jakie prawo? chyba coś ci się pomyliło. Gdzie profesor złamał prawo? Czy istnieje oficjalna lista szpitali mordujących dzieci, na podstawie której miał by takowy szpital wskazać pacjentce? Czy też bazujesz na wyjaśnieniach prawnych prosto z GW albo TVN?
jeśli ktoś (czyli drogi przedmówca)uparcie twierdzi że prawo do życia ma cokolwiek wspólnego z religią (tu - wskazuje dokładniej na katolicką) to jest to ni mniej ni więcej tylko...wiara
bo żeby nie widzieć słońca trzeba w to uwierzyć, inaczej się nie da
@nordynka - problem polega na tym , że narzucacie na siłę inym ludziom swój światopogląd. nik przecież niekomu nie każe dokonywać aborcji, katolik jeśli che nie musi tego robić, przestańcie tylko terroryzować innych i dajcie im prawo wyboru (uszanujcie WOLNĄ WOLE!- którą jak twierdzicie dał bóg )
na ten moment polskie prawo jest takie jakie jest i zwane jest to "kompromisem aborcyjnym"
zatwierdzone także przez kościół ..
na łamanie prawa nie ma zgody i tyle,
pan Chazan broni swojego sumienia, ale kosztem cierpienia i narażania życia matki (bo co do dziecka to chyba nie ma wątpliwości, że dziecko bez głowy długo nie pożyje ) - katolicyzm traktuje matki jako pojemniki na dzieci , bez możliwości decydowania
uświadamiam Ci gwkrb ze w Polsce ten wolny wybór wygląda tak ze matce proponuje się jedynie aborcję, i nz naciskiem daje się do zrozumienia ze to jest lepsze, dowody? prosze bardzo, na wyciągnięcie ręki, masa kobiet
wolny wybór oznaczałby pokazanie wszystkich możliwości, a nie jedynie aborcji, wszystkich rozumiesz ? równiez możliwości urodzenia donoszenia i opieki nad obojgiem pacjentów (bo jest, do diaska, możliwa, i to własnie zaproponował prof Chazan paocjentce) a nie informowanie że "jest już póxno, spieszmy się, jedyne wyjście to terminacja [taki eufemizm dla okreslenia zabicia dzieciaka wczesniej] ", wolny wybór oznaczałby pokazanie listy placówek gdzie obojgiem pacjentów zaopiekowano by się tak długo jak tego będzie potrzeba i liosty placówek gdzie dzieciaka (legalnie, oczywiście) załatwią , w rękawiczkach
gwkrb, Ty wyznajesz wiare w prawo i żadasz jego egzekwowania bezwzględnie, a paplesz farmazony o "wolnym wyborze"
tą samą wiare wyznawali i nazisci prawomocnie wrzucając ludzi na tony do gazu
stawiasz prawo (dla Ciebie chyba święte?) ponad prawo do zycia (podstawowe, niezbywalne, nie do dyskusji) i twierdzisz że prawo do zycia ma granice - np jakości lub estetyki wygladu (cytat z prof Dębskiego "...JAK to zycie wygląda...")
@gwkrb : "problem polega na tym , że narzucacie na siłę innym ludziom swój światopogląd"
No właśnie, np narzuca się go na siłę lekarzowi, po to, żeby zamiast zajmować się ratowaniem zdrowia i życia, wypełniał administracyjne procedury wynikającymi z czyjegoś światopoglądu.
"nikt przecież nikomu nie każe dokonywać aborcji"
Ale nakazuje się lekarzowi, aby jej dokonał, bezpośrednio lub pomagając w tym.
"katolik jeśli chce nie musi tego robić, przestańcie tylko terroryzować innych i dajcie im prawo wyboru"|
Przestańcie więc terroryzować lekarzy i dajcie im prawo postępowania zgodnie z sumieniem i dobrem pacjenta.
raczej trzeba było się tego spodziewać... niestety od dłuższego czasu nie ma co liczyć ze strony tej pani na jakiś gest odwagi... wobec nacisków z różnych stron... polecam dzisiejsze czytanie... (Izrael był jak dorodny krzew winny, przynoszący wiele owoców: lecz gdy owoc jego się mnożył, wzrastała liczba ołtarzy; im lepiej działo się w kraju, tym wspanialsze budowano stele. Ich serce jest obłudne, muszą pokutować! On ich ołtarze rozwali i stele powywraca.- Oz 10.1-3)
Bardzo bym się ucieszył, gdyby Hanna Gronkiewicz – Waltz nie odwoła dyr. Chazana. Niestety nie mogę się cieszyć, gdyż decyzja jest inna. Bardzo nad tą decyzją ubolewam. Bardzo szkoda. W intencje nie wnikam (i nie zalecam przesądzać o stanie wewnętrznym bliźniego).
