Z całym szacunkiem lepiej dla wszystkich byłoby, gdyby każdy wypowiadał się w dziedzinie, w której się zna i na którą ma papiery. Ks biskupie są bardziej teologiczne tematy, które wymagały by jakiegoś stanowiska biskupiego np. Nowa inicjatywa globalnego porozumienia paktu dla wychowania papieża Franciszka (patrz przełożona inicjatywa z 14 maja br), która to de facto rozwiązuje KK. Bo humanizm papieża, gdzie Bóg stwarza, a później wycofuje się - nawet z „Ojcze nasz” nie da się pogodzić. Są umowy z innymi wyznaniami, które de facto powodują że Kk porzuca misję apostolską i sprowadza je tylko do budowania studni i pomocy charytatywnej. Można upomnieć niemieckich biskupów, którzy kpią z powszechności Kościoła i organizują sobie kościół narodowy. W ostateczności można zadzwonić do arcybiskupa katowickiego, który kpi ze swoich wiernych. Nie ma poważnego człowieka, który naukowo udowodnił zasadność chodzenia w masce. Takie pohukiwanie traktuję jako przywalenie prętem w klatkę w której siedzimy!
Jak rządzi partia sprzyjająca "kościołowi instytucjonalnemu" - to namawiamy do przyjaźni, zgody, jednosci......, jak rządzi inna opcja to wytykamy wszystkie błędy. Czy to jest OK?
Niektórym podenerwowanym komentującym, doradzam spisywanie rad do tajnego notatnika i przede wszystkim herbatkę z melisą. Sam czasami popijam i wiem że na małego nerwa jest skuteczna. Co do Biskupa jak zwykle nie zawiodłem się i podane rady traktuję jako celne i na miejscu. Zdrowy rozsądek z którego proponuje korzystać to w mojej ocenie nic innego jak proces analizy i myślenia. To proces twórczy a nie odtwórczy. Samodzielny. Biskup który wyszedł niejako z Kalwarii jak zwykle nie zawodzi.
Takiś spokojny?! Wpisz w google "lifesitenews.com Zani 25 february". Zobaczymy ile potrzeba będzie szklanek melisy. Na sądzie ostatecznym - oprócz cnoty posłuszeństwa, potrzebne będzie wykazanie posiadania cnoty wiary ;)