Czas uznać prawdę oczywista. Islam to religia morderców. Może i od czasu do czasu głoszą tolerancję. Ale kiedy nie jest im na rękę, zabijają bez skrupułów. Powtarzane po tylokroć zapewnienia i apele w których podkreśla się, ze religia nie może usprawiedliwiać przemocy i temu podobne w dzisiejszym islamie nie są warte funta kłaków.
Walka prowadzona przez Islamskie Państwo Iraku i Lewantu przypomina liczbą ofiar i bezwzględnością wojnę karteli narkotykowych w Meksyku.
ISIL to nie tyle ekstremiści czy fanatycy religijni co transnarodowa przestępczość zorganizowana o mentalności sekty. Postawa imama dobitnie o tym świadczy.
Widać przynajmniej jak na dłoni dlaczego obalenie reżimu Husajna było największym błędem administracji amerykańskiej. Chyba, że pogrążenie regionu w chaosie było nadrzędnym celem. Poza dostępem do ropy mosulskiej oczywiście.
Islam to religia. Islam to źródło wojen i prześladowań. Islam to religijno-polityczny totalitaryzm w najgorszym wydaniu. Ślepy, głupi, nieludzki, szatański. Oj, tak, ważę słowa. Historia przez całe wieki pokazuje jedną prawdę: islam można zatrzymać tylko siłą. Tak było za Sobieskiego, tak jest też dzisiaj. Jak ktoś tego nie rozumie, to trudno. Pozdrawiam.
ISIL to nie tyle ekstremiści czy fanatycy religijni co transnarodowa przestępczość zorganizowana o mentalności sekty.
Postawa imama dobitnie o tym świadczy.
Widać przynajmniej jak na dłoni dlaczego obalenie reżimu Husajna było największym błędem administracji amerykańskiej.
Chyba, że pogrążenie regionu w chaosie było nadrzędnym celem. Poza dostępem do ropy mosulskiej oczywiście.