Ale czy Pan, jak pisze Pan w innym poscie o sobie "jako były pracownik sektora finansowego" może zrobić cos więcej w tej bolesnej sprawie, "bez wnikania w intencje" oraz bez "oceny stanu wewnętrznego bliźniego" , bo właśnie - do jasnej cholery - będą ginąć dzieci - szanowny mieszkańcu miasta Poznania ?!!!
Proszę mnie zrozumieć….. jestem zwolennikiem tezy, że opanowanie pozwala utrzymać słuszny gniew pod kontrolą (proszę mnie nawet nie pytać jakie mną targają emocję, zapewne takie jak Panem) i tym samym umocnić swoją motywację o silnym postanowieniu wyrażenia sprzeciwu wobec kandydatury Hanna Gronkiewicz – Waltz na prezydenta Warszawy (gdyby chciała startować na prezydenta Warszawy).
Przecież o to chodziło od samego początku. A teraz np. kolega, rodzina, członek PO zajmie jego miejsce. Gratuluje naiwności wierzącym że HGW, czy inny członek PO pokieruje się wiara katolicka.
Ponad 70% ludzi sie ruszyć na wybory nie chciało ostatnio. Jacy wyborcy takie rządy....
polecam w tym kontekście świetny felieton Marka Jurka z ost numeru papierowego GN
dwa dni po wotum zaufania do rządu (tak tak, TYM wotum, tuz po ujawnieniu co tak naprawdę myślą o nas i o Polsce politycy) zdymisjonowano marszałka województwa na podkarpaciu, które jako JEDYNE w Polsce rządzone było przez koalicję PiS - Prawica Rp, a w to miejsce przywrócono PO-wca który jakis czas temu odszedł po skandalu korupcyjno-skesualnym
To bardzo dobra decyzja. Nie wolno w żadnym, miejscu na świecie, i tego tez nie wymaga od nas katolików Pan Bóg, by zmuszać do heroizmu drugiego człowieka i kształtować bezlitosnym prawem jego sumienie. To jest własnie działanie bez sumienia. To jest wbrew nauczaniu Chrystusa na które tak często, my katolicy się powołujemy, ale robimy dokładnie odwrotnie. Uderzmy się najpierw we własne piersi, zanim skoczymy do gardła drugiemu człowiekowi, tylko dlatego, że ma inne zdanie i poglądy. Taki katolicyzm jest mi zdecydowanie obcy, gardzę nim.
Może wypadałoby nie kopiować własnych wypowiedzi z innych postów ? Chyba, ze uznajesz, zgodnie z zasadą PR - byleby mówiono - nie ważne dobrze, czy źle ? Już w poscie obok zapoznałem się z tym do czego Twoim zdaniem "nie zmusza nas Pan Bóg" - czy mógłbyś z kolei nie zmuszać do czytania tej samej wypowiedzi w kolejnych postach ?
Po pierwsze proszę nie wycierać swojego poglądu nauczaniem Jezusa Chrystusa, gdyż to jest obrzydliwa sztuczka wybielania kłamstwa. Nikt nikogo nie zmuszał do heroizmu, a dar przekazywania życia jest wyjątkowy mimo bólu mu towarzyszącego. (Ja nigdy nie doświadczę tego cudownego uczucia rodzącego się życia we mnie). Po drugie - mało kto wie, że w opisywanym przypadku dziecko poczęło się z in vitro - czy my czasem nie traktujemy dzieci jako przedmiot pożądania (chcę mieć dziecko) a nie jako służba daru życia? Po trzecie - przeraża mnie okrutny egoizm niektórych wypowiedzi kobiet, jakoby miały decydować o życiu drugiego człowieka z punktu widzenia komfortu psychicznego i fizycznego jedynie kobiety. Życie i zdanie mężczyzny się nie liczy, życie i psychika dziecka się nie liczy - liczy się to co czuje kobieta... okrutne! I na koniec - obcy mi jest katolicyzm, który gardzi innymi
Typowy "paragraf 22" - i tak źle i tak niedobrze. Prawo jest jakie jest - zabraniasz "narzucania swojego poglądu". Gdyby prawo zostało zmienione na korzyść Chazana, to też byś najprawodpodobniej grzmiał o "narzucania swojego poglądu". Totalna paranoja.
