Ale o co w ogóle chodzi z tą Wiosną? W Polsce jest mnóstwo stowarzyszeń a tylko o tym jest tak głośno. Czy o pieniądze? (jak nie wiadomo o co chodzi...)
Czyżby ks Babiarz nie walczył o "prawo i sprawiedliwość" a jedynie o zatarcie ewentualnych śladów niecnej działalności ks Stryczka? Sprawa nabiera zupełnie nowego wymiaru.