• Krzysiek
    03.06.2013 09:26
    >>Ponad połowa ludności żyje najwyżej 10 mil od brzegu morza. A poziom morza wzrasta. Może to Matka Natura mówi: „Mam dość? Żegnaj Nowy Yorku”?<<
    Z tych informacji, które mam, to roczny przyrost poziomu morza, mierzony jest w milimetrach i wynosi zdaje się 1,5 milimetra.
    Kto ma problem z drugim człowiekiem - Pan Bóg dba o ludzkość i żywności jest cały czas pod dostatkiem. Nawet takim dostatkiem, że jest palona przez człowieka, aby cena za bardzo nie spadła.
    • sonniger
      03.06.2013 10:49
      No ale!
      W dzisiejszym świecie wystarcza napisac jakieś durne sensacyjne powieścidła.....i juz człek sie staje autorytetem.
      Nie ma sie czemu dziwić, gdyz edukacja leci na łeb na szyję i ludzie nie czytaja juz nic wartościowego. Wolą głupawą papkę by swoich zubożałych zwojów mózgowych nie przemęczać nadmiernym wysiłkiem :)
  • Tomek
    03.06.2013 10:02
    Od dawna fascynuje mnie u niektórych połączenie szacunku do Matki Natury i pogardy dla Boga Ojca.
  • Jan
    03.06.2013 10:17
    > Ponad połowa ludności żyje najwyżej 10 mil od brzegu morza. A poziom morza wzrasta. Może to Matka Natura mówi: „Mam dość? Żegnaj Nowy Yorku”? <

    A jakby tak ktoś w USA: mam dość Dana Browna?

    To, co? Don Brawn przyjąłby to ze zrozumieniem i dał się zastrzelić? Czy raczej próbowałby powiadomić policję, uciekać, prosić o swoje życie?

    Łatwo jest szafować życiem innych i niestety robią to zwolennicy eugeniki. Wątpię jednak, żeby im się podobało umieranie w łagrze, obozie koncentracyjnym, pod ścianą straceń lub komorze gazowej.
  • Pan_Andrzej
    03.06.2013 10:21
    "Dzieła takie, jak „Kod Leonarda da Vinci” czy „Anioły i demony” pełne są zafałszowań dotyczących historii Kościoła, przedstawiają także jego współczesność w negatywnym świetle."

    A Dan Brown jest pisarzem czy historykiem? Nie wiem, czy Pan Redaktor zdaje sobie sprawę, ale on pisze książki sensacyjne, które mają się sprzedać, a nie publikacje naukowe.

    Mi się bardzo podobały, kawał dobrego czytadła, ale nikt rozsądny nie bierze takich książek na poważnie, nawet sam ich autor.

    Co do negatywnego światła - cóż, Dan Brown nie odkrył Ameryki, że Kościół jest pełen polityki i mrocznych tajemnic.
    • uważny
      03.06.2013 12:54
      Nie bardzo ostatnio wychodzą artykuły p. Sękowskiemu, jak ostatnio "Genderowe przedszkole", gdzie autor upatrywał wszędzie, nawet w przedszkolu, wychowanie w duchu ohydnej, i szatańskiej ma się rozumieć, ideologii gender, a szerzej genderowo-homoseksualnej, która jakoby niszczyła heteroseksualność.
      Jak słusznie zauważył @Pan_Andrzej, Dan Brown nie jest historykiem, napisał sensacyjną (niehistoryczną) powieść "Kod Leonarda da Vinci" na podstawie różnych legend, funkcjonujących przez wieki. Książka dobrze się czyta, był też film. To samo można powiedzieć o powieści "Imię Róży" Umberto Ecco, o zabarwieniu kryminalnym, opartą o realia średniowieczne, z wykorzystaniem pamiętników zakonnika, był też świetny film.
      P. Sękowski uznaje, że wszystko co jest związane z Kościołem i katolicyzmem, nie może być rozcieńczane za pomocą artystycznych środków wyrazu, bowiem odciąga to nie tylko potencjalnych kandydatów na wiernych, ale też samych wiernych. Kiedyś bowiem tego typu środki były cenzurowane, i metody te nie przynosiły chwały Kościołowi. Dla Redaktora Kościół i wiara są świętością i nikt nie zamierza jej naruszać. Nie mniej jednak musi autor uwzględniać inne postawy, nawet krytyczne i parahistoryczne. Próba unifikacji ludzkiej cywilizacji z racji poglądów ideologii religijnej czy świeckiej, zawsze kończyła się fiaskiem i przysporzyła ludziom cierpień. Autor artykułu o tym powinien zawsze o tym pamiętać.
      Co do poglądów Dana Browna, ma on takie samo prawo je mieć jak Pan w kwestii in vitro, aborcji czy związków partnerskich.
      Co do eugeniki, p. Sękowski ma, jak sądzę, skojarzenia z II wojną światową, i z eksperymentami medycznymi na więźniach,
      okupowanych straszliwymi cierpieniami.
      Oto definicja, eugenika: "system poglądów głoszący możliwość doskonalenia pod względem fizycznym i umysłowym człowieka jako gatunku, na podstawie założeń genetyki."
      Jeśli to Panu się nie podoba, można próbować zarzucić genetykę w ogóle, jeśli oczywiście komuś to się uda. Udoskonalanie człowieka pod każdym względem było marzeniem od wieków. Te marzenia są w mitach, baśniach czy powieściach s-f.
      One to stają się realne, bo taki jest rozwój cywilizacji. Człowiek udoskonala Matkę-Naturę.
      Jakiekolwiek próby krytykowania eksperymentów genetycznych, opatrzone bioetyką, wiarą itp., nie są w stanie zatrzymać badań medycznych, które służą człowiekowi, a które oczywiście powinny być pod kontrolą.
      • RaBi
        03.06.2013 16:49
        RaBi
        Drogi uważny,