Zresztą polecam lekturę raportu pokontrolnego a stronie UM Warszawy. To naprawdę ciekawa lektura.
Od kilkunastu lat istnieje prawo umożliwiające lekarzowi odmowę wykonania operacji która jest niezgodna z jego sumieniem. Takie prawo istnieje w wielu cywilizowanych krajach. Profesor Chazan odmawiając wykonania zabójstwa nie dał sobie narzucić światopoglądu tej Pani. To owa pacjentka chciała narzucić swój światopogląd profesorowi, pisząc skargę na brak wykonania aborcji, bo chciała go zmusić do wykonania zabiegu niezgodnego z jego sumieniem, to jest narzucenie swojej woli drugiemu człowiekowi. Odmowa nie jest narzucaniem. W tym zakresie profesor nie złamał prawa, wręcz przeciwnie, skorzystał z przysługujących każdemu lekarzowi możliwości odmowy. Profesor miał obowiązek wskazać pacjentce szpital gdzie zabije się jej dziecko, ale słusznie sam zauważył, "nie ma żadnej listy szpitali które takie zabiegi wykonują, nie zna osobiście takiego lekarza", to jak miał taki szpital wskazać?. To osoby odpowiedzialne za to prawo są odpowiedzialne za ten chaos, bo skąd lekarze mają wiedzieć w których szpitalach wykonuje się aborcję, z googla?. Poza tym profesor Chazan słusznie zauważył że wskazanie szpitala jest jakoby współudziałem w danym zabiegu, i w tym zakresie prawo jest do zmiany. Lekarz musi mieć prawo odmowy narzucenia sobie cudzej woli, i nie może mieć obowiązku wskazywania innych szpitali. Tak to funkcjonuje w normalnych(nie lewackich) krajach. Ta kobieta mogła dokonać "legalnej" aborcji, nikt tego jej nie bronił, mogła sama znaleźć szpital który taki zabieg wykona, a profesor co?, musiał! wykonać cudzą wolę. Ona miała wyjście, lekarz nie. I ty twierdzisz że to lekarz narzuca swoją wolę?. Nonsens.
@gwkrb Wiesz... W latach 30-tych w pewnym nieodległym od nas państwie ludzie ( na szczęście trochę sprawiedliwych było)również nie sprzeciwiali się prawu. Odmówiono pewnym grupom ludzi prawa do bycia człowiekiem. Efekt nie dał na siebie długo czekać. Dzieje się to zawsze, ZAWSZE, kiedy człowiek stawia siebie i swoje wymysły ponad prawo naturalne dla Ciebie, a Boskie dla nas.
A tak przy okazji polecam nawiązującą do tematu wspaniałą homilię biskupa Detza:
Trzecim filarem naszej cywilizacji łacińskiej, który dzisiaj się podważa i podcina, jest dziedzina prawa. W dziedzinie tej podważa się istnienie prawa naturalnego, a lansuje się tzw. pozytywizm prawny, w którym podtrzymuje się tezę o prymacie prawa stanowionego przed prawem Bożym: naturalnym i objawionym. Odrywa się moralność od prawa. Lansuje się tezę, że prawda jest do ustalenia przez głosowanie, a my przecież wiemy, że prawda jest dana przez Boga. Człowiek nie jest kreatorem prawdy, ale jej lektorem.
My wiemy dobrze z niedawnych lat, że w imię prawa stanowionego przez niektórych przywódców czy niektóre rządy, nawet demokratycznie wybrane, poniżano i niszczono ludzi. Papież Benedykt XVI przypomniał niemieckim parlamentarzystom, gdy ich odwiedzał w Berlinie, cytując św. Augustyna, że wszelka władza, która nie respektuje prawa Bożego, staje się bandą złoczyńców.
Tyle razy umarzano postępowanie przeciwko lekarzom, którzy przez błąd lekarski lub zaniechanie obowiązków doprowadzili do śmierci pacjenta. A tu, proszę bardzo, za SŁOWO lekarskie, które niczym nie skutkowało w przypadku tej kobiety, CZŁOWIEK WIELKIEGO FORMATU I MORALNOŚCI został zwolniony. Polsko płacz nad swoimi głupimi synami, bo doszli do głosu... i rządu. Nie potrzebujemy wrogów, żeby się zlikwidować...
