• Anonim (konto usunięte)
    26.09.2019 10:20
    Pytanie, czy ci, co tak głośno wołają o katolickim podejściu do życia dzieci (w tym tych nienarodzonych) zagłosują na tę partię?
    • spe
      26.09.2019 10:33
      Są i "katolicy", co głosują na jawnie aborcyjne i antychrześcijańskie partie, które chciałyby jeszcze szerszego zabijania dzieci w łonach matek. I to takim hipokrytom najbardziej przeszkadza, gdy ktoś wybierze mniejsze zło, nie widząc innego wyjścia.
      • Anonim (konto usunięte)
        26.09.2019 10:34
        Nie ma czegoś takiego jak mniejsze zło w wypadku prawa do zabijania dzieci nienarodzonych.
        A zresztą w tym punkcie PIS i PO się nie różnią programem.
      • Dremor_
        26.09.2019 12:08
        Dremor_
        Akurat tu się mylisz, bo w tym przypadku istnieje coś takiego jak mniejsze zło. Dotyczy przypadków wyboru między złem fizycznym a złem moralnym.
      • Anonim (konto usunięte)
        26.09.2019 12:10
        Co to jest zło fizyczne?
      • Dremor_
        26.09.2019 12:18
        Dremor_
        Zło fizyczne to ból, cierpienie, choroba itp.
      • Anonim (konto usunięte)
        26.09.2019 12:24
        Czy "Zło fizyczne to ból, cierpienie, choroba itp." usprawiedliwia zabijanie? Szczególnie gdy mowa jest co najwyżej o podejrzeniu choroby. Badanie medyczne są omylne, lekarze są omylni.
        No i jak już o tym mowa, to co z eutanzją, a w skrajnym wypadku z samym leczeniem, któremu towarzyszy ból, cierpienie i to często do końca życia?
      • Anonim (konto usunięte)
        26.09.2019 13:05
        @Dremor - ale ja się zgadzam że trzeba dyskutować o zasadności podtrzymania ciąży jak o możliwej uporczywej terapii, czy też że są sytuacje dyskusyjne pod względem moralnej oceny aborcji.
        Nie zgadzam się jedynie nazywaniem aborcji mniejszym złem. Tak samo jak fakt że dziecko zginie bo ratowało się matkę (podwójny skutek) też nie jest mniejszym złem. Jedno i drugie jest złem, ale w jakimś stopniu usprawiedliwionym. Czasami choć stało się wielkie zło, to nie można przypisać za nie winy.
      • Dremor_
        26.09.2019 13:08
        Dremor_
        "Zasada podwójnego skutku" to tylko zabieg językowy. W rzeczywistości wybieramy mniejsze zło. Bo chyba nie powiesz, że zabicie dziecka w tym wypadku jest moralnie obojętne?
      • Anonim (konto usunięte)
        26.09.2019 13:17
        @Dremor - mylisz się o tyle, że nie zabijamy prewencyjnie dziecka, lecz zakładamy że może nie przeżyć. Aborcja prewencyjna nie łapie się w tej zasadzie, co zresztą doprowadziło do skutecznych metod leczenia onkologicznego bez konieczności dokonywania aborcji.

        Śmierć dziecka będzie co oczywiste złem, ale dokładnie tak samo jest gdy podejmujemy jakiekolwiek działania, w których istnieje ryzyko zła. Czy śmierć jest zła? Czy będzie mniejszym złem, bo dzięki śmierci jednej osoby można uratować inną osobę? No nie.
      • Dremor_
        26.09.2019 16:37
        Dremor_
        Zasada podwójnego skutku nie dotyczy dziecka chorego, tylko zdrowego, zabijanego, by ocalić życie matki. To jest klasyczne "mniejsze zło", mimo, że Tomasz z Akwinu robi zabiegi językowe, by tego nie przyznać. To klasyczny przykład, gdy uznaje się mniejszą wartość życia dziecka od życia kobiety. A co do dalszego pytania, owszem, śmierć jest zła, ale są sytuacje, gdy śmierć człowieka jest mniejszym złem, nawet w porównaniu z innymi wartościami, niekoniecznie życiem ludzkim.
      • Anonim (konto usunięte)
        26.09.2019 16:50
        @DREMOR_ - nadal nie masz racji. Zabicie dziecka nienarodzonego (bez znaczenia tutaj czy zdrowego czy chorego) w wypadku ratowania matki nie jest mniejszym złem, niż zabicie dziecka nienarodzonego z innych powodów. Zło jest w tym wypadku zawsze takie samo.
        Natomiast otwartym pozostaje kwestia dobra. I tak zabicie dziecka w wypadku działań ratujących życie matki nie oznacza, że ratując życie matki wybrano mniejsze zło, lecz ze wybrano większe (przewyższające to zło) dobro.
        Podobna dyskusja dotyczy także transplantologii gdy zło pogorszenia zdrowia dawcy równoważy większe dobro ratowania życia biorcy.
        I oczywiście można podjąć dyskusję czy aborcja czyli bezwzględne zło zrównoważone będzie faktem, że bezpośrednio po urodzeniu ciężko chorego dziecka i tak nastąpi jego śmierć, ale w męczarniach. To jest to pole do dyskusji etyków, na ile brak cierpienia będzie tutaj dobrem.
      • Dremor_
        26.09.2019 18:01
        Dremor_
        Idąc Twoim tokiem rozumowania wychodzi na to, że zabicie dziecka w tej sytuacji jest neutralne, a nawet dobre, a nie złe. Ja nie kupuję takiej retoryki, działanie złe (zabicie dziecka) było mniejszym złem, niż pozwolić na śmierć matki. Porównujemy dwa zła moralne, jakim jest śmierć jednej, lub drugiej osoby. Co do transplantacji, to zły przykład, bo porównujemy zło fizyczne ze złem moralnym. Zło fizyczne (polegające na wycięciu komuś organu) jest w tym wypadku mniejsze, niż zło moralne (śmierć biorcy). A co do dyskusji etycznej o dopuszczalności aborcji w sytuacjach terminalnych, mając na uwadze zapobieganie większemu cierpieniu (które w przypadku noworodka jest złem moralnym, nie tylko fizycznym, inaczej, niż u dorosłego), to taką dyskusję próbowałem już tu prowadzić. Oczywiście zostałem zwyzywany od lewaków, morderców i zwolenników aborcji na życzenie, ale niczego innego się tu nie spodziewałem ;)
      • Anonim (konto usunięte)
        26.09.2019 18:19
        No to mamy różne zdania. I że ani ja Ciebie, ani Ty mnie nie przekonamy, to pozostańmy na swoich stanowiskach.
