Kolejny niezorientowany? Podstawa to trzymać się faktów, nie?
1) Utrata wzroku Alicji T. była niezależna od aborcji, tzn. aborcja nie umożliwiłaby zachowania wzroku.
2) Pani Alicja T. nie była oceniana. Oceniane było tylko jej zachowanie moralne. Nie czytał Pan artykułu? To lepiej niech się Pan w ogóle nie wypowiada. Prosty przykład: złodziej jest człowiekiem, może dobrym, może złym, nieistotne. Kradzież jest zła. Zawsze, niezależnie od człowieka. Inny przykład: bycie SSmanem nie jest jeszcze złe. Złem jest mord, który SSman popełnia.
3) "Gdyby miała 5 tys. złotych, jej córki by nie było". Osoba, która morduje, kiedy ma pieniądze. Czy nie tak samo było z Niemcami?
Więc przykro mi bardzo, ale to Pana komentarz wprowadza w błąd.
O ile mi wiadomo, to porównania do faszystów nie użył Gość Niedzielny, ale media które wypowiedź GN komentowały i przeinaczały tak, by było się czego czepić.
ech ten wątpiący- jaki on przemądrzały, widać, że nie kieruje się w życiu żadnymi zasadami. Tylko oceniać u Niego łatwo, ciekawe według jakiej normy? Bo na pewno nie z Prawa Bożego. Tragiczna jest ta nasza "katolicka" Polska......... Czy Pan Jezus jak przyjdzie, zastanie jeszcze żywą wiarę?
Alicja Tysiąc była jak sama swego czasu mówiła, u siedmiu okulistów i wszyscy orzekli że ciąża nie ma wpływu na pogarszanie się jej wzroku. Ciążą jest naturalnym stanem kobiety i nie zagraża jej zdrowiu. Opinię taką wydał lekarz do którego skierowały ją organizacje feministyczne i ich prawnicy. Wątpiący - wątpię czy twój niedoinformowany umysł działa poprawnie. Gdybyś miał rację, to znaczyłoby że moglibyśmy do woli zabijać uważając że nasze zdrowie jest zagrożone.
"Wolność prasy jest fundamentem państwa, ale ochrona prawna przysługuje także jednostce - wskazała sędzia Ewa Solecka." - dziecko Pani Alicji T. to jednostka, którą to jednostkę lekarze ochronili przed śmiercią, poza tym ks. Marek to też jednostka i ma swoje prawa
Szanowny Watpiący, to raczej mordowanie dzieci i przedkładanie swojego zdrowia (które, na marginesie, nie z powodu ciąży było osłabione) nad życie drugiego człowieka - jest obrzydliwe i skrajnie egoistyczne. A poza tym szczerze współczuję córce tej Pani i zastanawiam się, co to dziecko poczuje kiedyś, gdy już jako świadoma i dojrzała osoba przeczyta słowa swojej matki o tym,że ta była gotowa zamordować córkę, tylko 5 tysięcy jej zabrakło... To gotowa droga do załamania, depresji lub innych zaburzeń i szpitala psychiatrycznego... Współczuję szczerze!
Matka publicznie mówi o tym, że żałuje że nie ZAMORDOWAŁA swojego dziecka a sąd nie odbiera Jej praw rodzicielskich. Czy ktoś to rozumie ? Jak dasz klapsa, to jesteś na celowniku sądów a jak chcesz ZAMORDOWAĆ własne dziecko to jeszcze Ci za to dopłacą...
Jest prawdopodobne ze Pani siedzina Ewa Solecka i zespol wydajacy wyrok na "Goscia Niedzielnego" mieli w swoim zyciu doswiadczenie bezposrednie lub posrednie z zabiciem dziecka poczetego. Gdyby dotarla do nich wiadomosc,ze istnieje zawsze mozliwosc nawrocenia przestaliby byc niewolnikami swoich przezyc. I szkodzic. Pisze to z wlasnego doswiadczenia.
1) Utrata wzroku Alicji T. była niezależna od aborcji, tzn. aborcja nie umożliwiłaby zachowania wzroku.
2) Pani Alicja T. nie była oceniana. Oceniane było tylko jej zachowanie moralne. Nie czytał Pan artykułu? To lepiej niech się Pan w ogóle nie wypowiada. Prosty przykład: złodziej jest człowiekiem, może dobrym, może złym, nieistotne. Kradzież jest zła. Zawsze, niezależnie od człowieka. Inny przykład: bycie SSmanem nie jest jeszcze złe. Złem jest mord, który SSman popełnia.
3) "Gdyby miała 5 tys. złotych, jej córki by nie było". Osoba, która morduje, kiedy ma pieniądze. Czy nie tak samo było z Niemcami?
Więc przykro mi bardzo, ale to Pana komentarz wprowadza w błąd.
Tragiczna jest ta nasza "katolicka" Polska......... Czy Pan Jezus jak przyjdzie, zastanie jeszcze żywą wiarę?
Opinię taką wydał lekarz do którego skierowały ją organizacje feministyczne i ich prawnicy.
Wątpiący - wątpię czy twój niedoinformowany umysł działa poprawnie. Gdybyś miał rację, to znaczyłoby że moglibyśmy do woli zabijać uważając że nasze zdrowie jest zagrożone.
to raczej mordowanie dzieci i przedkładanie swojego zdrowia (które, na marginesie, nie z powodu ciąży było osłabione) nad życie drugiego człowieka - jest obrzydliwe i skrajnie egoistyczne. A poza tym szczerze współczuję córce tej Pani i zastanawiam się, co to dziecko poczuje kiedyś, gdy już jako świadoma i dojrzała osoba przeczyta słowa swojej matki o tym,że ta była gotowa zamordować córkę, tylko 5 tysięcy jej zabrakło...
To gotowa droga do załamania, depresji lub innych zaburzeń i szpitala psychiatrycznego... Współczuję szczerze!
Czy ktoś to rozumie ?
Jak dasz klapsa, to jesteś na celowniku sądów a jak chcesz ZAMORDOWAĆ własne dziecko to jeszcze Ci za to dopłacą...
Trzeba walczyć!