Cóż powiedzieć... Pan Profesor Hazan pokazał, że sumienie ma dla niego konkretną wartość. Za wartości niestety trzeba płacić. Pani Prezydent Gronkiewicz -Waltz pokazała inne oblicze swojego sumienia. Prawdopodobnie jest jedną z osób, które sprawy służbowe oddzielają od prywatnych przekonań. Czy jednak o takich osobach można powiedzieć, że mają sumienie. A jeżeli jeszcze jakieś strzępki sumienia się gdzieś poniewierają, to jakie ono ma jeszcze dla nich znaczenie ?
Dzień dobry.Jestem pielęgniarką i pracuję od wielu lat w szpitalu.Z tego co mi wiadomo pacjent może wybrać sobie lekarza a jeżeli ten nie spełnia jego oczekiwań to może wybrać innego a co za tym idzie może zmienić szpital,który będzie go leczył. Kim jest pani wydająca wyrok na lekarza odmawiającego aborcji?Wydaje mi się że sprawnie porusza się i nie ma problemu z przyswajaniem wiedzy.Czemu służy to całe zamieszanie?Kto pokrywa koszty całej zadymy a przede wszystkim co wielkiego chce ktoś ukryć i od czego odwrócić uwagę społeczeństwa?
Pamiętam jeszcze panią Gronkiewicz, jak jeździła na spotkania modlitewne i głośno modliła się ze sceny. Dzisiaj zwalnia kogoś za to, że nie ułatwił aborcji.
Byłam kiedyś obecna jak pani prezydent H.G.W. mówiła jak ważny jest dla niej Bóg. Kolega powiedział mi że w jej przypadku są to fałszywe słowa,nie wierzyłam mu.Z przykrością muszę mu teraz przyznać rację.
Przeczytałem projekt raportu: - pacjentka po raz pierwszy spotkała się z prof. Chazanem 14.04. 16.04 odmówił jej na piśmie wykonania egzekucji - 14.04 był 25 tygodniem ciąży... - 14.04 pacjentka otrzymała ostatnie wyniki z badań zleconych w Instytucie Matki i Dziecka. (zarzut brzmi - nie były one konieczne do decyzji o egzekucji). Prof Chazan nie miał wpływu ani na zakres, ani na termin wykonania badań.
Stanowczy nakaz sumienia zabrania chrześcijanom, podobnie jak wszystkim ludziom dobrej woli, formalnego współudziału w praktykach, które zostały co prawda dopuszczone przez prawodawstwo państwowe, ale są sprzeczne z Prawem Bożym. Nigdy nie wolno formalnie współdziałać w czynieniu zła. […] Takiego współdziałania nie można nigdy usprawiedliwić ani powołując się na zasadę poszanowania wolności drugiego człowieka, ani też wykorzystując fakt, że prawo cywilne je przewiduje i nakazuje. […] Odmowa współudziału w niesprawiedliwości to nie tylko obowiązek moralny, ale także podstawowe ludzkie prawo. Jan Paweł II „Evangelium vitae”, Watykan 1995.
Świństwo!To gdzie ja teraz mam pójść, żeby mi nie proponowano aborcji? bo to w zasadzie jest standard. Pomyśleć, że gdybym kiedyś posłuchała takiego standardowego lekarza, to dziś nie miałabym dziecka odnoszącego wielkie sukcesy. Przecież nawet PRAWO RYNKU WYMAGA zeby kobieta miała wybór.Tamta miała - mogła iśc do setek lekarzy aborcyjnych np. do tego, któy jej takie dziecko in vitro wyprodukował
Teraz pani Gronkiewicz powinna zostać zwolniona za działania anty wolnościowe i anyhumanitarne, nie mówiąc już o niekompetencji tej pani. Tylko kto to powinien zrobić? Mam nadzieję, że dokonają tego wyborcy odsyłając tę zakłamaną karierowiczkę gdzie pieprz rośnie, mówiąc kolokwialnie.
To po co się uczył na lekarza? Według mnie ludzie, którzy się wybierają na medycynę powinni się już się zastanawiać jakimi są być lekarzami sumienia czy lekarzami do leczenia?