      • Dremor_
        26.09.2019 19:02
        Dremor_
        No nie przekonasz mnie, że zabicie dziecka, choćby w przypadku konieczności nie będzie złem. Bo będzie. W określonym przypadku mniejszym.
      • Anonim (konto usunięte)
        26.09.2019 19:42
        @DREMOR_ - dla jasności bo chyba nie zrozumiałeś mojego wpisu. Zabicie dziecka zawsze będzie złem. I to wyraźnie napisałem, wiec proszę nie usiłuj manipulować moimi słowami.
    • Anonim (konto usunięte)
      26.09.2019 11:29
      Ja nie zagłosuję na tę partię. Zdaję sobie sprawę, że mój głosik pojedynczy w tym bajorze nic nie zmieni, ale ode mnie tego jednego głosu nie dostaną. Kiedy obiecywali zmiany, wiedzieli, że nastroje będą podzielone i że spolaryzuje to społeczeństwo. Wszyscy o tym wiedzieliśmy i dlatego ich wybraliśmy - żeby to oni się za nas w błocie taplali i męczyli z niezadowolonymi przeciwnikami politycznymi. Przepraszam Panie Morawiecki, ale Pana obecne gadanie jest dla mnie bez znaczenia - trzeba było myśleć, zanim się naobiecywało gruszek na wierzbie. W tej chwili jest Pan na równi z wszystkimi innymi politycznymi kłamcami.
      • spe
        26.09.2019 13:25
        Również nie wiem jeszcze, czy zagłosuję. Najpierw muszę zobaczyć, jaki będę miał wybór wśród innych kandydatów o jasnych poglądach za życiem w moim okręgu wyborczym.
      • jureaz
        26.09.2019 13:55
        do Morfeo --------------------------
        Ty lepiej brachu w tym bajorze nie mów i nie cierp za miliony, boś chyba oczka zabłocił i niedowidzisz. Ja tam, niejeden zapewne, nie spodziewałem się tak groźnej wścieklizny politycznej ze strony obrońców żeby było jak było, więc nie zdziwiłem się też, że i PiS co nieco odpuścił. Przepraszam panie Morawiecki za Morfeo - niech tam se po świecie politycznych prawdomówców szuka a mój głos masz Pan jak znalazł. Bo choć ułomności ludzkich i słabości wam nie brakuje, to na polityczną mieszankę spod tęczowej gwiazdy ani na zmiennocieplnych politycznie, jak mi Bóg miły, nie zagłosuję !
      • Anonim (konto usunięte)
        26.09.2019 22:00
        Masz więc prosty wybór. głosujesz za tym co jest lub ryzykujesz głosując na kogoś innego, że stracisz to co masz do tej pory. Zastanów się tylko, czy to ryzyko ci się opłaci i czy nie będziesz współwinny ewentualnej liberalizacji prawa aborcyjnego, ja się boję obciążać sumienie takim ryzykiem. Kogo będziesz obwiniał jeżeli wygra KO i w zamian za wsparcie lewicy zliberalizuje prawa aborcyjne?
      • Dremor_
        26.09.2019 22:18
        Dremor_
        Spośród partii kandydujacych do Sejmu KO i PSL mają niezmienne zdanie na ten temat, są za utrzymaniem kompromisu. Lewica niezmiennie chce liberalizacji. Konfederacja niezmiennie chce zaostrzenia. I jest jeszcze PiS, który zmienia zdanie w zależności od sondaży. Serio uważasz, że partia, która już raz kłamała w tym temacie jest jakimkolwiek gwarantem?
      • Anonim (konto usunięte)
        27.09.2019 09:50
        Jureaz, zaatakowałeś mnie personalnie więc odpowiem - mimo, że wycieczki osobiste do "zabłoconych oczek" nie leżą nawet obok kultury.
        No więc nie, nie zdziwiłem się wściekliźnie tłumu. Była okrutnie przewidywalna. Jeśli oni jej nie przewidzieli, to są naiwni, jeśli przewidzieli - to są cyniczni. Nie wiem też, skąd wniosek, że niegłosowanie na PiS jest równoznaczne z głosowaniem na "mieszankę spod tęczowej gwiazdy albo na zmiennocieplnych politycznie" - swoją drogą to ostatnie jak ulał pasuje do PiS właśnie w kontekście aborcji.
        MarekB - tak naprawdę masz inny wybór - albo oddać głos na tych, którzy w żywe oczy przyznają się do kłamstwa i nic sobie z tego nie robią, albo na nich nie zagłosować. To ten głos obciąży Twoje sumienie, a nie ewentualna wygrana ewentualnego PO spowodowana Twoim nieoddaniem głosu na PiS. Jeśli byłoby tak, jak mówisz, to jesteśmy dzwoniącymi łańcuchami niewolnikami systemu. A ja na bycie niewolnikiem się nie godzę.
        Mówisz, że stracę to, co mam do tej pory - a co mam do tej pory? statystyczną trójkę dzieci dziennie z podejrzeniem zespołu Downa. Cudowna perspektywa.
        I trudno nie zgodzić się z Dremorem (chyba sobie to wpiszę do pamiętnika) - że nawet, gdyby KO wygrała, to w tym akurat aspekcie zdania raczej nie zmienią, więc w tym akurat aspekcie gorzej raczej nie będzie.
      • jureaz
        27.09.2019 13:38
        @ Morfeo ------- Choć Twoje rozgorączkowanie polityczno-religijne wydaje sie być szczere, to jego temperatura ani na moment nie pozwala Ci spojrzeć na PIS-owskie grzechy z chrześcijańskim umiarkowaniem i miłością wobec bliźniego . Zadedykuję Ci przeto fragment mojego wpisu skierowanego do kogoś innego ale w podobnym stopniu odnoszącego się i do Twojej postawy "''' przecież partia PiS to Wasi bliźni a jakże Wam łatwo przychodzi jedynie totalne narzekanie na bliźniego swego rządzącego i uporczywe przypisywanie mu niemal samych złowrogich intencji. Nie jesteście wszechwiedzący, więc skąd ta bezbożna pewność, że rządzący bliźni z premedytacją kłamali na temat obietnic ws. aborcji ? Spójrzcie nie tylko w tej kwestii z miłością, ze szlachetną roztropnością i chociaż szczyptą miłosierdzia zalecaną przez papieża Franciszka także wobec rządzących braci. Przecież rozgrzani wyborczym sukcesem mogli sądzić, że uda im się zrealizować wspomniane, być może szczere obietnice ale dramatyczne groźne ataki także na KK, jakie wystąpiły na samą wieść o aborcyjnych zaostrzeniach - spowodowały ustąpienie z tego frontu zmagań, przy innych już otwartych. I chyba tylko Bóg jeden mógłby wykluczyć przedstawioną powyżej możliwość."""""
