• Czarny Katabas
    11.05.2019 21:47
    Teraz to za późno na przeprosiny
  • TAK TYLKO PYTAM
    11.05.2019 22:57
    Tu nie czas na jałowe przepraszanie tylko trzeba oczyścić i rozliczyć się z wszystkiego co złe w Kościele: homoseksualizm, pedofilia, współpracę ze służbami komunistycznymi. Skończyło się chowanie pod dywan. Dzięki temu oczyszczeniu Kościół wyjdzie wzmocniony i wtrąci argumenty zboczonemu lewactwu. Inaczej się nie da. Inaczej rozwalicie Kościół od środka czego obawiała się św. Matka Teresa z Kalkuty. I miała(ma) rację. Zacząć trzeba od siebie. I przestać jęczeć. Brać się do działania tak jak czynili to nasi święci w historii naszego Kościoła i narodu.
    • tomaszl
      12.05.2019 09:05
      Naprawdę uważasz, że trzeba w pełni oczyścić Kościół z tego co złe? Bo jak tak, to w Kościele zostaną naprawdę bardzo nieliczni. Świeckich to będzie bardzo malutka garstka, a księży kilku. Bo cała reszta gdzieś tam w życiu zgrzeszyła i to śmiertelnie.
      • TAK TYLKO PYTAM
        12.05.2019 14:08
        TOMASZL- jak zawsze życzliwy Kościołowi Katolickiemu i wszystkiemu co chrześcijańskie :) wprost przeciwnie jestem głęboko przekonany, że po wewnętrznym oczyszczeniu Kościół wyjdzie wzmocniony i wiernych będzie przybywało. Nie wolno przede wszystkim dopuścić lewactwo wszelkiej maści do "edukowania' naszych dzieci i będzie ok. A Jezus Chrystus przyszedł na świat leczyć chorych (czytaj grzesznych), bo zdrowi nie potrzebują lekarza. Alleluja i do przodu z Najświętszą Marią Panną i z modlitwą różańcową za naszych nieprzyjaciół o ich nawrócenie. Ot i wszystko. Jakież to proste.
      • tomaszl
        12.05.2019 17:15
        Problemem jest jak rozumiemy Kościół. Bo jeżeli traktujemy Go jako wspólnotę wiernych, to oczyszczanie oznacza wyrzucanie grzeszników. Czyli de facto każdego z nas.
        Jeżeli natomiast na Kościół patrzymy jak na instytucję, to niestety nie mamy wpływu ani na wybór biskupów, proboszczów czy nawet na wybór wikarego. Mówienie o oczyszczeniu w takim kontekście jest bez sensu, bo nie mamy na to wpływu.
        A i jeszcze jedno - pojęcie lewactwo w kontekście miłości bliźniego (każdego) brzmi jakoś tak dziwnie. Zresztą tak samo jak w kontekście nawracania modlitwą.
  • Ślązak
    11.05.2019 23:04
    Gdyby przepraszał np. biskup, który chciał coś wcześniej ukryć, to bym rozumiał. Ale przeprosiny za cały Kościół? Za prawych księży, którzy teraz jeszcze bardziej będą narażeni na ataki? Za zakonników i zakonnice, że wyrzekli się wszystkiego? Nie, tego nie potrafię zrozumieć.
  • Adam
    11.05.2019 23:15
    Czy można przepraszać za nielicznych w imieniu wszystkich? Takie "przeprosiny" mogą tylko być początkiem odstępstw od Kościoła, a w dalszej perspektywie jego prześladowań.
    • simmarek
      12.05.2019 08:06
      Ślązak, Adam: Podobną rolę pełnią np. nabożeństwa przebłagalne za profanacje. Przepraszają osoby, które z aktem profanacji nie miały nic wspólnego,.
