Mój mąz od 23 marca jest w Afganistanie.Do dnia dzisiejszego tj 1 kwietnia 2010 nie otrzymał pieniędzy jakie przysługują żołnierzom wyjeżdżającym na misje.Jest to kwota jaką żołnierz ma przeznaczyć na zakup róznego rodzaju przedmiotów niezbędnych do przebywania w Afganistanie.W połowie marca otrzymał zaliczkę w wysokości 500 zł ,wypłaconą dzięki uprzejmości pań księgowych jak mniemam.Został przy tym poinformowany że zaliczka ta zostanie potrącona z wypłaty kwietniowej w momencie gdyby mąż na tą misję nie wyjechał.Reasumując doam że Mąz jest juz na misji a wspomniana zaliczka została potrącona.Nie otrzymał równiez wyzej wymienionych pieniędzy na dodatkowe uposażenie.Czy ktoś jest w stanie odpowiedziec na moje pytanie?Czy szanownych panow ministrów interesuje coś poza wycieczkami krajoznawczymi?Wysyłacie żołnierzy nie zapewniając im tego co macie w obowiązku.To skandal!Panie Klich mam nadzieje ze wycieczka się udała.Zdjęcia również.Pizdrawiam
Podpisuję się pod komentarzem kathet2@wp.pl , co do pieniążków na zagospodarowanie, armia niczego nie zapewniła, a pieniędzy wogóle nie zwróciła za zakupione niezbędne przedmioty, mąż również wyjechał w marcu, jest kwiecień....!! ;-/. Pozdrawiam Panie Klich !!