• Jurutek
    12.08.2009 12:05

    no tak, zależy jaka, zależy gdzie, zależy kto, a jeśli źle trafię? a jeśli "mistrz" nie będzie uczciwy, dobry? a może lepiej unikać, jeśli nawet tylko pozór zła?

  • zatroskana matka
    12.08.2009 12:32

    byłoby dobrze gdyby ktoś kompetenty przyjrzał się wschodnim sztukom walki i podpowiedział które z nich mogą być niebezpieczne.

  • samuel
    12.08.2009 17:04

    jeśli ktoś chce uprawiać sztuki walki dla samoobrony to polecam kravmage to najskuteczniejsza forma obrony i nie niesie w sobie żadnej filozofii

  • rock
    13.08.2009 06:53

    Przyznam, że nie spotkałem się w literaturze teologiczno-moralnej z jakimś dobrym, konkretnym opracowaniem tego tematu. A szkoda... :(

  • sobo
    17.01.2010 23:58
    A ja słyszałem o mistrzu krav magi, który uprawiał czarną magię. Dlatego własnie należy sprawdzić każdego instruktora przed zapisaniem się na sztuki walki czy nie jest przypadkiem wyznawcą 'czary mary' itp.
    • łubudubu
      25.04.2018 09:25
      Oczywiście, bo słowo ,,maga" znaczy ,,magia" (czarna ma się rozumieć). Argumentując merytorycznie, po pierwsze, argument typu ,,ja słyszałem" nie ma żadnej wartości, o ile nie podasz wiarygodnego źródła informacji. Po drugie Krav Maga to system walki, nie zaś sztuka czyli pozbawiona jest podbudowy filozoficzno-ideologicznej.
  • Iro
    06.02.2018 20:14
    Jestem katolikiem po Awf i pisałem dwie prace mgr o sztukach i sportach walki. Co prawda zajmowałem się w nich sferą fizyczną. Każda sztuka walki niesie ze sobą ideologię. Chodzi o osiąganie kolejnych poziomów wzrastania (czyli osiąganie kolejnych pasów) każdy poziom coś symbolizuje. Sztuka walki jest drogą na całe życie a sporty walki są nastawione tylko na rywalizację sportową i rozwój fizyczny.
  • Mistrzunio
    01.06.2018 14:16
    Jestem Chrześcijaninem i Katolikiem w wieku 50+, żonaty, dwójka dzieci. Uprawiam jujitsu od 31 lat posiadam 6dan. Uprawiam swoją sztukę walki w celu posiadania umiejętności samoobrony siebie i innych (jeżeli jest potrzeba). Jeżeli chodzi o niebezpieczeństwa związane z ideologiami dalekowschodnich religii to wydaje mi się, że to jest tak jak z każdą inną sektą. jest guru, który wykorzystuje słabych psychicznie ludzi do realizacji własnych celów. Co do przewracania ludzi bez dotykania to właśnie pewien rodzaj autohipnozy ćwiczących, którzy bezkrytycznie naśladują mistrza; chcą być taki jak on i nie sprawiać mu zawodu. Ja uważam, że jeżeli nie ma ciężkiego wysiłku fizycznego to jest to sekta; jeżeli jest tylko jeden jedyny mistrz to sekta; jeżeli jest wielu mistrzów o pewnym zbliżonym poziomie w zakresie stopni, weryfikujących swoje umiejętności techniczne publicznie przed wszystkimi i potrafią zaprezentować techniki na każdym człowieku a organizacja jest transparentna to nie powinno dojść do wynaturzeń. Znam kilku księży którzy posiadają stopnie mistrzowskie. Tajemnica sztuki walki jest prosta; ćwicz dla samoobrony; czyli dla siebie a nie dla jakiegoś mistrza (to tylko człowiek, który osiągnął coś robiąc akurat "to coś") bo być może kiedyś może być twoim przeciwnikiem stając na Twojej drodze. Ludzie ćwiczący sztuki walki mogą czasami uratować życie innych... dlatego, jeżeli są katolikami to powinni przestrzegać Dekalogu i Katechizmu w odniesieniu do aktu samoobrony lub ochrony życia innych ludzi. brak wiedzy w odniesieniu do aktu samoobrony pomimo świetnych osiągnięć w sportach lub sztukach walki może spowodować, że decydującej chwili zadrży mu ręka i zło zwycięży. To moje zdanie.
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
25 26 27 28 29 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
31 1 2 3 4 5 6
14°C Czwartek
wieczór
12°C Piątek
noc
9°C Piątek
rano
15°C Piątek
dzień
wiecej »