• św Eufenia
    28.05.2019 07:37
    Panie Kosiniak. Pan ma taki niezdecydowany wyraz twarzy, Pamiętał Pan o słupkach poparcia a zapomniał, że:

    My chcemy Boga, my, poddani.
    On naszym Królem, On nasz Pan!

    My chcemy Boga w rodzin kole,
    W troskach rodziców, w dziatek snach.
    My chcemy Boga w książce, w szkole,
    W godzinach wytchnień w pracy dniach.

    My chcemy Boga w naszym kraju,
    Wśród starodawnych polskich strzech.
    W polskim języku i zwyczaju,
    Niech Boga wielbi Chrobry, Lech.

    My chcemy Boga w wojsku, w sądzie
    W rozkazach królów, w księgach praw
    W służbie na morzu i na lądzie
    Spraw to Maryjo, spraw to, spraw!

    My chcemy Boga, Panno Święta,
    O, usłysz naszych wołań głos!
    Miłości Bożej dźwigać pęta,
    To nasza chluba, to nasz los.
    • maciej
      28.05.2019 11:38
      Tak przy okazji, to wspaniały tekst poetycki, sprawnie napisany z dużą kulturą literacką, aż warto się zainteresować kto był autorem. I tu niespodzianka - w oryginalnej wersji Francuz, ks. Moreau, w roku 1882 napisał ją dla pielgrzymów do Lourdes, jako protest przeciwko fali programowej ateizacji we Francji... Polską wersję stworzył najprawdopodobniej jezuita Gustaw Fihauser-Mieczowski, Dziennikarz, pisarz, nauczyciel Gimnazjum Klasycznego w Królewskiej Hucie (obecnie Chorzów), po przejściu "do cywila" literat. Zaangażowany w sprawę polskiego Śląska, ciężko ranny w napadzie niemieckiej bojówki, w 1938 pochowany w Chorzowie. Niektóre źródła, być może z powodu niepoprawnego ich zdaniem życiorysu, przypisują autorstwo komuś innemu, ks. Głodkiewiczowi. Być może zresztą obaj zajęli się tłumaczeniem niezależnie od siebie. W każdym razie pieśń ma bogatszą niż nam się wydaje tradycję i nie całkiem przebrzmiałe znaczenie na forum... europejskim!
      • wierny czytelnik
        28.05.2019 14:28
        Ciekawa historia. Tekst rzeczywiscie mocny i taki nasz. Być może znał się on z księdzem Janem Macha, który zginął kilka lat później pod gilotyną w Mysłowicach. Wogóle gość niedzielny ma wielkie zasługi w popularyzacji no i forumowicze. To z gościa pierwszy raz dowiedziałem się o rotmistrzu Pileckim ze 20 lat temu w artykule Ochotnik do Auschwitz, na papierze oczywiście. Zresztą Armia Krajowa działała na Śląsku i w Zagłębiu nie mniej prężnie niż w Warszawie. Wiem z przekazów rodzinnych i literatury, tylko w przekazie mainstreamowym nie ma wiele miejsca na takie szczegóły jak Armia Krajowa i Śląsk. Śląsk wiele daje i dawał a wdzięczności się nie doczekał. W nadrabianiu zaległości historii prawdziwej miejsce jest tylko na Powstanie Warszawskie i prawie wcale nie ma na Powstanie Śląskie.
