500 zł należy się obecnie każdemu dziecku do ukończenia 18 roku życia. I temu z bogatych rodzin też. Ale 500zł dla niepełnosprawnego ma podlegać licznym restrykcjom i mało kto je otrzyma. Czy tak się dba w kraju w którym nieustannie podkreśla się katolickość o tych najsłabszych i najbardziej pokrzywdzonych? Gdzie są wierni, gdzie są biskupi?
Bo 500+ nie jest pomocowe tylko to inwestycja mająca zahamować starzenie się społeczeństwa. A pomoc dla niepełnosprawnych ma pomóc najsłabszym - jest czystym socjalem.
500+ jest czystym socjalnym rozdawnictwem. Zresztą wskroś niesprawiedliwym, skoro otrzymają je zarówno rodziny biedne jak i bogate. A pomoc chorym to chrześcijański obowiązek, którego państwo tak podkreślające katolicyzm winno dopilnować.
Cieszy bardzo ta inicjatywa Rządu. Cieszy to, że gdy u władzy nie są złodzieje z PO nagle państwo z biednego, teoretycznego rozwija się. Jednakże dopóki PiS nie wprowadzi całkowitego zakazu aborcji - jego posłowie nie mogą spać spokojnie.
Ale 500zł dla niepełnosprawnego ma podlegać licznym restrykcjom i mało kto je otrzyma. Czy tak się dba w kraju w którym nieustannie podkreśla się katolickość o tych najsłabszych i najbardziej pokrzywdzonych?
Gdzie są wierni, gdzie są biskupi?
A pomoc chorym to chrześcijański obowiązek, którego państwo tak podkreślające katolicyzm winno dopilnować.