Bez przesady. Rowling jako feministka wystąpiła w obronie kobiety, a nie w obronie głoszonej przez nią idei. Gdyby z pracy za takie słowa wyrzucono mężczyznę, to by nie reagowała.
Swoją drogą to ciekawe zjawisko, gdy Gość Niedzielny jako potwierdzenia swojej tezy używa słów Rowling, w dodatku dotyczących "spania z kim się chce".
Dobrze, ze pojaśniłeś. Inaczej bym się nie zorientowała, że Rowling powiedziała coś innego, niż pomyślała. Dla mnie ciekawym zjawiskiem jest coraz większy kurs kolizyjny feministek i LGBT. W szkołach w Wielkiej Brytani np. likwiduje się osobne toalety dla dziewcząt ze względu na wrażliwość osób LGBT (a co z wrażliwością dziewcząt?) a co będzie, jak brodate kobiety zaczną przejmować parytety ?, no bo wogóle sytuacja białych heteroseksualnych mężczyzn robi się pomału trudna, więc się będą musieli jakoś adaptować.
To jest marksizm, nic nowego.
Swoją drogą to ciekawe zjawisko, gdy Gość Niedzielny jako potwierdzenia swojej tezy używa słów Rowling, w dodatku dotyczących "spania z kim się chce".