      • elle1
        28.09.2019 23:40
        Zmiany w sądownictwie wywołały jeszcze większą wściekliznę a PiS się jakoś nie wycofał. Ja rozumiem, że dwie takie wścieklizny byłyby trudne do leczenia, więc wybrali to na czym im bardziej zależało. Poświęcili dzieci dla jakiejś tam fatamorgany, bo sądownictwo słabe jak było. To zakładając, że im na poprawie zależało a nie na przejęciu instytucji dla celów politycznych, ale tego chrzescijanin rzeczywiscie moze zakladac nie powinien.
      • Anonim (konto usunięte)
        30.09.2019 13:38
        Jureaz, ja im nie przypisuję złowrogich intencji - przypisuję im ogromną słabość. Nie twierdzę, że wszyscy politycy PiS są skrajnie cyniczni. Ale wiesz co mnie uderza? Czytałem niedawno rozmowę Jezusa z Piłatem przed ukrzyżowaniem i zobaczyłem obraz człowieka, który naprawdę chce pomóc Jezusowi. Piłat naprawdę starał się być sprawiedliwy, wiedział, że ma w rękach władzę i starał się jak najgodziwiej rozwiązać spór. Co z tego chcenia wyszło – wiemy wszyscy.
        Z wielką władzą idzie wielka odpowiedzialność. Nie oddam głosu na kogoś, kto nie jest tej odpowiedzialności godzien. Gdybym miał patrzeć na Piłata "z chrześcijańskim umiarkowaniem i miłością wobec bliźniego", to w sumie dobry chłop był, no i każdy może się pomylić, jesteśmy tylko ludźmi, żonę kochał, starał się być sprawiedliwy...

        Im dłużej o tym myślę, tym bardziej sytuacja PiS wydaje mi się podobna do dylematu Piłata.
  • spe
    26.09.2019 10:49
    1. aborcja. Jezus nie obiecał, że przyniesie ziemi pokój, lecz miecz. Naszym zadaniem jest stawanie po stronie prawdy i życia. Piłat też chciał uniknąć reakcji tłumów, a jak się to skończło, wiadomo. 2. genderyzm. Można bez problemu i skutecznie działać przeciw przemocy bez wprowadzania fałszu genderyzmu do polskiego prawa. Skoro u nas to zjawisko przemocy jest mniejsze, niż w krajach, gdzie genderyzm jest uznawany za normę, to chyba i z tego należałob wyciągnąć jakiś wniosek - także po stronie tych innch krajów.
  • Anonim (konto usunięte)
    26.09.2019 10:49
    Gwoli komentarza taki cytat:
    "W Sejmie czeka projekt ustawy „Zatrzymaj aborcję”. Przewiduje on zniesienie możliwości aborcji eugenicznej. Polscy Biskupi popierają tę obywatelską inicjatywę jako krok do pełnej ochrony życia i apelują do wszystkich ludzi dobrej woli o wyrażenie jej swego poparcia. Apelujemy też do sumień wszystkich posłów i senatorów, mając świadomość, że to od nich zależy decyzja, czy ustawa ta zostanie przyjęta. Zwracamy się do nich tym bardziej, gdyż wiemy, że większość z nich deklaruje wiarę i wierność wartościom chrześcijańskim. Jesteśmy przekonani, że parlamentarzyści postawią wartości moralne ponad partyjnymi kalkulacjami!"
    Słowo Prezydium Konferencji Episkopatu Polski na Niedzielę Świętej Rodziny „Kochać, nie zabijać!”
    Warszawa, dnia 31 grudnia 2017 roku
  • Dremor_
    26.09.2019 11:36
    Dremor_
    Potwierdziło się to, o czym było wiadomo od dawna. Temat aborcji był potrzebny PiS by w 2015 przyciągnąć konserwatywnych wyborców. Dziś ich głosy nie są już potrzebne. A jeśli ktoś liczył, że będzie inaczej, to zwyczajnie był naiwny.
    • jureaz
      26.09.2019 15:39
      @ Dremor ---- @ Tomaszl ------ A wiecie czy udajecie, że nie wiecie, iż sondaże podają o zdecydowanej większości Polaków opowiadających się za utrzymaniem kompromisu aborcyjnego i nie zaostrzaniu przepisów. Wśród tej większości jest też na pewno pokaźne grono wyborców PiS. Więc dowodzenie, jakoby ich głosy były już PiS niepotrzebne, to blaga mająca zaszkodzić partii Kaczyńskiego i jej wyborcom . Bo jeśli nie PiS to kto ? To co ?
      • Anonim (konto usunięte)
        26.09.2019 15:44
        Ci co opowiadają się za tzw. kompromisem aborcyjnym czyli czytaj za prawem do zabijania niewinnych nienarodzonych dzieci powinni zacząć od zastanowienia się nad swoją wiarą.

        To ze PIS jest przeciw zmianie tego kompromisu wiadomo od 2006 roku. I między innymi dlatego na tę partię nigdy nie zagłosuję. Zresztą jak na każdą partię socjalną.
      • jazmig
        26.09.2019 16:25
        jazmig
        Większość Polaków jest za karą śmierci, to dlaczego PiS jej nie uchwali? Większość Polaków jest również przeciwna aborcji eugenicznej.
      • Dremor_
        26.09.2019 17:25
        Dremor_
        Ja nie piszę o zdaniu większości, tylko o "oszustwie" z 2015, gdy PiS potrzebował dodatkowych głosów, więc naobiecywał ruchom pro life. I tak jak w 2015 mówiłem, że to ściema, tak samo mówię dziś.
      • jureaz
        26.09.2019 18:55
        @ Dremor ----- @ Tomaszl
        Widzę u Was objawy jakby nasilonej przedwyborczej pobożności. Przecież partia PiS to Wasi bliźni a jakże łatwo Wam, ponoć głęboko i rozumnie wierzącym, kręcącym z pańska noskiem na ludową pobożność - przychodzi jedynie totalne narzekanie na bliźniego swego rządzącego i uporczywe przypisywanie mu niemal samych złowrogich intencji. Nie jesteście wszechwiedzący, więc skąd ta bezbożna pewność, że rządzący bliźni w 2015 r. z premedytacją kłamali na temat obietnic ws. aborcji ? Spójrzcie nie tylko w tej kwestii z miłością, ze szlachetną roztropnością i chociaż szczyptą miłosierdzia zalecaną przez Franciszka także wobec rządzących braci. Przecież rozgrzani wyborczym sukcesem mogli sądzić, że uda im się zrealizować wspomniane, być może szczere obietnice ale dramatyczne bardzo grożne ataki także na KK, jakie wystąpiły na samą wieść o aborcyjnych zaostrzeniach - spowodowały ustąpienie z tego frontu zmagań, przy innych już otwartych. I chyba tylko Bóg jeden mógłby wykluczyć przedstawioną powyżej możliwość.
