• podajnik
    09.04.2020 00:07
    30 zmarłych dziś to osoby, które zostały zakażone kilkanaście dni temu.
    Jednak dziś zaraża się znacznie więcej osób dziennie, niż kilkanaście dni temu więc za kilkanaście dni nie będzie 30 zmarłych na dzień tylko znacznie więcej.
    Kto nie chce się znaleźć za kilkanaście dni na takiej szerokiej liście, niech w święta nie spotyka się z rodziną czy znajomymi.
    Tak, żeby współczynnik nowych zakażeń wyniósł 1,07 jak dziś, a najlepiej jeszcze bardziej zmalał.
    • Anonim (konto usunięte)
      09.04.2020 07:35
      I najlepiej być zdrowym i nie mieć innych chorób, bo teraz często zarażania są w szpitalach. No i być zdrowym i młodym i nie mieszkać w domach pomocy.
      Bo tutaj ofiar śmiertelnych będzie najwięcej. Z barku podstawowego sprzętu ochronnego, testów i procedur.
  • Anonim (konto usunięte)
    09.04.2020 06:27
    W Polsce umiera średnio dziennie około 1100 osób. Pytanie ile więcej umrze bo sparaliżowany system ochrony zdrowia nie prowadzi dziś praktycznie leczenia innych schorzeń niż COVID19.
    Czy ludzie czekający na operacje, mający choroby przewlekę, mogący mieć niestwierdzony nowotwór są gorszego sortu?
    Takie "dramatyczne" artykuły powinno się pisać o tych, co dziś nie mogą mieć rehabilitacji.

    A do liczby ofiar na COCID19 trzeba przywyknąć, bo np. wielu jest zarażonych i w szpitalach(ciężko chorzy na inne choroby) i w domoach pomocy - ludzie starsi i chorzy.
    Pytanie dlaczego tak się dzieje jest tutaj kluczowe, a odpowiedź to brak ochrony personelu i brak testów.
  • KRM
    09.04.2020 09:43
    W Polsce wyzdrowiały 222 osoby, na całym świecie wyzdrowiało 330 tys. osób zakażonych koronawirusem. Komu zależy na tym, żeby takie informacje notorycznie pomijać?

    W Polsce jest 1200 respiratorów (według twierdzeń min. Szumowskiego) a wykorzystanych jest 160. Czy te pozostałe respiratory stoją nieużywane czy taż korzystają z nich pacjenci chorzy z zupełnie innych przyczyn niż COVID-19?
    Dlaczego o tym fakcie (ponad 1000 "wolnych" respiratorów) nie są informowane osoby namawiane do uczestniczenia w różnych zbiórkach społecznych (i kościelnych) na zakup respiratorów?
    Czy organizatorzy tych zbiórek mają zapewnionego dostawcę, który sprzeda im respirator w najbliższym czasie?
    Za jaką cenę organizator zbiórki gotów jest kupić respirator i jak ta cena ma się do ceny, w której tenże respirator był dostępny w grudniu 2019 r.?
    Epidemia się skończy, w jej trakcie nowy respirator nie będzie potrzebny do leczenia pacjentów z COVID-19 (o ile uda się go zakupić przez zakończeniem epidemii), a darczyńcy zostaną wystrychnięci na dudka - tylko respirator zostanie szpitalowi na lata (bo przecież to nie jest sprzęt jednorazowego użytku).
    W Polsce nie brakuje respiratorów lecz ANESTEZJOLOGÓW - zwiększenia ich liczby jednak nie da się załatwić w ciągu jednej zbiórki społecznej ani nawet w czasie trwania jednej epidemii.
    • halinkaa
      09.04.2020 10:06
      w Polsce nic się nie produkuje a firmy handlujące sprzętem i zaopatrzeniem do szpitali to całkiem spory sektor, z fajnymi narzutami czasem o 300% no i jeszcze globalni monopoliści jak Roche Siemens ceny z kosmosu o ile uda im się uzyskać wyłączność na jakimś produkcie, dla niektórych mogą być niezłe żniwa, jeśli wykorzystają chwilową panikę, w związku ze zbiórkami gdzie się podział pan Owsiak ze swoimi melonami nie chce się dorzucić
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
6°C Piątek
noc
3°C Piątek
rano
10°C Piątek
dzień
10°C Piątek
wieczór
wiecej »