      • maciej
        28.05.2019 19:07
        Rzeczywiście, zdaje się że ks. Macha kończył to gimnazjum o którym wyżej była mowa. Gilotyna jak chodzi o ścisłość była w Katowicach na Mikołowskiej i tam wyrok wykonano. O powstaniach i wojennej konspiracji wprawdzie pan Kutz jakieś filmy nakręcił, ale reszta kraju odebrała je głównie jako śląski folklor niestety. Jakiejś poważniejszej prezentacji, takiej jak o Wielkopolsce na przykład, sobie nie przypominam. A faktycznie działo się wiele, choć pewnie nie tak spektakularnie jak w Warszawie. AK działało, utrzymywało kontakt z krajem, niestety były ciężkie straty. Agenci gestapo którzy zdołali się zbliżyć do ludzi z wysokich szczebli dowodzenia spowodowali masowe aresztowania i rozbicie organizacji. Udało im się też np. w wyniku prowokacji zlikwidować cały oddział jadący na akcję w lasach na Giszowcu. Nowy dowódca okręgu, gen. Janke musiał rozpoczynać od likwidacji agentów i zdrajców, co nie do końca się udało, i jeszcze po wojnie byli oni wykorzystywani przez ub by dalej zwalczać akowców. Historia w sumie bardzo tragiczna, ale tym bardziej na pamięć i uznanie zasługują ci, którzy w tak trudnych warunkach i z tak wielkim poświęceniem tę podziemną walkę prowadzili. Pozdrawiam.
      • wierny czytelnik
        28.05.2019 21:43
        Tak, racja. Generał Janke był później dowódcą po obydwu stronach granicy. Zarówno w Zagłębiu jak i na Śląsku. Po tym jak prawdopodobnie Helena Matejanka czyli Krwawa Julka doniosła w 1940 roku zamknięto większość konspiratorów z Katowic i okolic i część ścięto na tej właśnie gilotynie na Mikołowskiej. Zamknięto wtedy drukarnię na Ligocie. Od tej pory zaczęła się rozkręcać drukarnia na Bogucicach, w której brat mojego dziadka drukował potajemnie ulotki w ramach Akcji "N", a na Giszynwaldzie osiedliliśmy się wiele lat później. Drugi rzut konspiracji bardziej ostrożny przetrwał osłabiony do końca wojny. Pozdrowienia z Katowic.
      • podaj nick
        28.05.2019 21:48
        co do AK na Śląsku nie było tak różowo, mimo, że chętnych i zdatnych było wielu sukcesów było mniej, o prowadzenie konspiracji było trudniej, Niemcy mieli mnóstwo konfidentów, teren był polsko-niemiecki, okupanta trudniej było "wywieźć w pole" ludność żyła też bardziej "na kupie" - zakłady pracy i gęstość zaludnienia, wszystko to sprawiało, że zbyt wielu dało się wyłapać losy były raczej tragiczne, warunki były nie sprzyjające; zresztą ci sami konfidenci NSDAP z dobrym rozpracowaniem terenu kiedy wojna się kończyła polecieli oferować swoje usługi nowym panom nadciągającym ze wschodu, tradycja jest więc długa i ugruntowana
      • wierny czytelnik
        29.05.2019 11:50
        No tak, ale konfidentami byli głównie Niemcy, czyli ci, którzy podpisali DVL w kategorii 1 lub 2 wypierając się tym samym Polskości majac 4 stopniową skalę do wyboru. Jakże mogłoby Niemców na Śląsku nie być skoro przez 600 lat Śląsk był Niemiecki od czasów Kaziemierza Wielkiego i Niemiecki najeźdżca sprowadzał niemieckich zwierzchników i przedsiębiorców z głębi własnego kraju. Ocenę trzeba prawidłowo wyważyć uwzględniając lokalne warunki. W końcu w Warszawie również nie wszyscy byli krystaliczni.
      • sk
        29.05.2019 13:48
        Wybór mieszkańcy Śląska mieli taki, czy wypełnić ankietę i w ten sposób wyrazić w ogóle chęć zostania Niemcem, lub tego nie zrobić albo wprost odmówić z uzasadnieniem, co mogło skutkować deportacją do obozu koncentracyjnego, wysiedleniem, a od 1944 karą śmierci. O kategorii przyznanej danej osobie czy rodzinie na podstawie ankiety i posiadanych o kimś informacji decydowali urzędnicy. Zdecydowana większość Ślązaków otrzymała kat. 3-cią, jako autochtoni częściowo spolonizowani. Rząd londyński i władze kościelne zalecały Ślązakom składanie tych papierów by uniknąć ich wysiedlania lub eksterminacji. Po drugie, pomiędzy Kazimierzem Wlk. a Prusami Śląskiem władali jeszcze Czesi i Austriacy (Habsburgowie), by go utracić na rzecz Prus (Hohenzollernów) dopiero w 1742 w toku "wojen śląskich". Osadnicy niemieccy oczywiście przybywali wcześniej na te tereny, ale trudno mówić o ich celowym sprowadzaniu przez niemieckie państwo, którego tu wtedy nie było.