      • Anonim (konto usunięte)
        26.09.2019 19:45
        @JUREAZ - historia rządów PIS w Polsce nie zaczyna się w 2015 roku. Stąd mało kto wierzył w zapewnienia o chęci zmiany ustawy antyaborcyjnej.
        A Kosciół jasno wyraził się co do kwestii tej ustawy w 2017 roku. Gdzie jest tutaj mój cytat z oficjalnego dokumentu kościelnego, więc prośba nie manipuluj jakimś rzekomy zagrożeniem dla Kościoła.
      • jureaz
        26.09.2019 20:27
        Jesli mało kto wierzył w zapewnienia o chęci zmiany ustawy antyaborcyjnej, to nie ma co dzisiaj smęcić i jak Dremor zarzucać kłamstwa (a Ty wydajesz się ten zarzut popierać) . W 2016 r. chyba po raz pierwszy na taką skalę i z taką nienawistną werwą na wielotysięcznych manifach kobiet - urągano kapłanom, groźne demonstracje wchodziły na teren kurii i atakowały drzwi . To dla Ciebie nie zagrożenie ? A czego byś jeszcze oczekiwał od rozjuszonych kobiet i ich wspomagierów?
        Kościół się jasno wyraził, nie ciemnym językiem, więc bierzcie z niego przykład, miłujcie nieprzyjacioły swe.
      • Anonim (konto usunięte)
        27.09.2019 04:50
        W 2016 wcale nie było aż tak źle jak piszesz, ale faktycznie kilkutysięczne marsze przestraszyły strachliwych.
        Natomiast stanowisko Kościoła o którym pisałem było z końca 2017. Wiec w czym widzisz problem, oprócz tego, że partia mówiąca o wartościach katolickich jakoś "zapomina" prawnym zakazie aborcji, A tego "zapominania" nie da się uzasadnić.
      • jureaz
        27.09.2019 12:22
        """W 2016 wcale nie było aż tak źle jak piszesz, ale faktycznie kilkutysięczne marsze przestraszyły strachliwych."""" No to co miałoby się jeszcze wydarzyć żeby internetowego zucha mogło chociaż zaniepokoić ? Grad kamieni w okna Kurii, seria kopniaków po wtargnięciu do środka i trochę połamanych kości ? """" PiS nie zapomina o zakazie aborcji (mówi o tym choćby sam wywiad) i chociaż unika podjęcia decyzji - można to uzasadnić (jak to już na tym wątku zrobiłem).
      • Anonim (konto usunięte)
        27.09.2019 14:03
        Otóż nie można uzasadnić zakazu aborcji eugenicznej czy choćby braku ograniczenia jej stosowania wyłącznie do przypadków faktycznie dramatycznych. A tym bardziej nie można uzasadniać protestami "czarnych parasolek" które same z siebie osłabły i były wyłącznie reakcją na obywatelski (a nie PISu) projekt zmiany ustawy.
        I jest to drugi raz w historii, gdy PIS nie podjął tematu, choć mógł to zrobić, szczególnie że inne wielotysięczne (większe i dłuższe) protesty jakoś nie przeszkadzały w zmianie prawa dot. np. sądów.
        Nie obronisz tej partii w tym zakresie, a opowiadanie że trójka dzieci na które codziennie średnio jest wydawany wyrok śmierci to mała cena za "spokój społeczny" (cokolwiek to znaczy) nie przystoi katolikom.
        W temacie aborcji uczciwsze są pozostałe partie, bo przynajmniej trzymają się swego zdania. PO np nie zamierza zmieniać ustawy tak samo jak PIS, tyle że nigdy nie mówiła że zaostrzenie ustawy jest potrzebne. Bo to przecież posłowie PIS po projekcie obywatelskim i po tych protestach obiecywali ze się zajmą sprawą i zmienią prawo. Ale zmienili zdanie...
      • jureaz
        27.09.2019 17:14
        " Posłowie PIS po projekcie obywatelskim i po tych protestach obiecywali ze się zajmą sprawą i zmienią prawo. Ale zmienili zdanie..." Zaiste tak było. Podchodzę jednak ostrożnie do przypisywania im na tej podstawie wyłącznie najgorszych intencji, zaplanowanego z premedytacją oszustwa. Dopuszczam taką możliwość ale nie wykluczam też innej , wcześniej na tym wątku przeze mnie przedstawionej . ""'' Inne wielotysięczne (większe i dłuższe) protesty jakoś nie przeszkadzały w zmianie prawa dot. np. sądów """. Pisowski think tank uznał je prawdopodobnie za mniej groźne i ryzykowne dla porządku publicznego i samej partii, niż tamte przeciw zaostrzaniu aborcji. Bez kalkulacji w polityce ani rusz a ortodoksów katolickich raczej nie będzie przybywać.
      • Anonim (konto usunięte)
        27.09.2019 17:19
        @JUREAZ - i gdyby nie ta cała gadka o polskiej, katolickiej rodzinie, czy że poza Kościołem jest nihilizm i wprost popieranie tej partii przez cześć polskiego Kościoła, to bym nie dyskutował tutaj. Bo to nigdy, także z powodów mojej wiary katolickiej ta partia nie była przeze mnie brana pod uwagę przy wyborach. Ale problemem jest usilna próba łączenia PIS z Kościołem.
