A KO zapowiedziała przyjęcie Aktu Odnowy Demokracji - ustawy, która przywróci niezależność władzy sądowniczej tam, gdzie została ona zdemolowana przez PiS - widzę że na stronie GN wolno uprawiać propagandę przedwyborczą, więc wprowadzam trochę równowagi.
Wysokość emerytury winna być prostą konsekwencją tego, ile sobie za czasów pracy zawodowej odłożymy. Niestety nasze społeczeństwo wierząc w mamonę z nieba (a właściwie od państwa) nie rozumie prostego faktu, że na starość trzeba sobie odłożyć.
Kaczyński obiecał jeszcze podniesienie płacy minimalnej do 3000 złotych. W sumie nie jego pieniądze, tylko pracodawców. Tyle, że pracodawcy w gospodarce konkurującej ceną nie będą mieć zapasu, by wytrzymać taką zmianę. Natomiast koncerny już teraz wolą inwestować w Rumunii i na Słowacji.