Kapłaństwo jako osobny stan ( kasta ) w Kościele pojawiło się jako jedno z całego szeregu odstępstw od nauki apostolskiej. W kościele zawsze były różne służby ( apostołowie, prorocy, nauczyciele, pasterze ) ale nie było na początku osobnych pośredników między Bogiem a ludem jak w kulcie świątynnym. Jezus mówił, że wszyscy jesteśmy braćmi a św. Piotr nauczał w listach o powszechnym kapłaństwie. Wymienieni przez Piotra starsi, do których zaliczył również siebie nie byli osobnymi, sakramentalnymi kapłanami.
Patrzcie jak nas dalej uświadamia Arcyb. Mueller, cytat:
„największy kryzys wiary i misji miał miejsce po śmierci Chrystusa.“ no to i poco dzisiejsze biadolenia...???
Innym źródłem współczesnego kryzysu kapłaństwa w świecie zachodnim jest głęboka dezorientacja chrześcijańskiej tożsamości, spowodowana zamknięciem na transcendencję i eschatologię. No a kto to zamyka na te transcedecję Co to tak konkretnie jest Kto to ze śmiertelników wie i jak o to zabiegać
było bezkrytyczne otwarcie się na protestancką egzegezę, która w podejściu do kapłaństwa jest naznaczona uprzedzeniami. Chyba protestantów za to winić nie wypada, a po co to sięgali
po to do d protestantów ? Bo im się to podobało tylko? Albo mieli rację ? Jest bez wyjaśnienia,może jak Ewa w raju...
Wpisało się to niefortunnie w postulowaną przez Sobór odnowę kapłaństwa przez powrót do Biblii i ojców. Nie rozumiem tego... Biblia i Ojcowie kościoła WINNI, co jeszcze ????
Joseph Ratzinger dokładnie przeanalizował ten problem. Ucząc się od teologii protestanckiej zastosował ścisłe kryteria analizy historyczno-krytycznej, oczyszczając ją jednak od protestanckich przesądów. Ratzinger Przeanalizował...uczy się od teologii protestanckie i oczyszcza od protestanckich przesądów, a katolickich przesądów już nie ma???
a krytyka kapłaństwa, która w posoborowej dobie z wielką furią uderzyła zarówno w Kościół katolicki, jak i prawosławny okazała się bezpodstawna i oparta na uprzedzeniach.
A te strony też coś mówią..
http://www.marcel-lefebvre-stiftung.de/schulausbildung.html
co mi się miesza z tym wszystkim...
http://theolounge.wordpress.com/2009/02/19/kritische-professoren-unter-druck-regensburger-bischof-muller-droht-kritikern-der-papst-entscheidung-in-sachen-lefebvre/
Można zapytać także gdzie byłby dziś Kościół gdyby nie to, że "pancerny" kardynał nie został po Papieżu Polaku Namiestnikiem Chrystusa. Obrońca jedności wiary. Wielki orędownik odrodzenia duchowego jakże niezbędnego zwłaszcza w sekularyzującym się świecie. Wizytę w Wielkiej Brytanii lewactwo zapowiadało jako największą klapę, a okazało się, że Benedykt odniósł niebywały sukces i to nawet medialny.
Cenne, że można wreszcie mówić o "posoborowym kryzysie kapłaństwa". J.Ś. Benedykt XVI brał się też za "posoborowy kryzys liturgii", szkoda, że tak krótko mógł działać.
Kim byłby dziś kapłan, gdyby nie Ratzinger?
Dziś - NO kIM ???
a kim BYŁ, JAK JESZCZE RATZINGERA N IE BYŁO ???
Patrzcie jak nas dalej uświadamia Arcyb. Mueller, cytat:
„największy kryzys wiary i misji miał miejsce po śmierci Chrystusa.“
no to i poco dzisiejsze biadolenia...???
Innym źródłem współczesnego kryzysu kapłaństwa w świecie zachodnim jest głęboka dezorientacja chrześcijańskiej tożsamości, spowodowana zamknięciem na transcendencję i eschatologię.
No a kto to zamyka na te transcedecję Co to tak konkretnie jest Kto to ze śmiertelników wie i jak o to zabiegać
było bezkrytyczne otwarcie się na protestancką egzegezę, która w podejściu do kapłaństwa jest naznaczona uprzedzeniami.
Chyba protestantów za to winić nie wypada, a po co to sięgali
po to do d protestantów ? Bo im się to podobało tylko? Albo mieli rację ? Jest bez wyjaśnienia,może jak Ewa w raju...
Wpisało się to niefortunnie w postulowaną przez Sobór odnowę kapłaństwa przez powrót do Biblii i ojców. Nie rozumiem tego...
Biblia i Ojcowie kościoła WINNI, co jeszcze ????
Joseph Ratzinger dokładnie przeanalizował ten problem. Ucząc się od teologii protestanckiej zastosował ścisłe kryteria analizy historyczno-krytycznej, oczyszczając ją jednak od protestanckich przesądów. Ratzinger Przeanalizował...uczy się od teologii protestanckie i oczyszcza od protestanckich przesądów, a katolickich przesądów już nie ma???
a krytyka kapłaństwa, która w posoborowej dobie z wielką furią uderzyła zarówno w Kościół katolicki, jak i prawosławny okazała się bezpodstawna i oparta na uprzedzeniach.
A te strony też coś mówią..
http://www.marcel-lefebvre-stiftung.de/schulausbildung.html
co mi się miesza z tym wszystkim...
http://theolounge.wordpress.com/2009/02/19/kritische-professoren-unter-druck-regensburger-bischof-muller-droht-kritikern-der-papst-entscheidung-in-sachen-lefebvre/
przestań już synku, bo....