      • Adam
        12.05.2019 09:02
        Tego też nie potrafię zrozumieć, choć akurat takie nabożeństwa mogą mieć pewien sens. Przepraszając za zło w modlitwie, odcinamy się od niego przed samym Bogiem. Bóg jednak jest wszechwiedzący i nie ma tu obaw przed manipulacją. Kiedy przepraszamy za całą wspólnotę przed opinią publiczną, dajemy wrogom Kościoła narzędzie do manipulacji, za pomocą której cały Kościół przedstawiany jest jako patologiczna sekta. Spójrzmy co się stało w Irlandii.
      • tomaszl
        12.05.2019 09:17
        Ok, czy rodzice nie przepraszają za własne dzieci, współmałżonkowie za czyny swych małżonków?
        I jest kwestia kogo przeprasza się. Czym innym jest ekspiacja wobec Boga, a czym innym słowa przeprosin zamieszczone w internecie.
        Pomijam tzw. polityczne wykorzystanie choćby ekspiacji, czyli robienia czegoś wyłącznie na potrzeby świata.
  • gość777
    11.05.2019 23:19
    Święty Michale Archaniele!

    Wspomagaj nas w walce, a przeciw niegodziwości i zasadzkom złego ducha bądź naszą obroną. Oby go Bóg pogromić raczył, pokornie o to prosimy, a Ty, Wodzu niebieskich zastępów, szatana i inne duchy złe, które na zgubę dusz ludzkich po tym świecie krążą, mocą Bożą strąć do piekła.
  • Anna Panna
    11.05.2019 23:47
    Kilka lat temu - "atak na Kościół". Teraz: codzienne przeprosiny. Żenujące.
    • simmarek
      12.05.2019 08:04
      Anna Panna: Dlaczego akt przeprosin miałby być żenujący?
      • DREM0R
        12.05.2019 10:06
        DREM0R
        Żenujący nie jest sam akt przeprosin, tylko pewna obłuda, że jeszcze niedawno takie filmy uznawano za "atak na Kościół", a teraz nagle, przyparci do muru biskupi zaczynają przepraszać.
      • tomaszl
        12.05.2019 10:43
        @DREM0R - może jednak słowa z Pisma, że nie ma nic zakrytego co by nie ujrzało światła są prawdą? Może nagle ci, co tak skrzętnie ukrywali niewygodne tematy zrozumieją, że to ukrywanie jest bezsensem, a obrona "korporacyjna" jest zgubą dla Kościoła?
      • Anna Panna
        13.05.2019 22:29
        Żenujące jest piramidalne ZAKŁAMANIE biskupów. Kilka lat temu zarzekali się, że w Kościele nie ma pedofilii, wypierali się jak żaba błota. Czytałam wtedy artykuły i wywiady - doskonale to pamiętam. A o ofiarach - ledwo się zająknęli. Poczytaj sobie materiały sprzed kilku lat - to nie problem.
  • Barba
    12.05.2019 09:02
    Zdaje mi się, że ksiądz Prymas swoimi wypowiedziami jest wodą na młyn dla przeciwników Kościoła. Wkrótce rozpęta się taka burza na Kościół, że Prymas będzie tego żałował i się nie pozbira. Takie słowa Ks. prymasa powinny opaść u źródeł na początku lat 2000-ych, gdy była sprawa poznańska, z abpem P. czy W.. Dziś takie opinie wypowiadane to podgrzewanie opinii wrogów KK. Hierarchowie litowali się na księżmi homoseksualistami , których znali osobiście - nie chcieli ich usunąć z grona kapłanów -"bo jak oni poradzą sobie w życiu". Śmiech na sali . Radzili sobie w życiu doskonale ! Biskupi utrzymywali polskich księży w Watykanie wysyłając ich tam na studia i cieszyli się , że mają tam swoich ludzi w watykańskich urzędach. Słowa Ks. Prymasa przyjmuję dziś z wielkim niesmakiem. I jest mi za nie wstyd. W Częstochowie stojąc na szczycie przy Kaplicy MBCzęstochowskiej upominali wiernych przybyłych na wielkie uroczystości i pisali nieprzydatne listy kierowane do wierzących zamiast robić porządek we własnym gronie. Jeśli ks. Biskup przyjeżdża na pielgrzymkę idącą na Jasna Górę , której pielgrzymi chcą wyciszenia, ucieczki od polityki i mówi 3/4 kazania o polityce, i bzdurach, a nie umacnia pielgrzymów, którzy mają jeszcze 150 km do przejścia w trudach i deszczu - no to "proszę cię" jak mówi mój 11 letni wnuk - to trzeba zadać pytanie - "gdzie jesteś hierarchiczny Kościele Polski, gdzie jesteś polski księże biskupie". Nie chcę przyznawać racji takim księżom jak Lemański, ale biskupi NIC nie robią, aby tacy księża nie mieli racji.
