• Ryszard D.
    13.01.2020 18:39
    Perfekcyjne i szczere pouczenie, wyjasnienie i porady dotyczace nabrzmialego obecnie problemu sadownictwa i sprawiedliwosci z nim zwiazanej przekazane przez bp. Damiana Muskusa. Oby wszystkie zainteresowane strony (takze spoleczenstwo) dobrze zrozumialy i przyjely je gleboko do swoich serc oraz (o zgrozo!) zeby nikt nie szukal falszywych intrwencji u stron trzecich (UE)… Nic, tylko podziekowac ksiedzu biskupowi!
  • Ryszard_D
    13.01.2020 19:53
    Perfekcyjne, szczere pouczenie, wyjasnienie, porady dotyczace nabrzmialego obecnie problemu sadownictwa i sprawiedliwosci z nim zwiazanej przekazane przez bp. Damiana Muskusa. Oby wszystkie zainteresowane strony (takze spoleczenstwo) dobrze zrozumialy i przyjely je gleboko do swoich serc oraz (o zgrozo!) zeby nikt nie szukal falszywych interwencji u stron trzecich (UE)… Nic, tylko podziekowac ks. biskupowi!
    • Katolik k
      14.01.2020 06:30
      Komisja Wenecka powolana jest po to aby trudne sprawy rozwiazywac.Obecne wladze maja sobie za nic prawo i konstytucje choc same wezwaly Komisje Wenecka aby potwierdzila ich racje.Gdy KW wykazala tej wladzy czarno na bialym,ze lamie prawo i konstycje rzadzacy sedziow Komisji Weneckiej obrazili i orzekli,ze prawa szanowac nie bada.To zjawisko jest gleboko demoralizujace i niebezpieczne i moze doprowadzic do wojny domowej.
  • Kuba_M
    13.01.2020 21:52
    Ryszard zrozumiał, co chciał.
    Tłumaczę więc czym prędzej - wg bpa Muskusa reformy powinny być przygotowane i prowadzone w sposób odpowiedzialny i roztropny, z respektowaniem zasady trójpodziału władzy, a także z uwzględnieniem dialogu między zainteresowanymi władzami.

    Kto zna historię "poprawy" sądownictwa od 2015 r. ten wie, że jest to nieustanne walenie młotem metodą "na rympał", które zaczęło się od deliktów konstytucyjnych, jak skracanie zwykłą ustawą ustanowionych w Konstytucji kadencji organów władzy (KRS, I prezes SN), połączone z akcją propagandową finansowaną ze środków spółek Skarbu Państwa. Potem były kolejne pisane ad hoc na kolanie ustawy łatające dziury w kolejnych ustawach. Obecnie mamy etap szykan dyscyplinarnych wobec sędziów wg wzorów drugiej połowy lat 30-tych i degenerującej się wówczas w autorytaryzm sanacji czy obecnych wzorów "demokracji" tureckiej.

    Kolejny etap wg informacji Ministerstwa Sprawiedliwości ma polegać na likwidacji jednego szczebla sądów (najpewniej rejonowych), co będzie realizowane jedynie po to, aby w związku z formalną zmianą przeprowadzić w sposób ręczny selekcję sędziów wg politycznych upodobań Ministra. Wszystkie działania MS do tej pory w zasadzie ograniczały się do zmian kadrowych, póki co na stanowiskach prezesów Sądów plus powołanie nowych dwóch izb w SN (no i próba wygaszenia kadencji I Prezesa tego sądu).

    Proponuję teraz porównać te informacje z wypowiedzią bpa Muskusa i zastanowić się nad tematem ponownie.