        Piszesz, że "Co do eugeniki, p. Sękowski ma, jak sądzę, skojarzenia z II wojną światową, i z eksperymentami medycznymi na więźniach,
        okupowanych straszliwymi cierpieniami.
        Oto definicja, eugenika: "system poglądów głoszący możliwość doskonalenia pod względem fizycznym i umysłowym człowieka jako gatunku, na podstawie założeń genetyki."

        Oj jak łatwo zapominasz, że rozwój "eugeniki genetycznej" poprzedziły eksperymenty medyczne prowadzone na więźniach obozów koncentracyjnych.

        Eugenika sama w sobie ma element "eliminacji" a to "pomyłek" eksperymentów z konkretnym genem, a to niechcianych, nadliczbowych ludzi itd. itp.

        Sama NADZIEJA, że eugenikę "użyjemy jej dobrze" to za mało. Człowiek gdy poprawia naturę i próbuje być "boskim konstruktorem" podlega prawu wypaczeń i skarłowaceń idei (np. komunizm czy faszyzm - wnich też próbowano "stworzyć" lepszego człowieka i "nowe" społeczeństwo).
        Pozdrawiam
      • uważny
        03.06.2013 20:23
        Bez sztucznej uprzejmości... Jak czytam Twoje wpisy RaBi, to ręce opadają. Masz strasznie zawężone pole widzenia - percepcji i wiedzy, szeroko rozumianej, o podłożu dogmatyki kościelnej. W rezultacie, aby coś wymyśleć w dyskusji, stosujesz manipulację, kręcenie faktami, miałeś też wielkrotnie zwracaną uwagę na brak pragmatyzmu. Z takimi ludźmi nie sposób rozmawiać.
        W powyższym wpisie przepisałeś fragment mojej wypowiedzi, stanowiącej połowę Twojego postu i skomentowałeś, że zapomnaiłem o eksperymetntach medycznych w obozach. Przecież JA TO NAPISŁEM, więc po co powtarzasz człowieku, to nielogiczne kompletnie!
        Co do nadliczbowych ludzi w eugenice, to Twój pogląd, i nie zamierzam z nim dyskutować. Uzasadniłem dlaczego eugenika w przyszłości będzie normą. Traktowanie zarodka jak człowieka jest śmieszne, to zbiór komórek biologicznych, jako projekt przyszłego człowieka, zarodek nie ma świadomości, układu nerwowego i mózgu, więc nie powtarzaj bzdur.
        Człowiek będzie poprawiał Matkę-Naturę i tak, bowiem powstanie życia, w tym świadomego, odbyło się w Kosmosie w odległej przeszłości, w wyniku ewolucji, bardzo skomplikowanych procesów.
        Skarłowacone idee, o któej piszesz miały swe praźródło jako wzorzec w przeszłości, kiedy katolicyzm papieski eliminował miliony ludzi, tylko dlatego, że mieli inną rasę, inną płeć, inny światopogląd, nie chcieli poddać się praniu mózgu religijnemu, chcieli zachować własną kulturę i wierzenia.
        Wielowiekowa dominacja Kościoła stała się podglebiem nietolerancji dla powstałych ideologii XX wieku - komunizmu i faszyzmu, i ich odmian.
        Jeśli nie rozumiesz o czym piszę, powtarzaj czytanie tak długo aż zrozumiesz.
        To wszystko.
      • uważny
        04.06.2013 06:27
        Bez sztucznej uprzejmości... Jak czytam Twoje wpisy RaBi, to ręce opadają. Masz strasznie zawężone pole widzenia - percepcji i wiedzy, szeroko rozumianej, o podłożu dogmatyki kościelnej. W rezultacie, aby coś wymyśleć w dyskusji, stosujesz manipulację, kręcenie faktami, miałeś też wielkrotnie zwracaną uwagę na brak pragmatyzmu. Z takimi ludźmi nie sposób rozmawiać.
        W powyższym wpisie przepisałeś fragment mojej wypowiedzi, stanowiącej połowę Twojego postu i skomentowałeś, że zapomniałem o eksperymetntach medycznych w obozach. Przecież JA TO NAPISŁEM, więc po co powtarzasz człowieku, to nielogiczne kompletnie!
        Co do nadliczbowych ludzi w eugenice, to Twój pogląd, i nie zamierzam z nim dyskutować. Uzasadniłem dlaczego eugenika w przyszłości będzie normą. Traktowanie zarodka jak człowieka jest śmieszne, to zbiór komórek biologicznych, jako projekt przyszłego człowieka, zarodek nie ma świadomości, układu nerwowego i mózgu, więc nie powtarzaj bzdur.
        Człowiek będzie poprawiał Matkę-Naturę i tak, bowiem powstanie życia, w tym świadomego, odbyło się w Kosmosie w odległej przeszłości, w wyniku ewolucji, bardzo skomplikowanych procesów.