    • tomaszl
      12.05.2019 09:14
      Jakoś tego nie kupuję. Czy Kościół ma być miłosierny wobec grzeszników, czy też ma wykluczać ze swego grona po pierwszym, a może drugim grzechu śmiertelnym?
      Jak Kościół ma postępować wobec pedofilów, rozwodników, cudzołożników, ludzi którzy mordują słowem?
      • Stanis
        13.05.2019 07:57
        Prawda jest taka: Kościół ma być miłosierny wobec grzeszników czyli krzywdzicieli, ale jeszcze bardziej wobec ich ofiar, wobec skrzywdzonych.
  • tomaszl
    12.05.2019 09:10
    Dziś wychodzi jak wielki mamy problem ze zrozumieniem miłosierdzia wobec grzeszników. Tak bardzo popularny ostatnio temat, ale gdy przychodzi do praktycznego jego wyjaśnienia, to brakuje odważnych. Dziś wielu ludzi kościoła ugina się przed żądaniem świata aby karać, wyrzucać, rozliczać.
    W tym filmie jest przecież moment, gdy jeden ksiądz oskarżany o pedofilię mówi o sądzie, ale tym sądzie Boga. Po śmierci.
    Czemu dziś tak wielu katolików ulega praktycznemu przekonaniu, że Boga nie ma, więc winnych trzeba tu i teraz ukarać. Że nie może być mowy o miłosierdziu wobec zbrodniarzy - pedofili. Czy to nie jest już zaprzeczanie naszej wierze?
    Bo takim zaprzeczaniem jest oczywiście opowiadanie, że takie filmy to są ataki na Kościół. Zaprzeczaniem wiary jest też doszukiwanie się ukrytych motywów, walki politycznej etc.
    • DREM0R
      12.05.2019 10:07
      DREM0R
      Miłosierdzie nie oznacza bezkarności, a do tego niestety sprowadzone zostało systemowe ukrywanie nadużyć.
      • tomaszl
        12.05.2019 10:35
        Może inaczej, może dziś po prostu nie rozumiemy pojęcia miłosierdzia, bo zostało ono otoczone infantylnością współczesnej "wiary".
        Może dziś już nie wierzymy w Sprawiedliwy Sąd nad naszym życiem? A może wielu dziś uważa że da się coś ukryć przed Bogiem? Może stąd wielu uważa, że jak ukryje choćby pedofilię, to jej już nikt nigdy nie zobaczy?
  • Gość
    12.05.2019 10:08
    Odpowiedzialność prawna sprawców indywidualna ale przepraszanie to już w imieniu instytucji Kościoła.
  • maria
    12.05.2019 11:00
    Tu już potrzebne są reformy. Kapłani powinni być z ludem, a nie pozamykani w willach parafialnych. Natomiast biskupi powinni zejść z cokołów, wyjść z pałaców i stać się bardziej dostępni dla wiernych, aby mieć pojęcie o codziennym życiu swoich wiernych.
  • Tomasz
    12.05.2019 11:05
    Odpowiedzia Jezusa na grzech jest MILOSIERDZIE ! Za grzech kazdego z nas!
  • Gość
    12.05.2019 11:18
    W takim razie ja przepraszam wszystkich księży za wszystkie kalumnie, obelgi, krzywdy i cierpienia, których doznają albo zaczną doznawać że zwiększoną siłą, bo co do tego nie ma wątpliwości.
