• Urszula81
    23.02.2020 19:40
    Artykol jest bardzo stronniczy jezeli chodzi o tych chłopców. Matka Zbyszka nie byla z nimi zeby publicznie opowiadac ze to Karol topil sie pierwszy. Rodzice Karola nie żyją i dlatego nie moga bronic syna. Redaktor piwinien sprawdzic dokladnie wiadomosci a nie pisac zdanie jednej rozrzalonej kobiety.
    • bsuwara
      25.02.2020 21:04
      bsuwara
      Długo się zastanawiałam, czy odpowiadać na ten komentarz. Doszłam do wniosku, że jestem to winna mojej rozmówczyni, pani Danucie, która straciła dziecko w tym nieszczęsnym wypadku i o tej stracie opowiedziała nie tylko mnie, ale i Czytelnikom. Szkoda, że nie wszyscy potrafimy to uszanować - to, jak ona pamięta to wydarzenie, i to, że dzieli się swoim świadectwem, które jest niepodważalne, bo jej. Wiele moglibyśmy się od niej nauczyć. Nie ma w niej żalu, raczej ból i Golgota, która zaczęła się w jednym z najpiękniejszych dni w życiu parafii. Za każdym razem, kiedy wspomina się tu wprowadzenie figury Matki Bożej ofiarowanej parafii przez papieża, w niej od blisko 40 lat odżywa ból po stracie syna. Ma prawo płakać, ma prawo być z niego dumna, ma prawo sądzić, że chłopak był święty. To, jak pięknie mówi o swoim dziecku, sprawiło, że i ja w jego świętość wierzę. To pozwala znaleźć z sens w bezsensownej - po ludzku sądząc - śmierci syna. Takie podejście buduje, a nie niszczy. Wielu osobom może dać nadzieję i pokazuje, że nie o długie życie na ziemi, ale o świętość i życie wieczne tak naprawdę chodzi. Piękne, kiedy potrafi zaakceptować to matka, dla której życie dziecka to najważniejszy dar.
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
5°C Sobota
rano
5°C Sobota
dzień
7°C Sobota
wieczór
5°C Niedziela
noc
wiecej »