mnie interesuje poki jest pandemia.Nie zamierzam narazac rodziny na niebezpieczestwo choc wglada na to,ze choroba po mnie juz przejechala

Zarzuty są słuszne tylko akurat nie powinny one padać z ust polityków PO. Pamiętasz jak prominentni politycy tego ugrupowania po przegraniu wyborów prezydenckich tuż przed przegraniem parlamentarnych mówili, że na szczęście został im jeszcze TK? Wtedy to,żeby się tam jeszcze lepiej okopać postanowili wybrać awansem dwóch kolejnych sędziów a ustawę napisał im Rzepiński - uwczesny prezes trybunału, co jak rozumiem miało gwarantować , że TK orzeknie jej zgodność z konstytucją. Po prostu mamy taką konstytucję, która pozwoliła PO przejąć TK w ciągu 10 lat. Dlatego PiS go potem odbił. Nie podoba mi się to wcale, ale mamy po prostu słabe państwo, słabe instytucje, idiotów w opozycji i rząd, któremu sodowa odbija.

@Elle1: Twój wpis to klasyk: jeśli za PO-PSL (lub wcześniej) coś szwankowało, to PiS tym bardziej ma prawo uczynić to regułą życia publicznego i podnieść na wyższy poziom patologii. Tym niemniej uważam, że pisanie przez sędziego PROJEKTU ustawy ustrojowej, który i tak będzie potem procedowany na ogólnych zasadach w parlamencie, a publiczne użalanie się, że rząd może stracić większość (niezależnie od tego, czy taka groźba realnie istniała, czy też była to tylko wrzutka medialna), to sytuacje nieporównywalne.