  • amigo
    12.05.2019 12:25
    Pomimo kilku niedociągnięć film należy uznać za udany.Dotyka aktualnego problemu Kościoła.Sądzę też że kilku biskupów powinno natychmiast ustąpić.
    • tomaszl
      12.05.2019 13:48
      Naprawdę pedofilia wśród księży to jest jeden z mniejszych problemów współczesnego Kościoła. Czasami odnoszę zresztą wrażenie, że pedofilia jest wygodnym przykryciem dla problemów z brakiem wiary, z odchodzeniem katolików z drogi ich świętości. I niestety staje się też łatwym wytłumaczeniem dla współczesnego porzucania Kościoła.
      • DREM0R
        12.05.2019 15:00
        DREM0R
        Nie zgodzę się. Problem pedofilii dotyka głównego problemu Kościoła, jakim jest próba tworzenia instytucji, kasty, która stoi ponad prawemi zasadami. Doktryna ta, zapoczątkowana na Soborze Watykańskim I okazała się ogromnym obciążeniem dla Kościoła.
      • Maria
        12.05.2019 15:34
        W tym filmie nie tyle chodzi o pedofili, ale pedofilskie, niegodne, demoralizujące czyli grzeszne zachowanie osób duchownych wobec dzieci. Wyjaśnia to na filmie pani psycholog. Osób, które mając problem ze swoją seksualnością wykorzystują dzieci, które znalazły się w ich otoczeniu. W tym problem, jak zapobiegać takim zachowaniom.
      • tomaszl
        12.05.2019 16:34
        @DREM0R - tyle tylko, że efektem klerykalizacji Kościoła jest nie tylko problem pedofilii.
        @Maria - niegodne i demoralizujące zachowania wobec dzieci to nie jest domena księży lecz choćby części rodziców. Choćby tych, co kosztem dzieci rozwiązują swoje konflikty, tych rodziców, którzy się rozwodzą czy także tych rodziców którzy dokonują aborcji.

        Hipokryzją jest troska o dzieci i równoczesna zgoda na rozwody czy aborcje. I hipokryzją jest patrzenie na pedofilie jedynie przez pryzmat księży.
      • Maria
        12.05.2019 18:44
        TomaszL hipokryzją jest rozmywanie winy mówiąc, że też demoralizują rodzice, że rozwodzą się w związku z czym wina księży zostaje umniejszona, bo inni są gorsi. Rozumiem, że usilnie bronisz księży, ale nie tędy droga, nie przez zaprzeczanie czy umniejszanie win. Ksiądz jest osobą zaufania publicznego i nie powinien NIGDY wykorzystywać tego do krzywdzenia niewinnych i bezbronnych.
      • tomaszl
        12.05.2019 21:08
        @Maria - nie, nie bronię księży pedofilów. Natomiast widzę przeogromną hipokryzję wśród wielu komentarzy. Z punktu widzenia dziecka dramatem jest krzywda dokonana przez dorosłego, ale jeszcze większym dramatem jest, gdy taką krzywdę doznaje od najbliższych. Tyle tylko, że w wypadku rozwodu mało komu taka krzywda przeszkadza, mało kto wtedy troszczy się o dziecko, które bardzo często jest obiektem rozgrywek pomiędzy dorosłymi.
        Potępiając i słusznie każdy czyn pedofilski trzeba również z taką samą mocą potępić każdy czyn związany z krzywdą dzieci.
      • DREM0R
        12.05.2019 21:45
        DREM0R
        Maria, racja, użyłem słowa "pedofilia" w sposób potoczny, a nie zgodny z definicją. TomaszL, problem nadużyć seksualnych wobec dzieci jak w soczewce skupia największy problem Kościoła, którym jest przedkładanie dobra instytucji ponad dobro człowieka. Co do hipokryzji, problem Kościoła z pedofilią nie polega na częstotliwości występowania problemu, czy jego skali, ale na systemowym ukrywaniu. Pedofilia występuje również w innych środowiskach, ale jak ktoś przyłapie np. trenera na molestowaniu dzieci, to trafia on za kraty, a nie do innego klubu sportowego. Inni trenerzy nie chcą znać takiego człowieka, a nie próbują rozmywać winy i bronić kolegi przed utratą pracy, "bo jak go wyrzucą, to sobie nie poradzi".