  • HANZP
    28.05.2019 08:29
    Teraz się obudził? A jak Jażdżewski bluzgał na Kościół to brawa nie bił? I ja mam teraz uwierzyć że się przepoczwarzy w obrońcę wiary i moralności? A jakby wygrali to mówiłby tak samo? Czy że Polacy dojrzeli do ideologicznej zmiany? KPINA I PARODIA! Niech już zejdą ze sceny, kurtyna!
  • Celnik Mateusz
    28.05.2019 08:32
    Mlody Kosiniak z wybujała wyobraźnią zapomniał skad wyszedł i nie wie dokąd zmierza. Taki kurs nazywa się dryfowaniem bo ster został uszkodzony a i kapitan bez doswiadczenia i harakteru.
  • HANZP
    28.05.2019 08:40
    I nie zgadzam się aby TVP miała być bardziej pluralistyczna. Ma być tubą rządzących. Jest nierówność na rynku medialnym. Wszyscy walą w rząd jak w bęben: gejzety aborcze, niusłiki, tefałeny, onety, wupety, dzienniki zachodnie, wschodnie, całe regionalne wydania w rękach Springera. Więc niech przynajmniej TVP pokaże świat z perspektywy PIS. Kto nie chce, nie musi oglądać. Masz pilot w ręku, masz wybór. Co za problem przy cyfrowym odbiorniku wybrać inny program. Narzekają jakby ludzie mieli jeden telewizor z jednym programem i pół wsi się schodziło na niego. Kpt. Schettino w czwartek przed wyborami przekonuje że udział premiera i pani Beaty Szydło na terenach zalewanych przez powódź to polityczny kabaret. Wystraszył się tych słów jak Cimoszewicz powodzi i następnego dnia(!) w garniaku łazi po wale przeciwpowodziowym w towarzystwie jakiegoś samorządowca i lokalnej kandydatki KE, którą ochoczo zachwala. Kpina i parodia! Mainstreamowe media to przkryły bo wiedziały że procenty polecą w dół. Tak samo parada równości w Gdańsku na której parodiowali procesję Bożego Ciało. Dlaczego tego nie widziałem w mainstreamowych mediach? Zwalają na TVP a dziennikarze z drugiej strony sami wskoczyli w buty polityków lata temu.
  • Piotr
    28.05.2019 08:52
    Po pierwsze: Kosiniak - Kamysz nie jest chłopem, nie jest ze wsi. Ma wygląd chłoptasia z miasta, który nie ma pojęcia o sprawach wsi. Po drugie: on naprawdę nie ma pojęcia o życiu politycznym i o życiu w ogóle. Gdyby miał, to nie wchodził by w struktury szatańskie. Po trzecie: kłamał i kłamie nadal. Wniosek: jeśli PSL chce przetrwać, należy tych, co głosowali za wejściem do KE należy wyrzucić z partii, oczyścić jej szeregi, powiedzieć SZCZERZE, że to był błąd. Inaczej to będzie konic PSLu. I może dobrze.
    • i2
      28.05.2019 10:19
      Bardzo dobrze! To partyjka od zawsze bijąca rekordy zakłamania, samoprzylepna, uniwersalna, z jedynym programem by za każdym razem dokleić się do tego kto by rządzić potrzebuje przypadkiem parę sejmowych mandatów. Wtedy można stawiać swoje warunki i załatwiać interesy, o których nie wszyscy muszą wiedzieć. Wobec prawie połowy ludzi mieszkających na wsi, kilkuprocentowe poparcie mówi samo za siebie. Po tej "partii" nikt płakał nie będzie.
  • Niezorientowany
    28.05.2019 09:08
    Jeszcze głośniej krzycz "łapaj złodzieja" - podobno to sprawdzona metoda.