Jedno nie wyklucza drugiego. Nic nie przeszkadza w tym aby leczyć i być jednocześnie człowiekiem sumienia. Aborcja w żadnym wypadku nie jest elementem leczenia. Pan Profesor na pewno uczył się po to by leczyć i ratować życie ludzkie i całe swoje życie temu poświęcił. A z osiągnięć medycyny wybiera to, co służy dobru człowieka.
i pomyśleć że Polacy narażali swoje życie ukrywając żydów a teraz oni zwalniają ludzi z pracy (Pani GRONKIEWICZ jaką bronią wojujesz od takiej giniesz)
A Pani Hania na początku kariery politycznej taka swieta byla. No kto by pomyślał ze teraz taka poprawna. .. widać dobrzej jej smakuje z tego bikoryta....
I przez takie akcje jak ta ludzie, którzy byliby dobrymi lekarzami nimi nie są. Ani w tym kraju, ani w ogóle. Schizofrenia wielu Polaków: chcę mieć dobrego LEKARZA, ale takiego, co dopuszcza zabijanie. Nosz... albo lekarz, albo morderca. Lekarz ma jedno serce i sumienie. I jemu poddaje decyzje jak opiekuje się pacjentem (lub pacjentami, w przypadku matek w ciąży), i to jak zawzięcie walczy o życie i w jakim stopniu olewa pacjenta. Niech no usłyszę od kogokolwiek kto był przeciw prof. Chazanowi jak wypowiada się n.t. tego, że lekarz go zbył.
Gdzie profesor złamał prawo? Czy istnieje oficjalna lista szpitali mordujących dzieci, na podstawie której miał by takowy szpital wskazać pacjentce? Czy też bazujesz na wyjaśnieniach prawnych prosto z GW albo TVN?
najpierw zmieńcie prawo,
potem będzie można wypisywać takie rzeczy
i narzucać innym ludziom swoje przekonania
jeśli ktoś (czyli drogi przedmówca)uparcie twierdzi że prawo do życia ma cokolwiek wspólnego z religią (tu - wskazuje dokładniej na katolicką) to jest to ni mniej ni więcej tylko...wiara
bo żeby nie widzieć słońca trzeba w to uwierzyć, inaczej się nie da
na ten moment polskie prawo jest takie jakie jest i zwane jest to "kompromisem aborcyjnym"
zatwierdzone także przez kościół ..
na łamanie prawa nie ma zgody i tyle,
pan Chazan broni swojego sumienia, ale kosztem cierpienia i narażania życia matki (bo co do dziecka to chyba nie ma wątpliwości, że dziecko bez głowy długo nie pożyje ) - katolicyzm traktuje matki jako pojemniki na dzieci , bez możliwości decydowania
uświadamiam Ci gwkrb ze w Polsce ten wolny wybór wygląda tak ze matce proponuje się jedynie aborcję, i nz naciskiem daje się do zrozumienia ze to jest lepsze, dowody? prosze bardzo, na wyciągnięcie ręki, masa kobiet
wolny wybór oznaczałby pokazanie wszystkich możliwości, a nie jedynie aborcji, wszystkich rozumiesz ? równiez możliwości urodzenia donoszenia i opieki nad obojgiem pacjentów (bo jest, do diaska, możliwa, i to własnie zaproponował prof Chazan paocjentce) a nie informowanie że "jest już póxno, spieszmy się, jedyne wyjście to terminacja [taki eufemizm dla okreslenia zabicia dzieciaka wczesniej] ", wolny wybór oznaczałby pokazanie listy placówek gdzie obojgiem pacjentów zaopiekowano by się tak długo jak tego będzie potrzeba i liosty placówek gdzie dzieciaka (legalnie, oczywiście) załatwią , w rękawiczkach
gwkrb, Ty wyznajesz wiare w prawo i żadasz jego egzekwowania bezwzględnie, a paplesz farmazony o "wolnym wyborze"
tą samą wiare wyznawali i nazisci prawomocnie wrzucając ludzi na tony do gazu
stawiasz prawo (dla Ciebie chyba święte?) ponad prawo do zycia (podstawowe, niezbywalne, nie do dyskusji) i twierdzisz że prawo do zycia ma granice - np jakości lub estetyki wygladu (cytat z prof Dębskiego "...JAK to zycie wygląda...")
czyli w skrócie róbta co chceta
No właśnie, np narzuca się go na siłę lekarzowi, po to, żeby zamiast zajmować się ratowaniem zdrowia i życia, wypełniał administracyjne procedury wynikającymi z czyjegoś światopoglądu.