  • MonikaL
    26.09.2019 14:37
    I to ma być wszystko co Pan proponuje Panie Premierze? Muszę przyznać, że czuję bardzo zawiedziona. Po pierwsze, opozycja jakoś nie ma większych skrupułów z zachowaniem "świętego" kompromisu aborcyjnego, tylko jawnie postuluje liberalizację ustawy antyaborcyjnej. Po drugie, jakoś nie widzę intensywnych starań ze strony rządu w kierunku "zwyciężania zła dobrem". Mamy maleńki kroczek w postaci programu "Za życiem", a potrzebne jest otoczenie kompleksową opieką rodzin spodziewających się narodzin chorego dziecka, oraz opiekujących się upośledzonymi lub niepełnosprawnymi dziećmi lub dorosłymi (np. zapewnienie żeby diagnozie o wadach nienarodzonego dziecka towarzyszyło natychmiastowe wsparcie psychologiczne rodziców, stworzenie gęstej sieci hospicjów perinatalnych i dziecięcych, zapewnienie kompleksowego leczenia, rehabilitacji i warunków optymalnego rozwoju niepełnosprawnych dzieci, zapewnienie asystenta rodzinom z osobą niepełnosprawną/samotnym niepełnosprawnym, wdrożenie szeroko zakrojonych kampanii społecznych poprawiających postrzeganie osób niepełnosprawnych i zachęcanie do wolontariatu na ich rzecz, itp.) Można byłoby również stopniowo doprecyzowywać ustawę antyaborcyjną, żeby wyeliminować przypadki nadużywania przesłanki eugenicznej w celu przerwania ciąży (np. doprecyzować co oznacza "ciężkie i nieodwracalne upośledzenie albo nieuleczalną chorobę zagrażającą życiu", żeby nie mogła być to np. zajęcza warga, wprowadzić obowiązkowe badanie ciała abortowanego dziecka w celu potwierdzenia wcześniejszej diagnozy, wprowadzić regulacje co do sposobu postępowania z dziećmi, które przeżyły aborcję).
    • Anonim (konto usunięte)
      26.09.2019 16:00
      Oczywiście że rządzący mający większość w Sejmie mogą wszystko. Mogą zmienić ustawę, dopisać rozporządzenie MZ uszczegóławiające ustawę, mogą wydać społeczne pieniądze np. na hospicja prenatalne, opiekę nad rodziną wychowujące chore dziecko, Po czynach ich poznacie, a tutaj np. lepiej jest wydawać pieniądze bez żadnych ograniczeń w programie 500+ i stworzyć bardzo restrykcyjne wymogi dotyczące pomocy dla dorosłych niepełnosprawnych.
      Jedynie czego nie pojmuję, to jak te działania i zaniechania mieszczą się w tej lasowanej przez tę partię polskiej, katolickiej rodzinie i jak da się to pogodzić z tak chętnie deklarowaną publicznie wiarą polityków tej partii i jej wyborców.
      Bo to że ludzie Kościoła milczą mnie przestało nawet dziwić.
  • marekz
    26.09.2019 15:07
    A mnie się wydaje, że swoimi programami socjalnymi, rządzący uratowali w ostatnich latach więcej dzieci niż wszystkie ruchy prolife razem wzięte od lat pięćdziesięciu.
    • karpik
      26.09.2019 15:44
      Spróbuj poszukać statystyk od 2016r.
    • Anonim (konto usunięte)
      26.09.2019 15:46
      Zdecydowanie te ponad 1000 zabitych w świetle prawa niewinnych nienarodzonych dzieci o tej Twej tezie świadczy dobitnie. Pomijam strajki matek dorosły dzieci niepełnosprawnych dla których pieniędzy nie ma w odróżnieniu od bogatych rodziców jedynaków.
      • Anonim (konto usunięte)
        26.09.2019 16:03
        Za szybko i brak edycji wpisów - Powinno być ponad 1000 rocznie zabitych nienarodzonych dzieci. Ponad 3 średnio dziennie i ponad 4000 podczas ostatniej kadencji Sejmu.
    • Dremor_
      26.09.2019 17:16
      Dremor_
      To źle Ci się wydaje. Wystarczy popatrzeć na ruch w klinikach u sąsiadów i w Austrii. W Niemczech i w Austrii kliniki specjalnie zakładają oddziały z obsługą w języku polskim a na Słowację są podstawiane specjalne busy prosto pod drzwi kliniki. I to wszystko po 2016.
      • jureaz
        26.09.2019 19:49
        I znowu Twój google dostarczył Ci kolejnej okazji do manipulacji ."""""""I to wszystko po 2016 r."""""" z pobożną pozą i troską chyba o wynik wyborów - insynuujesz, że " tego wszystkiego" przedtem nie było i szczęśliwe dziewczyny mogły skorzystać u aborcyjnych udogodnień na miejscu .
      • marekz
        26.09.2019 19:54
        Wydaje mi się, że ruch w tych klinikach(?) byłby znacznie większy, gdyby nie było 500+.
      • Anonim (konto usunięte)
        26.09.2019 20:00
        @MAREKZ - oficjalne statystki aborcji eugenicznej jakoś nie potwierdzają Twojej tezy.
  • Atimeres
    26.09.2019 15:13
    "Chrześcijańska metoda jest tu niezmienna od lat: zło dobrem zwyciężaj"
    - - Dobro przez nas czynione ma być środkiem przeciw złu aborcji? Na kogo ono działa? Widocznie to nie działa, skoro jest prawo karne i więziennictwo! Czy zawodowi aborcjoniści łatwo się wzruszają dobrem?
    A może by tak życie doroslych bronić nie prawem karnym, lecz tylko dobrymi uczynkami, np. modlitwą, postem i jałmużną?
  • planner1962
    26.09.2019 16:20
    planner1962
    Jestem totalnie zawidziony slowami Morawickiego i jego partii wlacznie z Kaczynskim. Nie macie mojego glosu, jak rowniez glosu mojej rodziny! Zapominacie lub nie wierzycie albo "palicie glupich" o tym, ze to jest najwazniejsza sprawa do zalatwienia w naszym nardzie, jesli ten narod chce sie ostac! JAN PAWEL II -" ZADEN NAROD SIE NIE OSTANIE JESLI ZABIJA SWOJE DZIECI" Glosowalem na was tylko i wylacznie tylko, aby uregulowac te najwazniejsza wartosc moralna: ochrony zycia ludzkiego. Twoje slowa panie Morawicki sa slowami Pilata. Umywasz rece, nie masz w sobie wiary, myslisz w kategoriach ludzkich wylacznie. Niestety mam dla ciebie wiadomosc, drogi panie, odpowiesz i odpowiecie bardziej niz ci, ktorzy sa totalnymi glupcami w tej sprawie (PO,Kodziarze, SLD, itd ) na sadzie ostatecznym. Juz nosicie krew niewinnych dzieci ( nawet jesli byloby ich bardzo malo ) w waszych sumieniach! Wstyd mi waszej slabosci i braku odpowiedzialnosci moralnej za ten narod co tak cierpial w przeszlosci! Pozostalo mi sie tylko modlic za was, abyscie zrozumieli i przyjeli z serca wolanie Chrystusa i Naszego Swietego Jana Pawla II.
