• robak
    04.05.2019 18:04
    adyć rewolucja francuska , rosyjska czy jeszcze inna te strajki itd to zlo było teraz można odmówić pracy z powodu / no właśnie jakiego , że głód że nie ma na ciuchy na samochód . ot i masz baboi placek . pozdrawiam
  • nika
    05.05.2019 10:38
    Bardzo Księdzu dzięki za ten artykuł. Nie jestem nauczycielem, dzieci też nie mam, ale dawniejsze czasy strajków dobrze pamiętam. Strajk ma być nade wszystko DLA dobra a nie PRZECIW komukolwiek. I tego nieszkodzenia pilnować trzeba za wszelką cenę. A swoją drogą zastanowiłabym się nad szermowaniem hasłem "dobrej zmiany"....
  • sceptyk
    05.05.2019 11:11
    A czy nie uważa Ksiądz że to o czym jest mowa jest UTRACONA OKAZJĄ KOŚCIOŁA NA EWANGELIZACJĘ ?

    Ksiądz pamięta te czasy jak to w samym centrum strajków sierpniowych 26 tegoż miesiąca śp. St. kard. Wyszyński na Jasnej Górze powiedział kilka słów które KIERUNKOWAŁO sposób myślenia k.k. ? ile owoców to przyniosło ?… Pan tylko wie .

    Zejdźmy na temat neutralny , niedziele wolne od pracy … kto je wprowadził to a nie inne środowisko polityczne i to właśnie ono zbierze laury lub cięgi [ za wybiórczość ] ale nie kościół , kościoła nie ma , nie ma też i CHWAŁY PANA . Jeżeli nie ma chwały Pana nie też i ewangelizacji .


    Hipoteza : załóżmy że powstało chrześcijańskie stowarzyszenie ekonomiczne w jego ramach przedsiębiorcy nie zatrudniają pracowników niedzielę , godnie by płacono , szanowano godność robotnika itd.co by było ? do katolicyzmu "walono by drzwiami i oknami " a to że w państwie panowało by inne prawo ...to tylko przydawaló by chwały Kościołowi "my tutaj pany " , to się nazywa DYDAKTYKA SPOŁECZNA , ok ?

    Prochu nie odkryłem , Ja jestem Drogą … itd. tłumy szły za Nim co ? słysząc kazania ? nie WIDZĄC CZYNY Jego [ Łukasz]. Od tego On ZACZĄŁ, prawda ? właśnie od czynów . a od czego my zaczynamy …? od teoretyzowania na temat miłości bożej , z czym to się kojarzy , pewnie z przypowieścią o Samarytaninie .
  • samanta
    06.05.2019 17:12
    czy ktoś się zastanawiał dlaczego w jednej szkole nauczyciele strajkują a np. katecheci nie strajkują? może bogacze i posiadacze pałaców zadbali żeby ich ludzie mieli ludzkie oblicze strajku. Niestety o nauczycieli nikt nie zadbał tylko prowokował i szczuł . Teraz ci ludzie przedstawiają się jako obrońcy kościoła i wiary niestety coś tu nie gra
    • nika
      07.05.2019 08:08
      Nie bardzo rozumie. Katecheta to też nauczyciel. W niektórych diecezjach katecheci mieli wręcz zakaz strajkowania, ale tak w ogóle to w każdym strajku jest (powinna być) swoboda uczestnictwa. Tylko że o wolność strajku wewnątrz środowiska musi zadbać ono samo (nie strajkuję czy jestem łamistrajkiem?)
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
8°C Środa
dzień
8°C Środa
wieczór
7°C Czwartek
noc
5°C Czwartek
rano
wiecej »