"nikt przecież nikomu nie każe dokonywać aborcji"
Ale nakazuje się lekarzowi, aby jej dokonał, bezpośrednio lub pomagając w tym.
"katolik jeśli chce nie musi tego robić, przestańcie tylko terroryzować innych i dajcie im prawo wyboru"|
Przestańcie więc terroryzować lekarzy i dajcie im prawo postępowania zgodnie z sumieniem i dobrem pacjenta.
Nad samą decyzją bardzo ubolewam.
Szkoda.
Sławomir Kłusek, Poznań
Sławomir Kłusek, Poznań
Ponad 70% ludzi sie ruszyć na wybory nie chciało ostatnio. Jacy wyborcy takie rządy....
Obalić III RP w końcu!
dwa dni po wotum zaufania do rządu (tak tak, TYM wotum, tuz po ujawnieniu co tak naprawdę myślą o nas i o Polsce politycy) zdymisjonowano marszałka województwa na podkarpaciu, które jako JEDYNE w Polsce rządzone było przez koalicję PiS - Prawica Rp, a w to miejsce przywrócono PO-wca który jakis czas temu odszedł po skandalu korupcyjno-skesualnym
ludzie obudźcie się! i do urn!
Tryumf nieprawości.
Po drugie - mało kto wie, że w opisywanym przypadku dziecko poczęło się z in vitro - czy my czasem nie traktujemy dzieci jako przedmiot pożądania (chcę mieć dziecko) a nie jako służba daru życia?
Po trzecie - przeraża mnie okrutny egoizm niektórych wypowiedzi kobiet, jakoby miały decydować o życiu drugiego człowieka z punktu widzenia komfortu psychicznego i fizycznego jedynie kobiety. Życie i zdanie mężczyzny się nie liczy, życie i psychika dziecka się nie liczy - liczy się to co czuje kobieta... okrutne!
I na koniec - obcy mi jest katolicyzm, który gardzi innymi
Typowy "paragraf 22" - i tak źle i tak niedobrze. Prawo jest jakie jest - zabraniasz "narzucania swojego poglądu". Gdyby prawo zostało zmienione na korzyść Chazana, to też byś najprawodpodobniej grzmiał o "narzucania swojego poglądu". Totalna paranoja.
Zresztą polecam lekturę raportu pokontrolnego a stronie UM Warszawy. To naprawdę ciekawa lektura.
Od kilkunastu lat istnieje prawo umożliwiające lekarzowi odmowę wykonania operacji która jest niezgodna z jego sumieniem. Takie prawo istnieje w wielu cywilizowanych krajach. Profesor Chazan odmawiając wykonania zabójstwa nie dał sobie narzucić światopoglądu tej Pani. To owa pacjentka chciała narzucić swój światopogląd profesorowi, pisząc skargę na brak wykonania aborcji, bo chciała go zmusić do wykonania zabiegu niezgodnego z jego sumieniem, to jest narzucenie swojej woli drugiemu człowiekowi. Odmowa nie jest narzucaniem. W tym zakresie profesor nie złamał prawa, wręcz przeciwnie, skorzystał z przysługujących każdemu lekarzowi możliwości odmowy. Profesor miał obowiązek wskazać pacjentce szpital gdzie zabije się jej dziecko, ale słusznie sam zauważył, "nie ma żadnej listy szpitali które takie zabiegi wykonują, nie zna osobiście takiego lekarza", to jak miał taki szpital wskazać?. To osoby odpowiedzialne za to prawo są odpowiedzialne za ten chaos, bo skąd lekarze mają wiedzieć w których szpitalach wykonuje się aborcję, z googla?. Poza tym profesor Chazan słusznie zauważył że wskazanie szpitala jest jakoby współudziałem w danym zabiegu, i w tym zakresie prawo jest do zmiany. Lekarz musi mieć prawo odmowy narzucenia sobie cudzej woli, i nie może mieć obowiązku wskazywania innych szpitali. Tak to funkcjonuje w normalnych(nie lewackich) krajach. Ta kobieta mogła dokonać "legalnej" aborcji, nikt tego jej nie bronił, mogła sama znaleźć szpital który taki zabieg wykona, a profesor co?, musiał! wykonać cudzą wolę. Ona miała wyjście, lekarz nie. I ty twierdzisz że to lekarz narzuca swoją wolę?. Nonsens.
