Przewaga Polski nad większością krajów starej Unii polega nie tylko na tym, że mamy najlepiej rozwijającą się gospodarkę, najsilniejszą zdecydowaną władzę. To czego boi się Europa to religijność Polaków. Żeby realizować merksistowskie plany za pomocą pieniędzy Sorosa potrzebują oni najpierw zniszczyć Kościół w Polsce. Jednak My nie poddamy się gdyż łączą nas nie konkubinaty tylko jedność z Panem Bogiem. Pozdrawiam.
A czy to nie jest tak, że właśnie teraz w Polsce realizuje się właśnie ten marksistowski plan, którego tak się boisz? Obecny rząd nie ma nic wspólnego z prawicą, to socjalizm w wydaniu narodowym, w dodatku jego działania wybitnie osłabiają polski Kościół i prowadzą do bardzo szybkiego, wręcz z błyskawicznego upadku jego autorytetu. Powiązanie władzy świeckiej i duchownej nigdy nie wychodziło Kościołowi na dobre a dziś to jest związek bardzo mocny. I nie trzeba do tego Sorosa, to już się dzieje, na własne życzenie "najsilniejszej zdecydowanej władzy" polskiej. O to właśnie chodzi? O upadek polskiego Kościoła? No to ten rząd ma duże sukcesy, niestety.
Kościół w Polsce jest dziś na skraju podobnego kryzysu co choćby Kościół w Irlandii, ale i tak znajdą się osoby opowiadające o onych złych niszczących Kościół. Może zamiast szukania tych innych, warto zapytać się jaki wpływ na niszczenie Kościoła mają księża sprzeniewierzają się kapłaństwu i zwierzchnicy ukrywający ich.
Bym bardzo uważał z tym cytatem, zresztą czemu nie odwrócić go i nie powiedzieć, że nie ma złych wiernych, są tylko tacy, za których księża się mało modlą. A tak naprawdę, to głównym czynnikiem jest ludzki indywidualny grzech. A to wiemy dokładnie skąd się bierze.
Czyżby dalej na "prawej stronie" obowiązywała teoria, ze Polacy (tj. politycy jednej z partii i księza) będa teraz pouczać ten zgniły zachód jak życ moralnie?
To jest święta racja. Różnice w podejściu do wielu spraw pomiędzy Niemcami, a Polską wynikają z różnic religijnych pomiędzy Katolicyzmem, a Protestantyzmem. W Katolicyźmie ufa sie Bogu w Protestantyźmie człowiekowi. Jak inaczej wytłumaczyć zgodę religijnego narodu niemieckiego na totalitaryzm sprzed 80 lat. Porównajcie liczbę ofiar trzeciej rzeszy 60 milionów istnień ludzkich do liczby ofiar haniebnego czynu pedofilii w Kościele - 150 ludzi. A pomnik Marksa i Engelsa nadal stoi w Berlinie.
To, że Niemcy zamordowali 60 mln osób W ŻADEN SPOSÓB nie rozgrzesza polskiego Kościoła ani władz państwowych z tego, że jest - jak piszesz - 150 ofiar pedofilii. To są rzeczy nieporównywalne. Tragedią polskiego Kościoła - ale także tragedią polskich katolików - jest to, że w ogóle są takie ofiary i że NIKT o nie nie zadbał. To jest problem nasz tu i teraz a nie Niemców. Gadanie o Niemcach jest zupełnie nie na temat.
Nie łudźcie się! Ani rozpustnicy, ani bałwochwalcy, ani cudzołożnicy, ani rozwięźli, ani mężczyźni współżyjący z sobą, 10 ani złodzieje, ani chciwi, ani pijacy, ani oszczercy, ani zdziercy nie odziedziczą królestwa Bożego. 1 Kor 6,9-10
Nie pytałem o cudzołóstwo (bo o tym wiem), pytałem o związki partnerskie tj. sama cywilna legalizację i normowanie wzajemnych relacji, faktu - czyli współnego zycia dwojga osób. To sa dwa różne porządki - grzech cudzołostwa, a forma umowy cywilnoprawnej pomiedzy ludźmi (która sama w sobie nie jest chyba grzechem)
@ Jurek - Tak . Mówi - Bóg stworzył mężczyznę i kobietę. Nie drugiego faceta itd. Przepraszam wszystkich - dla mnie osobiście te związki partnerskie to obrzydliwość. Pozdrawiam
Dobrze, że Bezimienny przypomina tę prawdę, bo jakiś czas temu pewien redaktor GN zastanawiał się, czy ludzie żyjący w związkach niesakramentalnych rzeczywiście żyją w grzechu ciężkim czy nie ( i nie chodziło o życie "jak brat z siostrą"). Czytelnicy pamiętają i mają printscreeny.
