Serce się kraje...

Jakże często milczenie więcej znaczy niż krzyk i potok słów, słabość więcej niż pozorna siła. Wspólne milczenie w Prawdzie, kiedy żadne słowa nie są potrzebne. Solidarność w słabości, to ona daje siłę niezłomną. Prawda i solidarność, te składają się na Miłość. Uczmy się kochać ludzi, od tych którzy odchodzą. Których Bóg uczynił dla nas Darem, a kiedy przyszedł czas, zaprosił do swojego Królestwa. Stając wobec wielkiej tajemnicy Jego wyroków, w bólu nagłego rozstania, nie traćmy nadziei na ponowne spotkanie, Kochajmy by i przed nami otwarły się kiedyś drzwi przez które przeszła Alicja. I byśmy byli tam jak Ona, mile widzianymi, zaproszonymi i oczekiwanymi gośćmi. Amen.