Izba taka nie jest potrzebna by osądzić i skazać sędziego złodzieja - sędziów nie chroni immunitet (tak jak posłów) i są traktowani na równi z innymi obywatelami. Z tego co jednak wiem, tzw. Izba Dyscyplinarna używana jest obecnie do walki z sędziami krytykującymi obecny obóz rządzący. Zarzuty które im się wysuwa to nie złodziejstwo, ani nic równie poważnego, a raczej zarzuty krytyki obozu władzy, szeroko opisywane później w mediach. Ma to na celu uprzykrzenie życia, oraz odebranie dobrego imienia nękanym w ten sposób sędziom.
Sędziów chroni immunitet i Izba Dyscyplinarna SN jest potrzebna - przykład informacja z wczoraj: "Sędzia z Zawiercia, która trzy tygodnie temu po pijanemu wjechała samochodem w drzewo, ma usłyszeć zarzut popełnienia przestępstwa prowadzenia samochodu w stanie nietrzeźwości. We wtorek Prokuratura Krajowa złożyła wniosek o uchylenie jej immunitetu sędziowskiego." ...
Nie ośmieszaj się człowieku. Izba Dyscyplinarna i "uchylanie immunitetu" ? To tylko Ziobro mógł ci podpowiedzieć a Ty naiwny to "kupiłeś". Wstyd i śmiech !
"A zdaniem dotychczasowych sędziów rozpatrujących jego sprawę w Sądzie Najwyższym - według dotychczasowych procedur dyscyplinarnych - dalej jest nieskazitelnym sędziom". Można poprosić o źródło, który konkretnie sędzia i kiedy tak powiedział albo napisał?
po 45 roku tzw.wymiar sprawiedliwości funkcjonuje w oparciu o metodologie stalinowską,co objawia się m,in,łamaniem prawa poprzez niestosowanie zasady"wątpliwości działają na rzecz oskarżonego",konieczności udowodnienia winy oskarżonemu,by go skazać;inną kwestą jest niski poziom intelektualny kadr,które maja np. problemy z logicznym myśleniem;te wszystkie czynniki skutkują absurdalnymi ,niesprawiedliwymi wyrokami,o których coraz częściej dowiadujemy się z mediów.
Wskaż mi chociaż jeden przypadek sędziego, który ma sprawę w Izbie, który dopuścił się kradzieży, albo podobnego pospolitego przestępstwa?