Byłem w piątek w kaplicy Polskich Męczenników w Toruniu. Dobrze że są ludzie dążący do upamiętnienia kwintesencji chrześcijaństwa jaką jest oddanie życia za drugiego człowieka. Szczególnie w dobie niewdzięczności strony Izraelskiej, należy pamiętać że nie można oczekiwać wdzięczności za pomoc bliźniemu, pomoc musi płynąć z miłości wobec Boga. Każdy z nas jest wezwany do takiego działania nawet mając pełną świadomość tego że po wszystkim nie zostanie okazana nam wdzięczność a wręcz wrogość.