do kościoła a na forach jest pełno obelg pod adresem księży i kościoła,mało tego to jeszcze między sobą się opluwają-smutne to ale prawdziwe ,zamiast budować niszczą się nawzajem.Taką mamy solidarną Polskę.GW systematycznie prowadzi kampanię przeciw Radio Maryja drukują nieprawdziwe fakty
Panie Vul, nikomu nie odbieram prawa głosu. Kto nie głosuje, nie czyta i nie ogląda - sam sobie odbiera prawo głosu w danym temacie. Nie można się wypowiadać na temat np. filmu, którego się nie oglądało. :)
Niestety AK (nie będziemy się na forum "panować", jeżeli pozwolisz) Twój przykład jest logicznie nie spójny z sytuacją, do której się odnosi ;P Gazeta, czy stacja telewizyjna to nie film, którego emisja rozpoczyna się i kończy - one mają wymiar ciągły i (przy niezmienionym składzie osób odpowiedzialnych) stałość sposobu prezentowania faktów. Ja np. nie czytam GW ale wcześniej czytałem, inaczej nie wiedział bym, że manipuluje faktami. Na TVN oglądam kilka programów rozrywkowych i newsy, które są na tyle neutralne, że nie przeszkadza i nie drażnią mnie manipulacje. Podczas "Tragedii Smoleńskiej oglądałem TVP Info bo TVN-u się nie dało tak nakręcali atmosferę histerycznej sensacji; żadnego wyczucia. I niestety zapraszani goście nie byli tej klasy (oczywiście IMHO) co w TVP Info. A odnośnie jakości filmu, którego się nie oglądało można się wypowiadać opierając się na relacji osoby, której się ufa. Jak np. moja córka po wyjściu z kina stwierdzi, że to badziewie to mogę z czystym sumieniem taki film odradzać innym :)
Zimoń zachował się nagannie. Cokolwiek by się nie działo, nie można prokuratorowi tłumaczyć zasad relacji Państwo - Kościół, bo to chyba prawnik najlepiej się oprientuje w tym, jak stanowi prawo, w tym konkordat. A jeśli oskarżenie jest bezpodstawne, to sprawa zostanie umorzona, więc nikt nie powinien się o nic bać.
Czyli jeśli urzędnik podejmie będzie próbował ingerować w sprawy Twojej firmy, to nie masz prawa napisać pisma do jego zwierzchnika? Bo przecież ten urzędnik "najlepiej się orientuje w tym, jak stanowi prawo".
Sęk w tym "chyba". Nawet w szkole jak nauczyciel łamie kodeks ucznia to nie należy być biernym mówiąc, że chyba go zna tylko interweniować - eskalować problem.
Pewnie wielu poważnych by się znalazło i po stronie GW i GP. Minęły czasy jednej jedynie słusznej opcji polityczno-ideologicznej :)
Ja nie czytam ani jednego ani drugiego... a poza tym jestem zupełnie niepoważny, więc się nie łapię :)
Kiedyś czytałem. GW ma doskonałe mapki i relacje dotyczące np konfliktów zbrojnych. Natomiast jest antykatolicka i antychrześcijańska także wymaga uważnego i krytycznego czytania. Wystarczy zrobić doświadczenie i przeczytać jednego dnia kilka dzienników. W najlepszym wypadku GW pomija fakty, a komentarze to już masakra :)
P.s. GP nie polecam, jak na gazetę przyznającą się do wartości chrześcijańskich za dużo tam jadu.
Szukającym rzetelnej informacji Polecam portal wiara.pl i deon.pl
W odpowiedzi Tomkowi ; Nie wiem czy jestem poważny ale Gazetę Wyborcą czytam tak jak wiele innych gazet i uważam za najlepszą . Rozmiem,że - przynajmniej we własnych oczach - jesteś osobą poważną. Czy nie lepiej czasem trochę utracić z powagi na rzecz zdrowego huimoru i życzliwości dla innych ? Pozdrawiam Cię.
W nawiązaniu do ostatniego zdania artykułu... Kościół nie musi się tłumaczyć, co robi ze swoją własnością. Ale hierarchowie tego kościoła przed wiernymi (stanowiącymi ten kościół) już tłumaczyć się powinni.
A sprzedaż ziemi za 60% ceny nosi znamiona niegospodarności i działania na szkodę wiernych. Więc moglibyśmy mieć ciekawa sytuację - świecki prokurator staje w obronie wiernych w starciu z ich pasterzami...
GW to co prawda "szmatławiec" pełen niedopowiedzeń i pogardy dla prawdy - ale gdyby nie takie media, nie byłoby żadnego wentylu bezpieczeństwa w Kościele (tym ludzkim).
GW - nie czytam!!!
TVN - nie oglądam!!!
Gazeta, czy stacja telewizyjna to nie film, którego emisja rozpoczyna się i kończy - one mają wymiar ciągły i (przy niezmienionym składzie osób odpowiedzialnych) stałość sposobu prezentowania faktów.
Ja np. nie czytam GW ale wcześniej czytałem, inaczej nie wiedział bym, że manipuluje faktami. Na TVN oglądam kilka programów rozrywkowych i newsy, które są na tyle neutralne, że nie przeszkadza i nie drażnią mnie manipulacje.
Podczas "Tragedii Smoleńskiej oglądałem TVP Info bo TVN-u się nie dało tak nakręcali atmosferę histerycznej sensacji; żadnego wyczucia. I niestety zapraszani goście nie byli tej klasy (oczywiście IMHO) co w TVP Info.
A odnośnie jakości filmu, którego się nie oglądało można się wypowiadać opierając się na relacji osoby, której się ufa. Jak np. moja córka po wyjściu z kina stwierdzi, że to badziewie to mogę z czystym sumieniem taki film odradzać innym :)
A jeśli oskarżenie jest bezpodstawne, to sprawa zostanie umorzona, więc nikt nie powinien się o nic bać.
Jeżeli prokurator prowadzi śledztwo nt. rzekomych nadużyć w mojej firmie, nie mam prawa na niego naciskać.
A jeśli jestem pewny, że żadne nieprawidłowości nie miały miejsca, to spie spokojnie i nie muszę nikogo upominać. Prawda i tak zawsze wyjdzie.
Pewnie wielu poważnych by się znalazło i po stronie GW i GP. Minęły czasy jednej jedynie słusznej opcji polityczno-ideologicznej :)
Ja nie czytam ani jednego ani drugiego... a poza tym jestem zupełnie niepoważny, więc się nie łapię :)
P.s.
GP nie polecam, jak na gazetę przyznającą się do wartości chrześcijańskich za dużo tam jadu.
Szukającym rzetelnej informacji Polecam portal wiara.pl i deon.pl
A sprzedaż ziemi za 60% ceny nosi znamiona niegospodarności i działania na szkodę wiernych.
Więc moglibyśmy mieć ciekawa sytuację - świecki prokurator staje w obronie wiernych w starciu z ich pasterzami...
GW to co prawda "szmatławiec" pełen niedopowiedzeń i pogardy dla prawdy - ale gdyby nie takie media, nie byłoby żadnego wentylu bezpieczeństwa w Kościele (tym ludzkim).