W ostatnim czasie jest wysyp dobrych wiadomości na temat gospodarki naszego kraju. I to w skali Świata. Gdzie są niektórzy forumowi malkontenci specjaliści od gospodarczej zapaści Kraju. Czyżby pod kolejnym artykułem zabrakło podstaw do trolowania? A może zbyt łatwo można sie tu zdemaskować ze swoimi apokaliptycznymi teoriami?
Nie wiem gdzie tu dostrzegasz dobre wieści dla gospodarki? Cieszy informacja, że Polska nie robi "pod górkę" start-upom, tyle, że nasze start-upy nie mają żadnego przełożenia na gospodarkę. To znaczy mają, ale na gospodarkę Wielkiej Brytanii, bo tam dotychczas przenosiły się inicjatywy, którym udało się wyjść ponad etap planowania, głównie z powodu łatwiejszego dostępu do platform crowdfundingowych, które ostatnio stały się podstawowym źródłem finansowania start-upów.
Jest u nas faktycznie dużo ułatwień startupowych, szkoda ze tylko na tym początkowym etapie. Kiedy minie kilka lat i człowiek dalej chce rozwijać swój pomysł na biznes, okazuje się, ze obciążenia podatkowe, ZUS, biurokracja, rodo, urzędy, kontrole i cały ten majdan potrafią skutecznie zniechęcić do prowadzenia jakiejkolwiek działalności. Daleko nam do Ameryki, choć w tabelce jesteśmy tylko 6 pozycji niżej...