Lekarze który leczy kogo popadnie, nawet pana eksprezydenta, zasługuje na szacunek? Powinien im nastać na głowę. Ale oni pewnie tacy jak on, niezmienni.
"Nie możesz wszystkich zabić" śpiewa prześmiewczo Muniek. Ale czy to znaczy, że trzeba zupełnie skapitulować wobec zła i nie spróbować zabić chociaż jednego?