      • tomaszl
        13.05.2019 07:28
        @DREM0R - zakładam (może naiwnie), że ludzie w większości działają w dobrych intencjach i tzw. ukrywanie nie było chęcią ukrycia problemu, lecz swoiście rozumianym miłosierdziem.
        Pisałem wyżej, mamy z rozumieniem miłosierdzia wielki problem i to jest jedna z przyczyn tego niewątpliwie wielkiego skandalu.
        Zauważ, że dziś podobne "ukrywanie" dotyczy nie tylko grzechów księży, ale też choćby rozwodów czy np. aborcji. Tyle że tego ukrywania nie czynią księża, ale wierni, którzy np. przy próbie dyskusji o patologii rozwodów wyciągną "kamienie". A jak mówi się o karaniu kobiet za dokonanie aborcji wyciągną czarne parasolki.
      • DREM0R
        13.05.2019 08:47
        DREM0R
        Poczytaj sobie świadectwa osób, które przeszły to wszystko. Podstawowym powodem ukrywania pedofilii i zmuszania ofiar do milczenia była chęć uniknięcia zgorszenia. Nie chodziło o dobro ofiary, ani nawet o miłosierdzie wobec sprawcy, tylko strach co będzie, jak się ludzie dowiedzą, że Kościół wcale nie taki święty.

        Co do uwag o rozwodach i aborcji, to jakoś nie widzę "ukrywania". Przeciwnie, piosenkarki potrafią śpiewać, że usunęły ciążę.
      • tomaszl
        13.05.2019 10:21
        Podstawowym problemem ukrywania molestowania była postawa rodziców tych molestowanych dzieci. Do tego, co samemu w innym miejscu pisałeś dochodzi kwestia środowiska. Jeżeli winimy biskupów, to wińmy także innych, tych co przyczynili się do kwestii tolerowania pedofilii.

        A co do nie karania kobiet za aborcję czy rozwodników to piszę o podejściu Kościoła i wielu wiernych, praktykujących katolików.
      • DREM0R
        13.05.2019 12:36
        DREM0R
        Jaka postawa rodziców? Dorośli ludzie składający zeznania w kurii, że byli kiedyś molestowani byli zmuszani przysięgą do zachowania milczenia "żeby uniknąć zgorszenia".
        Dopiero instrukcje papieskie sprzed paru dni zniosły ten wymóg.
      • tomaszl
        14.05.2019 10:23
        @DREM0R - napisałem to już, ale powtórzę raz jeszcze: nie wierzę, że matka czy ojciec nie zauważyli, że z ich dzieckiem dzieje się coś złego po kontakcie z księdzem pedofilem. Jak nie zareagowali, jak sami tuszowali to są winnymi na równi z biskupami.
        Jak mamy oczyszczać, to całość, a nie opowiadać tylko o nielubianych biskupach.
        Pytanie warte sprawdzenia dotyczy także osób mających kontakt ze skrzywdzonym dzieckiem - nauczycieli, wychowawców, katechetów etc. Gdzie oni byli?
      • DREM0R
        14.05.2019 11:20
        DREM0R
        Jest takie prawdziwe stwierdzenie w psychologii - gwałt na dorosłym niszczy osobowość, gwałt na dziecku ją tworzy.

        Nauczyciele, wychowawcy i katecheci najpewniej o niczym nie wiedzieli. Jak dziecko nie znalazło oparcia nawet w rodzicach, to dalej pomocy nie będzie szukać. Będzie milczeć latami.

        Być może po latach jakiś impuls sprawi, że jednak zechce jednak powiedzieć o wszystkim.
