Jak to dobrze ze Benedykt abdykował. Dzięki tej decyzji mamy obecnie najwspanialszego papieża ze wszystkich papieżów. Jak to dobrze, że ten papież jest papieżem, bo jest najfajniejszym z papieżów wszystkich. Ament.
Trochę to dziwne ale wszystkie lewicowe media atakowały Benedykta a z Franciszkiem jest odwrotnie. Dla mnie była to część miary jego wiarygodności, gdy wszelkie wyborcze i tevałeny szczekały na niego, że jest wierny nauczaniu Kościoła. Benedykt był bardzo wyrazisty w tej i był wierny tradycji, nie wprowadzał zmian w obrzędach tylko pokornie je wykonywał. Natomiast Franciszek zaczyna nieco zmieniać. Nawet pierwsz jego msza św. jako papieża była zmieniona... Jak patrzyło się na Benedykta to mimo tego, że był ubrany we wszystkie szaty papieskie (drogie i dobrej jakości) to była w nim pełna pokora. Nikomu nie powiedział: "zabierz to karnawał się skończył" wystawiając go chichot mediów. Ale to szczegół. Niby szczegół. Za rok ma być synod biskupów w sprawie Eucharystii dla rozwiedzionych i żyjących w nowych związkach. Oby Franciszek był wierny dotychczasowemu nauczaniu Kościoła i nie zmienił go ani na jotę. Po owocach go poznamy zresztą.
Dzięki tej decyzji mamy obecnie najwspanialszego papieża ze wszystkich papieżów.
Jak to dobrze, że ten papież jest papieżem, bo jest najfajniejszym z papieżów wszystkich. Ament.
Kiepsko mi idzie ;(