"Jednak Bóg wybrał na Matkę Swojego Syna kobietę z krwi i kości - z woli i emocji. " Oczywiście, że była normalną kobietą (dziewczyną raczej, zważywszy na jej wiek), ale nie pierwszą lepszą, którą Pan Bóg sobie wylosował z tłumu. Proszę nie zapominać, że Maryja była "bez grzechu poczęta" czyli była pozbawiona zmazy (skutków) grzechu pierworodnego (to dogmatyczna prawda naszej wiary). Zatem Bóg z góry przygotował ją do jej późniejszej decyzji a jej pobożność nie było pobożnością jakiejkolwiek innej izraelskiej kobiety. Maryja jest kimś, pośród ludzi, absolutnie wyjątkowym, kimś, kto stoi nieporównanie wyżej (z woli Boga) niż wszyscy święci i wszyscy aniołowie. O tym musimy pamiętać w czasach, w których wszystko ulega spłyceniu, zglajszachtowaniu, sprymityzowaniu i równaniu w dół.