        Wtedy zwykle usłyszą komentarze, że "teraz mu się przypomniało".
  • Lid
    12.05.2019 13:11
    Szczęściem, w tym całym nieszczęściu jest fakt, że film ukazał się w wigilię Niedzieli Dobrego Pasterza. Dobry Pasterz jest tylko jeden!
  • Stanis
    13.05.2019 07:42
    Tam mam rozumieć, że każdy grzech człowieka ochrzczonego, nie tylko hierarchów, jest grzechem ludzi Kościoła!!! Biedny Kościół, zwalają się na niego "nieprawości nas wszystkich"! A dotąd myślałem, że grzechy zawsze są wbrew Kościołowi i przeciw Kościołowi.
  • Stanis
    13.05.2019 07:53
    Powiedziano: "Rana zadana przez ludzi Kościoła..."
    "Nikt w Kościele nie może uchylać się od odpowiedzialności"
    - - Myślę sobie: Czy szanowni Hierarchowie nie utożsamiają z Kościołem tylko "swoich"? A świeccy nie są Kościołem, w Kościele, ludźmi Kościoła? Ich grzechy nie są grzechami Kościoła?
    Czy nie ma tu zamazanego pojęcie grzechu, który zawsze jest PRZECIW KOŚCIOŁOWI, WBREW KOŚCIOŁOWI?
    Zrewidujmy swój język, żeby nie bluźnił i nie znęcał się nad Kościołem!
    • DREM0R
      13.05.2019 08:51
      DREM0R
      Kwestia definicji Kościoła, czy poruszamy się w rzeczywistości ukształtowanej przez Sobór Watykański Pierwszy, czy Drugi? Na SV1 ugruntowano koncepcję, że Kościołem jest duchowieństwo, dopiero SV2 zaczął przebijać się z koncepcją Kościoła jako ogółu wiernych. Ta druga opcja jeszcze nie zakorzeniła się na dobre w języku.
      • krakers
        17.05.2019 19:22
        Aha. Czyli Apokalipsa z listami do siedmiu kościołów oraz Credo (jeden święty, powszechny i apostolski Kościół) to czasy po SV2?
  • kazi
    13.05.2019 08:50
    w przepisach papieża Franciszka brakuje mi bardzo konkretnego zalecenia: każde podejrzenie, każde oskarżenie bezwzględnie powinno być zgłaszane na policję i do prokuratury przez ordynariusza. Biskupi nie są od prowadzenia dochodzenia, tym bardziej, że sami również mogą być przestępcami. Dla pedofilów księży miejsce jest w wiezieniu. Traktować to przestępstwo należy na równi z gwałtem. Cezura wiekowa do lat 18 rozmywa moim zdaniem wagę czynu, zważywszy, że np. kleryk lat 21 mógłby mieć romans z 17 letnią dziewczyną. I co wtedy? Pedofil??
    • DREM0R
      13.05.2019 09:06
      DREM0R
      Taki wymóg w ogólnym zarządzeniu do wszystkich diecezji na świecie byłby trudny do zrealizowania. Dokument mówi o granicy wieku 18 lat, podczas gdy np. w Meksyku współżycie z osobą, która ukończyła 12 lat nie jest przestępstwem, więc zgłoszenie na policję, czy do prokuratury nie ma większego sensu. W drugą stronę, w Indonezji zakazane jest współżycie z osobami, które nie ukończyły 19 roku życia.
  • moim zdaniem
    14.05.2019 11:39
    Nie przyjmować do seminarium ani do zakonów pederastów, nie wyświęcac ich na kapłanów!
  • w mojej opinii
    14.05.2019 20:05
    autor wypowiedzi mógłby w ramach przeprosin opuścić stanowisko, chyba należy do tych co zasilili duchowieństwo nie z powołania
  • wow
    15.05.2019 09:16
    A kiedy potępienie grzechu homoseksualizmu???
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
5°C Sobota
rano
5°C Sobota
dzień
6°C Sobota
wieczór
4°C Niedziela
noc
wiecej »