    PS. Pewnie Ryszard nie wie także tego, że od 2004 r. Unia Europejska dla Rzeczpospolitej Polskiej nie jest żadną "trzecią stroną". To jest organizacją, do której dobrowolnie należymy, której legislacja tworzy nasz system prawny i której trybunały mają kognicję w sprawach mających znaczenie dla integracji (do jakich zalicza się wymiar sprawiedliwości i ochronę praw podstawowych - na co wymiar sprawiedliwości ma fundamentalny wpływ).
  • Katolik k
    14.01.2020 06:23
    zdziwiony jestem,ze biskup Krakowski staje w obronie Konstytucji i prawa.Obawiam sie tylko,ze strona lamiaca i jej sympatycy zrozumie z tego to co zrozumial Prezydent lamiacy Konstytucje i napomniany przez prymasa na Jasnej Gorze.Albo se tyle z tego bedzie mial.
  • Ryszard_D
    14.01.2020 18:25
    Przywdzial diabel ornat i ogonem na msze dzwoni
  • Ryszard D.
    14.01.2020 19:12
    Przywdzial diabel ornat i ogonem na msze dzwoni... Zlosliwcy w swoim zacietrzewieniu beda cale ksiazki pisac - wciaz z tymi samymi argumentami pod niemalze kazdym artykulem - i jako komentarz tutaj wstawiac… A tak na marginesie, skad Ty "Katolik k" masz tyle zapalu i cierpliwosci, zeby pod wszystkimi, tego typu artykulami tak mozolnie warowac od rana do wieczora, siedem dni w tygodniu?? I co bys nie napisal, to zawsze musi uderzac w Kosciol, duchownych (z wylaczeniem tych poprawnych) i nasz kraj (tak, tak)! --------- Co do meritum sprawy to ja nie mam nic do dodania w kontekscie artykulu z bp. Damianem Muskusem w roli glownej. Zwyczajnie, jeszcze raz odsylam do wyjatkowo wywazonej przeslanki bp. Muskusa odnosnie koniecznosci dialogu przy kazdej reformie a przy tym jego perfekcyjnych, zyczliwych uwag i porad. Nic tam dodac i nic ujac, postarac sie dobrze zrozumiec, przyjac je sobie do serca, nimi sie kierowac - one moga tylko pomoc wszystkim Polakom i naszej Ojczyznie! --------- Jako kraj i narod, ogolnie radzilbym raczej optowac za samostanowieniem i niezaleznoscia w rozwiazywaniu naszych wewnetrznych problemow… Liberalna i lewicowa unia absolutnie nie jest nam zyczliwa i niezaleznie od podpisanych cyrografow, jest to jednak "trzecia strona". --------- Niezawislosc nizawisloscia - ale SPRAWIEDLIWOSC to podstawowy fundament naszego zycia… a z tym w naszym srodowisku prawniczym i sadowniczym sa ogromne niedomagania!
  • Yanosh
    15.01.2020 00:14
    Ks. Biskup przypomina niepotrzebnie kwestię trójpodziału władz, która nie jest ani na chwilę zachwiana. Reforma sądownictwa jest głęboko zakorzeniona w niechęci lewicy i PO do lustracji i "wierności" członków PO do utrzymania obietnic danych przy okrągłym stole. Potwierdzisał .to prof. Strzembosz w swoim słynnym powiedzeniu, że sędziowie się oczyszczą sami? Sami? a jakiż to interes mieli by sędziowie (prawnicy, aby się oczyszczać!)??? Ks. Biskup powinien powiedzieć prawdę o kaście sądowniczej i generalnie prawniczej. To jest kasta dlatego, że nie chce dopuścić do otwarcia tego zawodu i jeśli ktoś nie jest z "klubu" (rodzina, przyjaciele, kuzyni, znajomi) nie może do tej kasty wejść, a jeśli już wejdzie, a nie jest swój to jest marginalizowany. Tak się buduje kasta, która przechodzi w mafię. Tak się stało w Polsce. Nie wierzę, że nasi Hiearachowie o tym nie wiedzą. Wiedzą, ale to jest tak gra, tylko, że nic dobrego ona Kościołowi ani społeczeństwu nie przyniesie. To jest samooszukiwanie siebie i Polaków.
    • Kuba_M
      15.01.2020 13:36
      Takie "reformy" sądownictwa, jakie proponuje od 2016 r. PIS, to jest toczka w toczkę "reforma" sądownictwa dokonywana w końcu lat 20-tych i w latach 30-tych XX w. degenerująca się coraz bardziej Sanacja. Nie chodzi o żadną jakość, nie chodzi o szybkość postępowań itp.

      Chodzi jedynie o zastąpienie dotychczasowych sędziów (najpierw prezesów i przewodniczących wydziałów, potem docelowo sędziów liniowych) własnymi, podporządkowanymi władzy wykonawczej sędziami. Nawet stosowane środki są zbliżone (dyscyplina za merytoryczne decyzje procesowe w granicach niezawisłości, usuwanie z urzędu z tego powodu, wkrótce po "reformie strukturalnej" pewnie ręczne przeniesienia na drugi koniec kraju).

      Problem jest taki, że koniec lat dwudziestych i lata trzydzieste XX w. to nie żaden okres rozkwitu demokracji i państwa Polskiego, ale jego smutny koniec, gnicie i osuwanie się w przaśną dyktaturę Sanacji. Oczywiście znam proporcje i wiem, że dzisiaj PIS ma znacznie mniejsze możliwości działania, niż sanatorzy. Ich rządy nie doprowadzą także do katastrofy takiej, jak koniec rządów Sanacji. Nie zamknie np. w więzieniu posłów opozycji, nie wygna nikogo z kraju. Jest to jednak proces psucia Państwa i rozkładu porządku konstytucyjnego. A to prędzej czy później obróci się przeciwko każdemu obywatelowi.
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
10°C Piątek
wieczór
8°C Sobota
noc
5°C Sobota
rano
7°C Sobota
dzień
wiecej »