  • jazmig
    26.09.2019 16:22
    jazmig
    Morawiecki kłamie. Nie ma przeszkód w tym, żeby PiS zabronił aborcji eugenicznej. ma on większość w sejmie i senacie oraz swojego prezydenta, dlatego mogą uchwalić tę zmianę w ciągu jednego dnia. PiS nie chce uchwalić tych zmian z tego powodu, że nie życzył sobie tego Lech Kaczyński, a jego brat to podtrzymuje. PiSowi jakoś nie przeszkadzało rozhuśtywanie nastrojów gdy zajęli się Trybunałem Konstytucyjnym, czy sądami. Teraz dochodzi jeszcze do tego, że PiS zamierza prawnie rejestrować związki partnerskie dając im przy tym przywileje podobne do tych, jakie mają małżeństwa.
    • jureaz
      27.09.2019 11:47
      Jazmig łże zarzucając PiS-owi że "zamierza prawnie rejestrować związki partnerskie" i dalej internetowy "prawdomówca" manipuluje pisząc jedynie o "przywilejach " - jakich, to już nie napisze, bo wcale one nie straszne np. """""od września lekarz może wypisać receptę dla towarzysza życia. niezależnie od jego płci""""' , natomiast o "obowiązkach" to już Jazmig nie raczy nawet wspomnieć. Tymczasem Gazeta Prawna z 26 bm. donosi """"""""""""" PiS, choć nieformalnych związków nie zamierza legalizować, przygotowuje jednak przepisy ich dotyczące. Nowe ułatwienia, ale i obowiązki, obejmą pary zarówno hetero-, jak i homoseksualne. W przyjętej przez Sejm ustawie o jawności majątkowej polityków poszerzono katalog osób, które muszą ujawniać zarobki, o te „pozostające we wspólnym pożyciu” z politykiem."""""""""""""""" Sam papież Franciszek by takie podejście do mniejszości pochwalił.
      • Anonim (konto usunięte)
        27.09.2019 17:22
        Nie ma tak, że można być trochę w ciąży. Albo uznaje się prawnie związki partnerskie, albo nie. W całym prawie, a nit tam gdzie partia rządząca widzi swój interes.
        Mnie nie przekonuje opowiadanie o polskiej,katolickiej rodzinie i jak dla mnie dziś związki partnerskie winny być prawnie usankcjonowane. Także te homoseksualne.
  • pawell
    26.09.2019 17:57
    Sensowne, wyważone stanowisko. Prawda jest taka że dzisiaj tylko PiS jest w stanie zapewnić niepogorszenie ochrony prawnej dzieci poczętych. Pani Jachira zagłosuje za zwiększeniem ochrony? Albo p. Biedroń? Bądźmy poważni. I rozważni. A wpisy kolegi @Drem00r jak zwykle pod płaszczykiem troski judzenie i sianie zamętu.
    • Anonim (konto usunięte)
      26.09.2019 18:18
      "Prawda jest taka że dzisiaj tylko PiS jest w stanie zapewnić niepogorszenie ochrony prawnej dzieci poczętych."
      Nie jest to prawdą. Żadna licząca się dziś partia polityczne nie ma w planach zmiany tego kompromisu. Więc tutaj program PIS nie różni się od programu PO.
      Pomijam przy tym orzeczenie TK wydane przy jedynej jak do tej pory próbie liberalizacji tej ustawy, które skutecznie blokuje zapędy do takich zmian.
  • Anonim (konto usunięte)
    26.09.2019 18:29
    Szczerze sądzę, że do tego fragmentu wywiadu potrzebne jest jasne i czytelne stanowisko zarówno biskupów, jak również redaktorów GN. Milczenie tutaj nic nie rozwiąże.
  • DamianGziel
    26.09.2019 20:23
    Dziękuję "Gościowi Niedzielnemu" za zdemaskowanie tego wyborczego oszusta. W Polsce politycy lubią sobie wycierać gęby katolickimi hasła. Po uczynkach ich poznacie. Wygląda na to, że z 5 komitetów które startują tylko Konfederacja ma i to jako jeden z najważniejszych punktów programu pełną ochronę życia nienarodzonego. Kiedyś głosowałem na PiS teraz żałuję :( Konfederacja ma mój głos z resztą inne postulaty też bardzo dobre i prawicowe.
    • Anonim (konto usunięte)
      26.09.2019 22:15
      " Wygląda na to, że z 5 komitetów które startują tylko Konfederacja ma i to jako jeden z najważniejszych punktów programu pełną ochronę życia nienarodzonego"

      To czemu Kai Godek nie ma już w Konfederacji?
      • jureaz
        29.09.2019 13:11
        Dremor ---------- Kolejny pokaz Twojej niemiłosnej postawy wobec bliźniego narodzonego. A skąd wiesz, że "się pokłóciła" a nie "pokłócili się" ? Przecież to bojowniczka o prawo do życia nienarodzonych, więc powinieneś być wobec niej bardziej wyrozumiały albo zamilczeć. Nie zauważyłeś że konfederaci zmiękli pragmatycznie nie tylko ws. kompromisu aborcyjnego ? Skąd ta niechęć do osoby z tego samego co Ty frontu walki ?
      • jureaz
        29.09.2019 15:16
        Jakiej "niemiłosnej"? A takiej , że nienarodzonych miłujesz a już narodzonych to niekoniecznie . I coraz jakąś insynuację wyrychtujesz albo fałszywy zarzut . Z tego że Godek chciała lepszych miejsc na listach dla siebie i swoich ludzi, a jak nie dostała, to stwierdziła, że jest "marginalizowana" i odeszła - wcale nie musi wynikać że to akurat ona się pokłóciła, a oni nie . A nie mogli np. razem się pokłócić? A tylko ona? - Jak to próbujesz jej usilnie przypisać. Mówiła też w wywiadach , że Konfederaci zmiękli i jak się okazało miała rację. Z drugiej strony chodziło jej pewno nie tylko o lepsze miejsca na liście ale jednocześnie o to aby Wielka Troska o nienarodzonych miała większe szanse na przebicie. Nie odpowiedziałeś, skąd ta niechęć do osoby z tego samego co Ty frontu walki ? - Nie z tego, że Kaja była dla Ciebie "trefna", bo została zatrudniona w spółce skarbu państwa rządzonego przez PiS ?
      • Dremor_
        29.09.2019 16:44
        Dremor_
        " Ustalono przynajmniej wstępnie listy na wybory. Jedyne miejsca mające jakiekolwiek szanse na wejście do Sejmu (tzw. pierwszy koszyk 8 jedynek - Bstok, Krk, Wrocław, Wawa, Rzeszów, Gdynia, Kielce, Lublin - są w całości obstawione ludźmi z tych 3 środowisk. Nie znalazło się tam ani jedno miejsce dla przedstawiciela inicjatywy, pod którą podpisał się prawie milion Polaków (niekoniecznie dla mnie osobiście, proponowałam kandydaturę zastępcy pełnomocnika, ja nie muszę startować, ale inicjatywa musi być traktowana poważnie). Pozostałe jedynki dają niewielkie szanse na wejście do Sejmu, a to z takich "niebiorących" jedynek proponowano start."

