Dziś epidemia ustaje podobnie jak w innych krajach europy zachodniej. Z tym że w Polsce pochłonęła 30 krotnie mniej ofiar niż we Włoszech. Szpitale jednoimienne to był mądry ruch prewencyjny ministra zdrowia. Dzięki nim nie doszło do przepełnienia służby zdrowia i dramatu jak we Włoszech czy Hiszpanii. Również dzięki innym szybkim i trafionym decyzjom.
Szpitale jednoimienne to był mądry ruch prewencyjny ministra zdrowia.
Dzięki nim nie doszło do przepełnienia służby zdrowia i dramatu jak we Włoszech czy Hiszpanii.
Również dzięki innym szybkim i trafionym decyzjom.