Co powiedziałby terapeuta Kościołowi, gdyby on, jako pacjent, zawitał w jego gabinecie?
Andrzej Duda podkreślił, że niektóre wypowiedzi szefa MSZ wzbudziły jego niesmak.
Filip Dębowski podpowiadał uczestnikom Festiwalu Kariery 2024, jak zadbać o higienę cyfrową.
uda się jeszcze sprawę "podgrzewać "
a co będzie dalej ?
Dalej to będzie pytanie skąd to się wzięło ?
Istnieją pytania które pozostawione bez odpowiedzi wracają ... jak wyrzut sumienia .
Więc je zadaję :
Kto tych ludzi miał nauczyć patriotyzmu
"nowoczesna szkoła " w której używa się słów jakich nie używałem { zbyt często ] w wojsku ?
wiem bo słyszę, przechodzę obok szkoły.
Szkoła z której wyeliminowano np. Sienkiewicza i wszystko to co patriotyczne, niepodległościowe [ jak za komuny ]
Kościół ? on zajmuję się ... no nie wiem , może własnymi rozważaniami teologicznymi.
Rodzice ? a kto wychowuje rodziców , telewizja ?
Do tego dołóżmy frustracje , bezrobocie, rozczarowania biorące się z różnicy pomiędzy rzeczywistym życiem a folderami reklamowymi współczesnego materializmu
wiec czemu się dziwimy ?
Do tego dochodzi emigracja , bolesne przypomnienie ,ze bycie Polakiem to nie to samo co Anglikiem, ze internacjonalizm to bzdura , że jest podział na narody i istnieje pomiędzy nimi rywalizacja[ taka jest wola Pana ,od wieży Babel ]
wystarczy zobaczyć jak się jest traktowanym przy szukaniu pracy
to jest mocniejsze niż jakakolwiek propaganda
i co dalej ? dalej to już zostają tylko złe emocje , niekontrolowane bo cnota powściągliwości obca jest współczesnej kulturze.
Ja wiem , czemu się dziwię , ano temu ,że to takie łagodne ...
spodziewam się { nadal ] że to tylko preludium.
Może zamiast pokazywać całej Polsce, jak można rozwalić narodowe święto i w ważnym dniu narobić wstydu całej Polsce, pokazać, jak na tak zwanej prowincji ludzie potrafią je godnie celebrować. To taka refleksja do rozważenia na przyszłość
a kto by chcial to ogladac?
A osobna historia, to, to, że Polska jest krajem, w którym w organizowaniu prowokacji od 1712 r. prym wiodą sąsiedzi, im bardziej zamordystyczni, tym bardziej podnoszący głos w obronie demokracji i wolności w Polsce.
- Niemal wszystko można pokazać w atrakcyjny sposób, jeśli się tylko chce. A nikt tu nie postulował tasiemcowych transmisji z "akademii ku czci" lub podobnych imprez.
Autorowi artykułu natomiast należy się uznanie za nazwanie po imieniu tego co działo się w Warszawie (mam tu oczywiście na myśli ekstremalne zjawiska, a nie tysiące ludzi manifestujących czy świętujących spokojnie), w przeciwieństwie do niektórych tzw "prawicowych" dziennikarzy wymyślających jakieś bzdury, aby tylko wytłumaczyć zwykłych przestępców. Jako katolikowi publikującemu na katolickim portalu nie było pewnie łatwo użyć tak dosadnych określeń, ale w tej sytuacji wydaje sie to być całkowicie usprawiedliwone.
Wielu tym na górze zależy tylko by przeciętny zacharowany Kowalski zadowolił się 'Kiepskimi'
i 'żubrem za żubrem' i spać -by nie miał czasu na myślenie a jeśli juz coś bezsilnie wykrzyczy-by było to pokazane jako wycie zacofanego plebsu,nad którym z udawaną 'troską'
i pochylą się np dziennikarze z TVN, GW i innych rozgłośni.
Problem w tym że politycy z góry zakładają że trzeba grać nieczysto by w ogóle zaistnieć-tacy nikomu nie pomogą.
To wina POlicji, a nie organizatorów marszu.