        Skarłowacone idee, o których piszesz miały swe praźródło jako wzorzec w przeszłości, kiedy katolicyzm papieski eliminował miliony ludzi, tylko dlatego, że mieli inną rasę, inną płeć, inny światopogląd, nie chcieli poddać się praniu mózgu religijnemu, chcieli zachować własną kulturę i wierzenia.
        Wielowiekowa dominacja Kościoła stała się podglebiem nietolerancji dla powstałych ideologii XX wieku - komunizmu i faszyzmu, i ich odmian.
        Jeśli nie rozumiesz o czym piszę, powtarzaj czytanie tak długo aż zrozumiesz.
        To wszystko.
      • uważny
        04.06.2013 09:02
        Bez sztucznej uprzejmości... Jak czytam Twoje wpisy RaBi, to ręce opadają. Masz strasznie zawężone pole widzenia - percepcji i wiedzy, szeroko rozumianej, o podłożu dogmatyki kościelnej. W rezultacie, aby coś wymyśleć w dyskusji, stosujesz manipulację, kręcenie faktami, miałeś też wielkrotnie zwracaną uwagę na brak pragmatyzmu. Z takimi ludźmi nie sposób rozmawiać.
        W powyższym wpisie przepisałeś fragment mojej wypowiedzi, stanowiącej połowę Twojego postu i skomentowałeś, że zapomniałem o eksperymetntach medycznych w obozach. Przecież JA TO NAPISŁEM, więc po co powtarzasz człowieku, to nielogiczne kompletnie!
        Co do nadliczbowych ludzi w eugenice, to Twój pogląd, i nie zamierzam z nim dyskutować. Uzasadniłem dlaczego eugenika w przyszłości będzie normą. Traktowanie zarodka jak człowieka jest śmieszne, to zbiór komórek biologicznych, jako projekt przyszłego człowieka, zarodek nie ma świadomości, układu nerwowego i mózgu, więc nie powtarzaj bzdur.
        Człowiek będzie poprawiał Matkę-Naturę i tak, bowiem powstanie życia, w tym świadomego, odbyło się w Kosmosie w odległej przeszłości, w wyniku ewolucji, bardzo skomplikowanych procesów.
        Skarłowacone idee, o których piszesz miały swe praźródło jako wzorzec w przeszłości, kiedy katolicyzm papieski eliminował miliony ludzi, tylko dlatego, że mieli inną rasę, inną płeć, inny światopogląd, nie chcieli poddać się praniu mózgu religijnemu, chcieli zachować własną kulturę i wierzenia.
        Wielowiekowa dominacja Kościoła stała się podglebiem nietolerancji dla powstałych ideologii XX wieku - komunizmu i faszyzmu, i ich odmian.
        Jeśli nie rozumiesz o czym piszę, powtarzaj czytanie tak długo aż zrozumiesz.
        To wszystko.
      • uważny
        04.06.2013 09:45
        Bez sztucznej uprzejmości... Jak czytam Twoje wpisy RaBi, to ręce opadają. Masz strasznie zawężone pole widzenia - percepcji i wiedzy, szeroko rozumianej, o podłożu dogmatyki kościelnej. W rezultacie, aby coś wymyśleć w dyskusji, stosujesz manipulację, kręcenie faktami, miałeś też wielkrotnie zwracaną uwagę na brak pragmatyzmu. Z takimi ludźmi nie sposób rozmawiać.
        W powyższym wpisie przepisałeś fragment mojej wypowiedzi, stanowiącej połowę Twojego postu i skomentowałeś, że zapomniałem o eksperymetntach medycznych w obozach. Przecież JA TO NAPISŁEM, więc po co powtarzasz człowieku, to nielogiczne kompletnie!
        Co do nadliczbowych ludzi w eugenice, to Twój pogląd, i nie zamierzam z nim dyskutować. Uzasadniłem dlaczego eugenika w przyszłości będzie normą. Traktowanie zarodka jak człowieka jest śmieszne, to zbiór komórek biologicznych, jako projekt przyszłego człowieka, zarodek nie ma świadomości, układu nerwowego i mózgu, więc nie powtarzaj bzdur.
        Człowiek będzie poprawiał Matkę-Naturę i tak, bowiem powstanie życia, w tym świadomego, odbyło się w Kosmosie w odległej przeszłości, w wyniku ewolucji, bardzo skomplikowanych procesów.
        Skarłowacone idee, o których piszesz miały swe praźródło jako wzorzec w przeszłości, kiedy katolicyzm papieski eliminował miliony ludzi, tylko dlatego, że mieli inną rasę, inną płeć, inny światopogląd, nie chcieli poddać się praniu mózgu religijnemu, chcieli zachować własną kulturę i wierzenia.
        Wielowiekowa dominacja Kościoła stała się podglebiem nietolerancji dla powstałych ideologii XX wieku - komunizmu i faszyzmu, i ich odmian.
        Jeśli nie rozumiesz o czym piszę, powtarzaj czytanie tak długo aż zrozumiesz.
        To wszystko.
        Proszę Redakcję nie wstrzymywać mojego wpisu w dyskusji.
      • RaBi
        04.06.2013 23:10
        RaBi