        Kaja Godek
      • jureaz
        29.09.2019 18:14
        Przedstawiłeś znaną mi wypowiedź Godek nie wnoszącą nic nowego do sporu i widzisz nadal jedną tylko możliwość wytłumaczenie jej decyzji : ot, obrazowo mówiąc - kłótliwa niewiasta, napalona jak diabli na jak najlepsze miejsca na liście. Innej możliwości , ukazanej przeze mnie, nie jesteś w stanie jako chrześcijanin ani dopuścić ani taktownie przemilczeć ?
      • Dremor_
        29.09.2019 18:42
        Dremor_
        Po pierwsze, to Ty sobie dopowiadasz swoje. Po drugie nadal mylisz chrześcijańskie miłosierdzie z zakazem jakiejkolwiek krytyki.
      • jureaz
        29.09.2019 22:46
        W żadnej wypowiedzi nie mówiłem o zakazie, nie zmyślaj. W wypowiedzi o Godek nie użyłem
      • jureaz
        29.09.2019 22:49
        też słowa "miłosierdzie". Czekam na wymyślniejsze kombinacje ...
  • Boka
    26.09.2019 22:36
    PiS nie jest partią ideowego idealisty , tylko zimnego pragmatyka. Nie bez przyczyny używam liczby pojedynczej. Na zapleczu Partii pracuje mocny think tank socjologiczny, który analizuje preferencje wyborcze i wychodzi z nich , że w przypadku aborcji większość potencjalnych wyborców chce utrzymania status quo. Ta metoda , jak do tej pory , dokładnie się sprawdza , dlatego nie sadzę , by Demiurg ryzykował , jakieś ruchy niezgodne z wolą Vox Populi , chyba , że Demosowi się w tej materii coś odmieni.
    • jureaz
      27.09.2019 10:32
      Nie migaj się. Tu chodzi o partie.
    • Anonim (konto usunięte)
      27.09.2019 17:24
      Czyli jak z badan fokusowych wyjdzie, ze opłaca się społecznie pozwolić na aborcje na życzenie, to takie prawo powstanie? Naprawdę?
      • Dremor_
        27.09.2019 17:51
        Dremor_
        W przypadku PiS? Jak sondaże wskażą, że im się to opłaca, to wprowadzą i jeszcze będą mówić, że od zawsze popierali możliwość wyboru kobiet.
      • jureaz
        29.09.2019 13:03
        @ Dremor -------------- @ Tomaszl ----------------- @ DAMIANGZIEL
        W sierpniu br. Krzysztof Bosak pragmatycznie powiedział: ''''' Myślę, że w Ruchu Narodowym podzielamy pogląd, że nie ma w Polsce, niestety wybory to pokazały, możliwości wprowadzenia do Sejmu formacji na radykalnie antyaborcyjnej i radykalnie antyhomoseksualnej retoryce"". Z tego powodu odżegnał się od Konfederatów Cejrowski, odszedł też Liroy po tym gdy Korwin pragmatycznie obwieścił, że w razie konfliktu z Polską opowiedziałby się po stronie Rosji, jesli poparłaby jego pomysły (projekty). Postawa Konfederatów wpłynęła też zapewne na odejście Kai Godek.
      • Anonim (konto usunięte)
        29.09.2019 13:12
        Tyle ze my, a przynajmniej ja komentuję kwestię aborcji eugenicznej (zabijania niewinnych, chorych nienarodoznych dzieci) w odniesieniu do partii, kóra nieustannie podkreśla np. katolicki model rodziny. Stąd pytanie, czy jak w katolickiej, polskiej tradycyjnej rodzinie jak okaże się że ma się narodzić niepełnosprawne dziecko to dopuszczalna jest jego aborcja (zabicie) przed narodzinami? Naprawdę tak naucza Kościół, którego PIS tak chętnie broni i który wprost publicznie popiera tę partię?
  • terenia
    28.09.2019 20:33
    no cóż to akurat Morawiecki ma rację,kompromis w sprawie aborcji jest dobry i większość Polaków go popiera!!!!!,,,,a tak na marginesie aborcja obowiązkowa nie jest ,podobnie jak katolicyzm!!,,,Morawiecki jest pragmatykiem,,,bo spójrzmy obiektywnie,kogo tak naprawdę obchodzi zdanie w tej materii(do kościoła chodzi podobno około 38% polaków,z tego zapewne częśc z tradycji,przyzwyczajenia czy jak to zwał)kleru,który też sporo ma za uszami!!!
    • Dremor_
      28.09.2019 22:13
      Dremor_
      Tu nie chodzi o to, czy kompromis jest dobry, czy nie. Chodzi tylko o kłamstwo, gdy w poprzedniej kampanii zarzekali się, że zmienią ustawę, a teraz mówią co innego.
      • spe
        28.09.2019 23:27
        Dremora najwidoczniej nie intersuje zło zabójstwa dzieci w łomach matek, ale za to straszliwie bulwersuje się niedotrzymaną obietnicą wyborczą na ten temat. Coż za "wrażliwość". Jezus już kiedyś o niej wspominał, gdy mówił o takich, co to cedzą komara, a przepuszczają wielbłąda.
      • jureaz
        29.09.2019 10:09
        I Ty, Dremorze, w trosce o wyborców PiSu (?) łżesz ile wlezie , manipulujesz i roznosisz insynuacje od paru zresztą lat, zarzucając innym kłamstwo. Gdybyś Ty prawdziwie po chrześcijańsku miłował bliźniego nienarodzonego to byś miłował także brata swego już narodzonego , pisowskiego . A nie gulgotał jak najęty o kłamstwie , już Wam miłującym wybiórczo tłumaczyłem, że postawę PISu ws. aborcji można wyjaśnić również w inny sposób, patrz mój drugi wpis powyżej do kamrata Twego nazbyt rozgorączkowanego z 28.09.2019 19:03. <<<<<< Miłujcie nieprzyjacioły swe >>>>>>>
      • Dremor_
        29.09.2019 13:19
        Dremor_
        Mylisz miłość bliźniego z zakazem krytyki.
