nauczania dzieci jak się masturbować, tylko jak postępować w obliczu problematyki masturbacji wczesnodziecięcej (mimowolnie masturbować się potrafią nawet noworodki, dla wielu rodziców to szok). A celem wcale nie jest żadna "seksualizacja", tylko prawidłowy rozwój dziecka.

        Tak jak mówiłem, przeczytaj całość.
  • Tomaszszcz
    10.03.2019 16:31
    Gregor jak ty nic nie rozumiesz nic! Jaka edukacja seksualna w szkolach TYLKO I WYLACZNIE RODZICE MAJĄ PRAWO W TYM WZGLEDZIE WYCHOWYWAC SWE DZIECI NIKT INNY! ANI SZKOLA ANI PSEUDOEDUKATORZY NIKT ! Tylko RODZICE !
  • Andrzej Skulski
    10.03.2019 17:05
    Biskupowi odpowiadają raczej dzieci nieświadome które łatwo można manipulować i przez zboczeńców krzywdzić bo chyba nie wierzy że naukę o higienie, biologii i seksualności należy powierzyć katechetom. Jedno trzeba wiedzieć że jeżeli nie przygotuje się dzieci do seksualności w szkole to potem zrobi to internet albo smartfon. Czyli rodzice zabrońcie swoim dzieciom i młodzieży do 18 roku życia używania smartfonów potem wysłać je na naukę przedślubną do proboszcza a dopiero potem kupić smartfon i laptop jako prezent ślubny.
  • Tomaszszcz
    10.03.2019 17:53
    Rodzice mają prawo i obowiazek ! Nauczenia dzieci jak dziala organizm w roznych fazach rozwoju! Nie szkola! Tylko rodzice! Sa odpowiednie ksiazki dla rodzicow! I to wasze zadanie Rodzice , nikt nie moze was z tego zwolnic.
    • Gość
      10.03.2019 21:02
      Apeluj dalej! Może ciebie niewydolni wychowawczo rodzice usłyszą. Świat nie jest taki, jaki TOMASZSZCZ chciałby mieć. Tu chodzi o bezpieczeństwo dzieci a nie o teorię.
    • Dremor
      11.03.2019 08:46
      Jak na razie to rodzice, mimo dobrych chęci, nie potrafią nauczyć dziecka jak prawidłowo myć zęby, a co dopiero mówić o edukacji seksualnej.
  • Kuba
    11.03.2019 09:11
    Bóg zapłać księdzu biskupowi za mądre słowa. Trzeba być dzieckiem Diabła, żeby seksedukację według norm WHO wprowadzać do szkół. Diabeł ma wielu miłośników współcześnie.
    • Dremor
      11.03.2019 09:32
      W którym miejscu standardy WHO stają się narzędziem diabła? W tym, gdzie mówią wprost o konieczności unikania wczesnej inicjacji seksualnej, tam, gdzie uczą rozpoznawać "zły dotyk", czy może w miejscu, gdzie zwracają uwagę rodziców i wychowawców na problem masturbacji i uczą jak zachować się w tej sytuacji?
      • Kuba
        11.03.2019 16:01
        "W którym miejscu standardy WHO stają się narzędziem diabła? W tym, gdzie mówią wprost o konieczności unikania wczesnej inicjacji seksualnej" - w tym zdaniu w sposób piękny przedstawiłeś zło moralne obarczone ciężkim grzechem jakim jest sterylizacja, a więc dobrowolne stawanie się niepłodnym. Natomiast akt seksualna oznacza przekazywanie życia, zamknięty na nie staje się nierządem, uczy też by dzieci traktować jak wrogów. Większość aborcji dokonują ci, którzy popełniają już grzech śmiertelny jakim jest antykoncepcja. "gdzie uczą rozpoznawać "zły dotyk"" Seksedukatorzy sami zachowują się jak pedofile i czasami właśnie nimi są lub stają się w trakcie niszczenia dusz dzieci (czytałem o wielu zachodniach pedofilach-seksedukatorach). "czy może w miejscu, gdzie zwracają uwagę rodziców i wychowawców na problem masturbacji i uczą jak zachować się w tej sytuacji?" Bardzo umiejętnie przemilczałeś, że seksedukatorzy promują samogwałt, który jest grzechem ciężkim, powszechnie popełnianym, ale śmiertelnym. Jedyną nauką w tym wypadku jest unikanie tego nałogu. Świat jest przeniknięty nieczystością. "Jeżeli nie staniecie się jak dzieci nie wejdziecie do królestwa niebieskiego" - Szatan chce natomiast uczynić dzieci na wzór dorosłych i z jego pomocą często mu się to udaje. Standardy: stop-seksualizacji.pl/index.php/edukacja-typu-b/standardy-who
      • Dremor
        11.03.2019 20:07
        Jakbyś przeczytał dokładnie o standardach WHO, to byś pewnie wyczytał ostrzeżenia przed nałogiem masturbacji, jako zachowaniu szkodliwym.

        Nie mam pojęcia o co Ci chodzi z tą sterylizacją? "Unikanie wczesnej inicjacji seksualnej" oznacza, żeby dzieci nie uprawiały seksu, a nie żeby ktoś kogoś sterylizował.

        Co do większości aborcji, jaką popełniają ludzie, to nie jest prawdą, że robią to ci, co sięgają po antykoncepcję. Najwięcej aborcji na świecie dokonuje się tam, gdzie antykoncepcja nie jest dostępna, a samą aborcję traktuje się właśnie jako antykoncepcję. Największe sukcesy w eliminacji aborcji ma Szwajcaria, gdzie pomimo, że jest ona legalna, to praktycznie nie występuje.
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
11°C Czwartek
dzień
12°C Czwartek
wieczór
9°C Piątek
noc
6°C Piątek
rano
wiecej »