zaczyna sie niewinnie.Obecna polityka :"Klamstwo zwalczaj klamstwem"...a pozniej spirala klamstw sie nakreca i rodzi coraz wieksza nienawisc,ktora podsycaja i wykorzystuja politycy i zgrabnie nia steruja.Az rodzi sie chec i w koncu dochodzi do zbrodni...W Polsce wcale nie lepiej
Jeden z zapomnianych fragmentów Ewangelii , apostołowie nosili CHODZĄC Z CHRYSTUSEM ze sobą dwa miecze , po co je nosili ? do otwierania konserw ? pomocniczo - chrześcijaństwo to nie pacyfizm [ Jan Paweł II ] ale ja nie o tym ja o prowokacyjnych profanacjach , tak , uczeni w piśmie do tego stopnia zniekształcili Pismo ,że wobec tej bezczelności , tak biorę odpowiedzialność za słowa bezczelności dokonywanej przez zdziczałą bandę troglodytów [ tez biorę odpowiedzialność ]k.k. jest bezsilny … jego członkowie nie potrafią się bronić , nie potrafią używając słów p. Onufrego Zagłoby raz psu ogon uciąć .
W NT pisze się o "mieczu słowa " może to i miecz ale w naszych rękach jakiś … przytępiony.
A nasz Mistrz potrafił niektórych doprowadzać do wciekłości , a czy to nie w rodzimym Nazarecie nie chciano Go zlinczować , więc jacy jesteśmy my powiadający się być Jego uczniami potrafimy to ?zrobić nie , uczeni w Piśmie nas ogłupili , chyba pisze o podstawach , prawda ?
Tak ma Pani rację , reakcje chrześcijan są delikatnie mówiąc niewłaściwe ale odmowa prawa do SKUTECZBEJ OBRONY jest moim zdaniem , grzechem przeciw naturze , bo gwałcą instynkt samozachowawczy dany od Stwórcy ok ?
no dobrze a kto tych ludzi nauczył godnej chrześcijanina obrony , takiej jak ..król Jan III Sobieski ,nikt ? a gdzież są ci uczeni w piśmie, owi mądrale skłonni nakłaniać innych do męczeństwa ..przy kawie [ wiem , wiem przesadzam ]
Ale to nie jest clou zagadnienia , a co nim jest ? no to do Niewiasty :
Czy jest sens rozpaczać nad dziurą w bluzce skoro cała jest podziurawione i poprzecierana ? czy jest sens zwracać uwagę na jeden aspekt ludzkiej grzeszności skoro odstępstw od Słowa jest całe multum , ale kto tego uczy ci którzy rozwodzą się nad transcendentną naturą człowieka zamiast uczyć tego co im NAKAZANO ,WŁAŚNIE, UCZĄ TEGO CO IM NIE NAKAZANO A NIE UCZĄ TEGO CO POWINNI WG PISMA NAUCZAĆ, np. praktycznej umiejętności zastosowania napomnienia braterskiego , a rezultaty takiego nauczania ? cóż jest Pani inteligentna , sama Pan widzi. Już na tej stronie moim zdaniem łagodnej pojawiają się niepokojące teksty co do przyszłości kościoła .
Apostołowie nosili miecze, aby ich nie użyć. Abyśmy po dziś dzień wiedzieli, że nie dlatego nie walczyli mieczem, że miecza nie mieli. I aby widział to również przeciwnik. Żeby żaden mądrala nie mógł potem mówić, że Jezus tylko dlatego mówił o odpowiadaniu dobrem na zło, bo nie miał broni.
Łatwo potępić. Ale na Cejlonie na pewno jest problem: Mamy prawo bronić swego życia, do życia naszych dzieci i przyszłych pokoleń, czy dać się islamistom wyrznąć do ostatka? Tym tematem żyją chrześcijanie i ich obrońcy hinduscy w Indiach, czytałem kilka artykułów. Tego problemu nie da się zredukować do samej chęci "zabić islamistów". Chodzi o samoobronę, na która już nie ma sposobu.
1. Jeśli coś potępiam, to POSTAWĘ, nie LUDZI. 2. Samoobrona zakłada bycie atakowanym. Nie zabijanie "profilaktyczne", żeby nas nie zabili. 3. Generalnie: to nieskuteczne. Jeśli nie bierze Pan pod uwagę nauczania Kościoła, proszę wziąć zwykły rozsądek. Zabijanie wyłącznie nasila zabijanie. Wtedy po prostu wyrżniecie się nawzajem. Będzie lepiej?
W NT pisze się o "mieczu słowa " może to i miecz ale w naszych rękach jakiś … przytępiony.
A nasz Mistrz potrafił niektórych doprowadzać do wciekłości , a czy to nie w rodzimym Nazarecie nie chciano Go zlinczować , więc jacy jesteśmy my powiadający się być Jego uczniami potrafimy to ?zrobić nie , uczeni w Piśmie nas ogłupili , chyba pisze o podstawach , prawda ?
Tak ma Pani rację , reakcje chrześcijan są delikatnie mówiąc niewłaściwe ale odmowa prawa do SKUTECZBEJ OBRONY jest moim zdaniem , grzechem przeciw naturze , bo gwałcą instynkt samozachowawczy dany od Stwórcy ok ?
no dobrze a kto tych ludzi nauczył godnej chrześcijanina obrony , takiej jak ..król Jan III Sobieski ,nikt ? a gdzież są ci uczeni w piśmie, owi mądrale skłonni nakłaniać innych do męczeństwa ..przy kawie [ wiem , wiem przesadzam ]
Ale to nie jest clou zagadnienia , a co nim jest ? no to do Niewiasty :
Czy jest sens rozpaczać nad dziurą w bluzce skoro cała jest podziurawione i poprzecierana ? czy jest sens zwracać uwagę na jeden aspekt ludzkiej grzeszności skoro odstępstw od Słowa jest całe multum , ale kto tego uczy ci którzy rozwodzą się nad transcendentną naturą człowieka zamiast uczyć tego co im NAKAZANO ,WŁAŚNIE, UCZĄ TEGO CO IM NIE NAKAZANO A NIE UCZĄ TEGO CO POWINNI WG PISMA NAUCZAĆ, np. praktycznej umiejętności zastosowania napomnienia braterskiego , a rezultaty takiego nauczania ? cóż jest Pani inteligentna , sama Pan widzi. Już na tej stronie moim zdaniem łagodnej pojawiają się niepokojące teksty co do przyszłości kościoła .
Tym tematem żyją chrześcijanie i ich obrońcy hinduscy w Indiach, czytałem kilka artykułów.
Tego problemu nie da się zredukować do samej chęci "zabić islamistów". Chodzi o samoobronę, na która już nie ma sposobu.
2. Samoobrona zakłada bycie atakowanym. Nie zabijanie "profilaktyczne", żeby nas nie zabili.
3. Generalnie: to nieskuteczne. Jeśli nie bierze Pan pod uwagę nauczania Kościoła, proszę wziąć zwykły rozsądek. Zabijanie wyłącznie nasila zabijanie. Wtedy po prostu wyrżniecie się nawzajem. Będzie lepiej?