Czy to zakon chrystusowców nakazywał dokonywać tego?! Poza tym ciekawe jak te wszystkie gwałty zostały udowodnione po tylu latach? Dlaczego w taki razie za łamanie przepisów drogowych przez kierowców zawodowych mandatów nie płacą ich zatrudniający, choć to byłoby usprawiedliwione, bo zatrudniający ich wywierają naciski na kierowców, aby szybciej przewozili towar? Dlaczego odpowiedzialność instytucjonalna obowiązuje tylko wobec Kościoła katolickiego?!
Mandat karny zawsze musi być zapłacony przez sprawcę. Ale gdyby doszło do przestępstwa dokonanego przez kierowcę, to można na drodze cywilnej pozwać jego pracodawcę, który przyczynił się do zaistnienia przestępstwa. Analogicznie jest w omawianej sprawie Zakonu.
Pan Henryk zawsze neguje cierpienie osób skrzywdzonych! O nich ten Pan zapomina! O ich jakze trudnym, ciezkim życiu! Nie rozumie ten Pan ze osoby skrzywdzone gdy zaczynają mowic co je spotkalo czynią to dla DOBRA KOSCIOŁA! I to samo mowi ks Prymas!
Jeżeli ktoś na @TOMASZSZCZ nagada, że go zgwałcił, to ma płacić milion odszkodowania i do więzienia? Zanim się kogoś skaże, to trzeba mu udowodnić winę! To za czasów ruskiej okupacji Polski po drugiej wojnie na podstawie donosu skazywali na śmierć i przez to, że sądy nie zostały naruszone po tzw transformacji, to dalej wydają wyroki po bolszewicku, stosując odpowiedzialność zbiorową.
Panie Henryku! Czemu Pan nie słyszy glosu Prymasa? Biura delegata KEP? A jest nim wlasnie Prymas Polak! Czemu Pan nie slucha ks Piotra Studnickiego, dyrektora biura delegata KEP! Czemu Pan nie slucha Ojca Adama Żaka, dyrektora Centrum Ochrony Dziecka z Krakowa? Oni wiedza najlepiej ilu jest osób skrzywdzonych przez ludzi Koscioła! I te wydarzenia są udukomentowane na pismie! Tak o nich wiedza delegaci w diecezjach jak i kongregacja nauki wiary! Pan , Panie Henryku zawsze neguje nawet głos ludzi Koscioła, ktorzy mają ogromna wiedzę w tym bolesnym temacie!
Czy to jest koniec tej sprawy? Czy może Prokurator Generalny Pan Zbigniew Ziobro złoży skargę nadzwyczajną do Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego w przedmiotowej sprawie? Warto zapoznać się z trybem procedowania tej sprawy przed Sądem Najwyższym, w szczególności wyłączeniami "nowych sędziów" Sądu Najwyższego od rozpoznania tej sprawy.
Ta sprawa jest widocznie pod szczególną "opieką" kasty sądowniczej, bo i pana Michalkiewicza, który zabrał głos w tej sprawie, sąd w tri miga skazał na 150000 zł grzywny i przepraszanie w mediach.