Mając chwilami dosyć tego pisu (tej nieustannej propagandy Morawieckiego w TVP) przychodzą mi do głowy takie myśli, że może zagłosować na Kukizów? Wiem, że takie rozproszenie może spowodować przegraną Pisu i całej zdrowej strony polskiej polityki ale w przyszłości może wydać owoce. Jednak gdy sobie przypomnę co oni (PO i s-ka) chcą zrobić dzieciom (i dorosłym, którzy z nich wyrosną, ich dzieciom itd, czyli Polsce), od razu odpędzam tą myśl bo zanim coś wyda owoce (albo i nie wyda), nie będzie już co zbierać. Coś jak po zrzuceniu bomby atomowej na Hiroshimę. Jeśli zniszczą Polskę katolicką, to wydaje mi się gorsze od zaborów, gdzie państwo zabito z pomocą zdrajców ale duch żył. Tu odwrotnie - ducha chcą zabić a państwo jakoby zostawić. Tyle, że ciało bez ducha jest trupem. Ciekawe kto by wszedł w tą próżnię, bo mówi się, że natura nie znosi próżni a uważam, że gdyby tej marksistowskiej eboli udało się dokonać zniszczenia reszty Europy wraz z Polską (uchowaj Boże), już nażarta bestia nie mając czego pożreć, padła by trupem nie mając sensu dalszego swego nędznego istnienia. Jeśli więc liczy się tylko duch, to albo jest to czas Apokalipsy (Bestie itp) albo w pustkę wejdzie islam. Bo ci w swej wierze są zdecydowani. A chrześcijanie od wiary poodchodzili, inni się wahają, jesze inni wiary swej się wstydzą, Pisma św nie czytują, wolą oglądać wyssane z palca seriale niż rozmawiać o Tym, który ma dla nich propozycję szczęścia niepojętego. No to weźmy głęboki oddech i przejrzyjmy na oczy!
"Jeśli zniszczą Polskę katolicką" - ONI zniszczą? Chrześcijanie w starożytnym Rzymie, w państwie żydowskim na początku dziejów chrześcijaństwa mieli - delikatnie mówiąc - mocno "pod górkę. I żadni ONI nie zniszczyli chrześcijaństwa. Polskę katolicką najprędzej zniszczą sami katolicy. Jaka jest moja, Twoja, nasza wiara, skoro jacyś ONI są w stanie ten katolicyzm zniszczyć?!
Media to niesamowity przekaz. Atak na Kościół jest ogromny - choć z pozoru ,,niewinny" Uderz w pasterza a owce się rozproszą. Niszczony jest autorytet księży. Dziś rodzice są zabiegami,dzieci na telefonach . Powiedz proszę kto przekaże temu dziecku wiarę? Telefon? Pozdrawiam
"O tym na pewno nie ma mowy" o adopcji przez pary homoseksualne.Zapomniał dodać" Na razie". Ale mowa o adopcji oczywiście pojawi się po pierwszym popsuciu prawa. Stopniowo i niepostrzeżenie rozmiękcza się u posłów zdrowy rozsądek, bo zgodnie z przysłowiem: "jak Pan Bóg chce kogoś ukarać, to mu rozum odbiera".
A tak naprawdę, to głównym czynnikiem jest ludzki indywidualny grzech. A to wiemy dokładnie skąd się bierze.
A pomnik Marksa i Engelsa nadal stoi w Berlinie.
Nie łudźcie się! Ani rozpustnicy, ani bałwochwalcy, ani cudzołożnicy, ani rozwięźli, ani mężczyźni współżyjący z sobą, 10 ani złodzieje, ani chciwi, ani pijacy, ani oszczercy, ani zdziercy nie odziedziczą królestwa Bożego. 1 Kor 6,9-10