  • Tomaszl
    28.05.2019 09:33
    Oddać władzę w partiach opozycyjnych młodym, dynamicznym i mającym pomysł na wygranie wyborów. Bo dziś nadal konserwuje się stare postyropianowe towarzystwo, które straciło już chęć wygrywania.
  • feliks kulpa
    28.05.2019 10:10
    Jednym słowem seria kardynalnych błędów, za które jesteśmy wdzięczni. Bo błędem jest zawsze opieranie się na kłamstwie, kiedy nie ma się nic do powiedzenia, a wszystko do ukrycia. Już lepiej milczeć, zawsze ktoś pomyśli że myślimy. "Klasę" funkcjonariuszy dzisiejszej opozycji znamy nie od dziś, więc zaskoczenia nie ma, ale wdzięczność za jej przypomnienie i zaprezentowanie wszystkim w pełnej okazałości jak najbardziej.
  • Stanisław_Miłosz
    28.05.2019 10:29
    Mądry PeSeL po szkodzie.
  • AGa
    28.05.2019 11:07
    Dzięki tym wszystkim wpadkom prawda o opozycji obnażyła się w całej pełni. Nic konstruktywnego nie mają do zaproponowania. Tylko ideologiczne frazesy. Jeśli w kampanii nie używali rozumu i nie liczyli się ze skutkami swoich działań - to źle, ale jeśli naprawdę myślą tak, jak to się objawiło - to jeszcze gorzej. Prawda broni się sama, choć nieraz wymaga to czasu.
  • Szym Pan S
    28.05.2019 11:10
    Dobrze widzę, że na zdjęciu Pan Kosiniak przemawia z ambony kościelnej?
    • MÎchā'ēl
      28.05.2019 11:33
      Oj, oj szympansie... no i wrzuciłeś kamyk do czyjegoś ogródka ;) Oby więcej takich i innych błędów wykazywać KK, jest wtedy większa szansa na oczyszczenie...
      • Szym Pan S
        28.05.2019 14:30
        Ambona nie jest tylko dla księży. Problem widzę u Kosiniaka, który wydaje się by w tym momencie fałszywy.
      • Szym Pan S
        28.05.2019 17:10
        Znaczy się jeszcze zależy co u Ciebie znaczy KK Michael. Bo jeśli KK znaczy Kosiniak-Kamyk to ja się z Tobą zgadzam i kropka.
  • MÎchā'ēl
    28.05.2019 11:23
    Szef PSL rzecze: "bo żeby wygrać wybory, to trzeba jeździć, zasuwać od świtu do nocy już teraz". I tak wygląda polityka nie tylko koalicjantów et consortes - trochę pozasuwać przed wyborami, naobiecywać i konfabulować, a po wygranych wyborach wygodnie usadowić się na tronie, zadbać o interesy swoje, krewnych i "zainteresowanych", zabrać sie za odcinanie kuponów i mieć w głębokim poważaniu naiwniaków tzn. wyborców
  • Piotr
    28.05.2019 12:09
    Panie Kosiniak bo nie można dwóm panom służyć...
  • behapowiec
    28.05.2019 13:22
    Panie Kosiniak, jak się opowiada takie kłamliwe banialuki w kościele na tle ołtarza, noszenie na głowie budowlanego kasku jest obowiązkowe!
  • Agnieszka
    28.05.2019 13:53
    Jakie "głębokie refleksje", przepraszam, ale nie wierzę temu człowiekowi jak psu i tylko śmiać mi się chce!!! "ZSL" jest najgorszą partią, bo chwiejną jak chorągiewka na wietrze. Interesują ich tylko stołki!
  • czloax
    28.05.2019 20:15
    Nie pomógł? A nie pomogłoby bycie sobą? Ale żeby być sobą najpierw trzeba mieć charakter i zasady.
  • barni
    28.05.2019 21:39
    Olaboga smutna dola
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
10°C Piątek
dzień
10°C Piątek
wieczór
8°C Sobota
noc
5°C Sobota
rano
wiecej »