>>„Handel ludźmi to plaga, to otwarta rana na ciele współczesnej ludzkości, rana na ciele Chrystusa – mówił Papież.<<
Papież chyba mówił o krajach biednych, ale może także o krajach także biednych duchowo ateistycznych, gdzie służby publiczne zabierają dzieci rodzicom w imię ateistycznego dobra, no właśnie czyjego dobra - może tegoż urzędnika, który ma wtedy posadę urzędniczą, zysk z tek posady itd.?
Papież chyba mówił o krajach biednych, ale może także o krajach także biednych duchowo ateistycznych, gdzie służby publiczne zabierają dzieci rodzicom w imię ateistycznego dobra, no właśnie czyjego dobra - może tegoż urzędnika, który ma wtedy posadę urzędniczą, zysk z tek posady itd.?