Co powiedziałby terapeuta Kościołowi, gdyby on, jako pacjent, zawitał w jego gabinecie?
Andrzej Duda podkreślił, że niektóre wypowiedzi szefa MSZ wzbudziły jego niesmak.
Filip Dębowski podpowiadał uczestnikom Festiwalu Kariery 2024, jak zadbać o higienę cyfrową.
https://www.facebook.com/osrodek.monitorowania/videos/311027839839044/
Pytanie: czy idąc ulicą przeszedłbym ze strachu na drugą stronę raczej przed marszem LGBT, czy przed takimi "obrońcami"?
Naprawdę w wyzwiskach, wulgaryzmach, krzyku, agresywnej postawie, kibicowskiej retoryce ? Naprawdę chcemy, by nasze dzieci się na nich wzorowały? Zawsze mi się wydawało, że metodą walki chrześcijańskiej jest coś innego: modlitwa, pokora, miłość, konsekwencja. Krzyczenie "wyp..." i pokazywanie środkowego palca jakoś mi się z godną obroną wartości nie kojarzy...
Oczywiście - uważam, że wagina na marszu w Gdańsku była obraźliwa, ale równie mocno obrażają mnie - jako Polaka - wulgarne i pełne seksualizmów przekleństwa wykrzykiwane przez przeciwników demonstracji ruchu LGBT, niby w imię obrony Polski i chrześcijaństwa. Dziękuję za takich obrońców. Czy oni będą pociągnięci do odpowiedzialności przez służby państwowe za profanację polskiego dziedzictwa narodowe, jakim jest język? (piszę to poważnie, nie ironicznie).
A swoją drogą - czy nie jest tak, że marsz osób LGBT po prostu odbywał się w tym samym czasie, co pilegrzymka? Kiedy w niedzielę idę do kościoła, jakoś nie myślę o tym, że siedzący w pobliskiej piwiarni mężczyźni obrażają mnie i zakłócają moją drogę do kościoła. Choć niewątpliwie mnie smuci ich widok.
{PS. Za ten komentarz nikt mi nie zapłacił}
> A ja myślę, że każdy ma prawo demonstrować swoje poglądy gdzie i kiedy chce. Konstytucja mu to gwarantuje.
Doprawdy każdy ma takie prawo? A zwolennicy nazizmu też? Ci, co by chcieli przywrócić obozy koncentracyjne też? A ci, co chcą zagłady całej ludzkości też? - a są tacy! A ci z hasłami ż...dzi do gazu? Też?
Stanowisko tego rodzaju to z jednej strony zupełny dowód zupełnego wypaczenia rozumu! A czasem deprawacji! Nikt nie ma prawa demonstrowania i domagania się zła, choćby najmniejszego, nawet jeśli gwarantuje mu niby to jakaś "konstytucja"! Ogólnie, nikt nie ma prawa do czynienia zła, choćby najmniejszego!!!
Polecam bardzo trafne słowa św. Pawła na temat dewiacji i jej przyczyn: List do Rzymian 1,20 i następne.
@E
Miasto oczywiście należy do katolików, bo Polska jest krajem katolickim, w tym miasto Częstochowa.
Przestrzeń publiczna jest regulowana prawnie, a to prawo musi być zgodne z prawem moralnym. Nikt nie ma prawa do czynienia zła w przestrzeni publicznej - nie ma czegoś takiego, jak prawo do czynienia zła! A kto by prawo moralne łamał, temu należy się kara! Za łamanie prawa stanowionego wymierza karę państwo. A za łamanie prawa moralnego wymierza karę sam Pan Bóg, włącznie z karą śmierci wiecznej dla tych, którzy dopuszczą się grzechu śmiertelnego.
Większość osób w Polsce nie chodzi w niedzielę do kościoła... I tak dalej zgodnie z tą logiką. Demokracja polega na kompromisie, a nie na narzucaniu sobie nawzajem praw i zasad.