      • jureaz
        29.09.2019 18:18
        Nie ze mną te numery, Dremor. """"" Wystarczy popatrzeć na ruch w klinikach u sąsiadów i w Austrii. W Niemczech i w Austrii kliniki specjalnie zakładają oddziały z obsługą w języku polskim a na Słowację są podstawiane specjalne busy prosto pod drzwi kliniki. I to wszystko po 2016. '''''''' Przedtem przed 2016 r. tego nie było? To nie próba oszustwa tylko krytyka ? Zapytaj uczciwego katechetę, filozofa z innego nurtu niż Hartman albo biskupa... --- Pyrganie starej ploty o znanej postaci pod felietonem "Hipokryzja, a ponad nią mistrz" ( https://www.gosc.pl/doc/5875284.Hipokryzja-a-ponad-nia-mistrz ) to też krytyka ? Kai Godek również nie przepuścisz, koniecznie musisz przedstawić jej decyzję w złym świetle, bo była powiązana z PiS a tego w Twoim kościele się nie wybacza.
      • jureaz
        29.09.2019 22:39
        "Przedtem tego nie było" --- a po co ta konkluzja? do czego miała przekonać ?
      • jureaz
        30.09.2019 12:29
        No to dawaj linki potwierdzające, że przed 2016 r. nie było zagranicznych klinik z obsługą w j. polskim dla Polek chcących dokonać aborcji, może tym razem dane przepuści GN. Spróbuj też przytoczyć źródła mówiące o tym, że przed 2016 r. nie dowożono polskich pacjentek a jeśli już, to zostawiano je daleko od drzwi kliniki . ------- Radziłem Ci zapytać uczciwego katechetę (bo ponoć sam jesteś katechetą) czy Twój wpis "przedtem tego nie było" to rzetelna krytyka czy próba manipulacji (odnosząca się do obecnej władzy).
      • jureaz
        30.09.2019 14:28
        Sam się chyba przekonujesz , Dremorze, że nieraz kilka słów za dużo, może sprawić sporo kłopotu. Podobnie z Kają Godek , gdybyś napisał od razu to co na końcu wypowiedzi o niej, to nie byłoby róznicy zdań. Mówią, że w internecie nic nie ginie, zostaje najwyżej w innym miejscu ulokowane, pod zmienionym adresem. Często wystarczy wkleić do wyszukiwarki kawałek cytatu (jeśli go mamy) albo wpisać kilka słów z interesującego nas tematu. Albo wpisać do Googla treść "nieczynnego" już linku, słowo po słowie ze znakami, aby dotrzeć do źródła. Szukajcie a znajdziecie, także w internecie. Jednak Ty już Dremorze nie szukaj "tego czego przedtem nie było" bo raczej nie znajdziesz. Znalazłem bowiem dość tego co przedtem jednak też było. ---------------------------------------------------------------------------- Ponad 20 lat zakazu aborcji w Polsce. Lewica przegrała tę wojnę 5.02. 2013 Polityka -- Dzięki otwartym granicom Polki wyjeżdżają do klinik szwedzkich, brytyjskich, niemieckich, czeskich czy słowackich, które konkurują między sobą cenami i POLSKOJĘZYCZNĄ obsługą. ( https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/spoleczenstwo/1535259,1,ponad-20-lat-zakazu-aborcji-w-polsce-lewica-przegrala-te-wojne.read ) -------
        Przyjacielska aborcja z DOWOZEM 4 marca 2014 GW
        - W niektórych naszych placówkach nawet 80 proc. pacjentek to Polki - mówi pracownik słowackiej kliniki legalnie przerywającej ciąże. Do kliniki położonej kilkanaście kilometrów od popularnego górskiego kurortu, Bańskiej Bystrzycy - DOWÓZ zapewniony jest m.in. z Cieszyna, Czeskiego Cieszyna, Zebrzydowic, Ustronia, Skoczowa, Bielska-Białej, Żywca czy Chyżnego. Inna słowacka klinika - Mediklinik ma oddział m.in. w miejscowości Levice położonej 150 km od granicy w Zwardoniu. Kobiety są PRZYWOŻONE do kliniki m.in. z Katowic, Krakowa, Wrocławia i Opola. Jeśli trzeba, klientka zostanie odebrana także z LOTNISKA w Bratysławie, Wiedniu czy Budapeszcie. ( http://wyborcza.pl/1,87648,15560844,Przyjacielska_aborcja_z_dowozem.html ) ------
        Znalezienie zagranicznej kliniki z POLSKĄ obsługą zajmuje kilka minut 25.07.2014 ( https://natemat.pl/111057,aborcja-all-inclusive-znalezienie-zagranicznej-kliniki-z-polska-obsluga-zajmuje-kilka-minut ) .
    • spe
      28.09.2019 23:15
      Inaczej byś mówiła, gdyby kompromis miał dotyczyć Twojego życia bądź śmierci, albo gdyby Twoje dalsze istnienie miało zależeć od sondażu. A tak? Cóż Cię obchodzą inni? Pragmatyka przede wszystkim!
      • jureaz
        29.09.2019 13:26
        Trochę przekombinowałeś, SPE. Terenia już jest, dawno narodzona a nie dopiero poczęta. Więc jej istnienie nie może być uzależnione od sondażu. Wszyscy chcielibyśmy aby życie nienarodzonych było zagwarantowane. Ale z partii kościoła nie zrobisz, prędzej odwrotnie. Takie mamy pragmatyczne klimaty i chyba jedynie zapanowanie islamu w Europie może to zmienić.
      • Anonim (konto usunięte)
        29.09.2019 13:31
        @JUREAZ - gdyby na początku lat 90 politycy tak uważali jak dziś to czynią przedstawiciele PIS to byśmy nadal mieli aborcję na żądanie.
      • jureaz
        29.09.2019 15:41
        I zbieralibyśmy pochwały od światłych Europejczyków, a tak...
      • Anonim (konto usunięte)
        30.09.2019 08:40
        A tak mamy prawo pozwalające nadal zabijać nienarodzone dzieci tyle że w określonych warunkach.
    • DamianGziel
      29.09.2019 12:55
      Oczywiście nie trzeba być katolikiem żeby aborcję nazwać po imieniu że to po prostu mordowanie. Zmarły np. niedawno Jan Kobuszewski zawdzięcza życie swojej matce która odmówiła proponowanej jej aborcji. Widzisz @TERENIA, ona miała po prostu ludzkie serce. Tutaj nie trzeba być katolikiemm wystarczy być człowiekiem. Jednak jeśli już PiS wyciera sobie gębę frazesami o rzekomych wartościach katolickich to już trzeba to brać pod lupę i traktować poważnie. Jak widać zrobili marketing polityczny żeby kupić sobie katolicki elektorat. Rozliczą ich wyborcy i Pan Bóg na sądzie.
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
7°C Czwartek
dzień
8°C Czwartek
wieczór
6°C Piątek
noc
3°C Piątek
rano
wiecej »