        Drogi uważny,


        Ja manipuluję? A niby czym manipuluję? Twoją wypowiedzią? Wskaż miejsce mojej manipulacji. Specjalnie zacytowałem CAŁY akapit Twojej wypowiedzi (bo znany jesteś z oskarżania innych o manipulację). Więc pozwolę sobie jeszcze raz na zacytowanie Twoich "myśli" i rozłożenie ich na części elementarne.


        "Co do eugeniki, p. Sękowski ma, jak sądzę, skojarzenia z II wojną światową, i z eksperymentami medycznymi na więźniach, okupowanych straszliwymi cierpieniami."

         

        Ty napisałeś o eksperynetach medycznych ale w kontekście nie swoich skojarzeń tylko p. Sękowskiego - to po pierwsze.

        Ty natomiast TYLKO domniemujesz o jego (Sękowskiego) skajażeniach

        Więc uprawniona była moja sugestia, że Ty masz "ograniczoną" w tym zakresie pamięć.

         

        Ja proponuję Tobie najpierw przeczytać to co napisałś nim naciszniesz ENTER, by później głupio się nie tłumaczyć i oskarżać o manipulację.

         

        Po drugie o oświecony, o uniwersalnej i ugruntowanej wiedzy. Mam kolejne pytania tym razem z dziedziny biologii.

        1) Co powstanie z ludzkiego zarodka? Świnia? Trawa?

        2)  Jeżeli przyjąć Twoją "oświeconą" interpretację człowieka - tzn. cytuję: "to zbiór komórek biologicznych, jako projekt przyszłego człowieka, zarodek nie ma świadomości, układu nerwowego i mózgu"

        Czy wg Twej definicji osoby w stanie wegetatywnym lub z zanikiem mięśni lub zanikiem układu nerwowego lub ososby będące w stanie śpiączki są jescze ludźmi?

        3) Kiedy zaczyna się życie? Czy jest do tego potrzebna świadomość osoby żyjącej? Co z dziećmi urodzonymi z porażeniem mózgowym?

         

        Pomyśl zanim odpowiesz. A przed wciśnięciem przycisku ENTER przeczytaj aby się upewnić czy właśnie tak chiałeś napisać, bo za zrozumienie komunikatu odpowiada NADAWCA a nie ODBIORCA - tak w gwoli wyjaśnienia.

        Pozdrawiam

  • RaBi
    03.06.2013 13:13
    RaBi
    By sprzedać nową książkę powiedzieć warto każdą głupotę - byle sprzedać.
  • Eugeniusz
    03.06.2013 15:49
    Ta książka ukazała się niedawno po angielsku (polskie tłumaczenie ukaże się dopiero za kilka miesięcy).
    Jestem pewien, że nikt z redakcji Gościa Niedzielnego nie czytał jej.
    Czy wam nie jest wstyd?
    Piszecie o człowieku skrajnie nienawistnie tylko dlatego, że nie jest waszym sługą?
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
10°C Piątek
wieczór
8°C Sobota
noc
5°C Sobota
rano
7°C Sobota
dzień
wiecej »