Co na to Opus Dei, którego członkinią jest Pani Prezydent?
Nie podejmuje się dyskusji o moralnych stronach sporu. Ale praktyka dajcie mi człowieka, a paragraf się znajdzie, nadal wydaje się obowiązywać.
Wiesz...
W latach 30-tych w pewnym nieodległym od nas państwie ludzie ( na szczęście trochę sprawiedliwych było)również nie sprzeciwiali się prawu. Odmówiono pewnym grupom ludzi prawa do bycia człowiekiem. Efekt nie dał na siebie długo czekać.
Dzieje się to zawsze, ZAWSZE, kiedy człowiek stawia siebie i swoje wymysły ponad prawo naturalne dla Ciebie, a Boskie dla nas.
A tak przy okazji polecam nawiązującą do tematu wspaniałą homilię biskupa Detza:
http://www.naszdziennik.pl/wiara-kosciol-na-swiecie/84229,nie-wstydzmy-sie-prosic-maryi.html
Fragment tej homilii:
Trzecim filarem naszej cywilizacji łacińskiej, który dzisiaj się podważa i podcina, jest dziedzina prawa. W dziedzinie tej podważa się istnienie prawa naturalnego, a lansuje się tzw. pozytywizm prawny, w którym podtrzymuje się tezę o prymacie prawa stanowionego przed prawem Bożym: naturalnym i objawionym. Odrywa się moralność od prawa. Lansuje się tezę, że prawda jest do ustalenia przez głosowanie, a my przecież wiemy, że prawda jest dana przez Boga. Człowiek nie jest kreatorem prawdy, ale jej lektorem.
My wiemy dobrze z niedawnych lat, że w imię prawa stanowionego przez niektórych przywódców czy niektóre rządy, nawet demokratycznie wybrane, poniżano i niszczono ludzi. Papież Benedykt XVI przypomniał niemieckim parlamentarzystom, gdy ich odwiedzał w Berlinie, cytując św. Augustyna, że wszelka władza, która nie respektuje prawa Bożego, staje się bandą złoczyńców.
Nie potrzebujemy wrogów, żeby się zlikwidować...
Pan Profesor Hazan pokazał, że sumienie ma dla niego konkretną wartość. Za wartości niestety trzeba płacić.
Pani Prezydent Gronkiewicz -Waltz pokazała inne oblicze swojego sumienia.
Prawdopodobnie jest jedną z osób, które sprawy służbowe oddzielają od prywatnych przekonań. Czy jednak o takich osobach można powiedzieć, że mają sumienie. A jeżeli jeszcze jakieś strzępki sumienia się gdzieś poniewierają, to jakie ono ma jeszcze dla nich znaczenie ?
Kolega powiedział mi że w jej przypadku są to fałszywe słowa,nie wierzyłam mu.Z przykrością muszę mu teraz przyznać rację.
- pacjentka po raz pierwszy spotkała się z prof. Chazanem 14.04. 16.04 odmówił jej na piśmie wykonania egzekucji
- 14.04 był 25 tygodniem ciąży...
- 14.04 pacjentka otrzymała ostatnie wyniki z badań zleconych w Instytucie Matki i Dziecka.
(zarzut brzmi - nie były one konieczne do decyzji o egzekucji). Prof Chazan nie miał wpływu ani na zakres, ani na termin wykonania badań.
Nigdy nie wolno formalnie współdziałać w czynieniu zła. […] Takiego współdziałania nie można nigdy usprawiedliwić ani powołując się na zasadę poszanowania wolności drugiego człowieka, ani też wykorzystując fakt, że prawo cywilne je przewiduje i nakazuje. […] Odmowa współudziału w niesprawiedliwości to nie tylko obowiązek moralny, ale także podstawowe ludzkie prawo.
Jan Paweł II „Evangelium vitae”, Watykan 1995.
Wygrało cwaniaczku prawo, ale złe i narzucone narodowi. Proste?
Niestety w imię prawdy trzeba liczyć się z konsekwencjami, to było przecież zapowiedziane przez Chrystusa.
Profesor wykazał się odwagą w przeciwieństwie do pseudo katolików.
Obudźcie się...
.. widać dobrzej jej smakuje z tego bikoryta....