Aby zmienić wielkość tekstu na stronie, przytrzymaj ctrl (na komputerach MAC - cmd) i wciśnij klawisz "+" aż do uzyskania pożądanego efektu.
Aby zmniejszyć - użyj klawisza "-". By wrócić do stanu początkowego, przytrzymaj ctrl (na MAC - cmd) i wciśnij "0".
Komentarze do materiału/ów:
GN 01/2015 DODANE 01.01.2015 AKTUALIZACJA 05.01.2015
więcej »
Jezus żyje. Już Go dalej grób nie kryje.
Garść uwag do czytań na III niedzielę wielkanocną roku B z cyklu „Biblijne konteksty”.
Policzył ktoś ilu mamy w Polsce szafarzy? Ilu w ostatnich latach przybyło? Policzył ktoś ilu przybyło animatorów w parafialnych oratoriach? Widzimy gdzie i kogo jest mniej. Nie widzimy gdzie i kogo jest więcej.
Andrzej Macura
Warto próbować zmienić świat. Warto też jednak próbować zmienić siebie.
Katarzyna Solecka
Święci. Pytanie: Co oni takiego nadzwyczajnego zrobili? I odpowiedź: Nic. Odpowiedź-odtrutka.
Pizzaiolo to kucharz wyrabiający ciasto i piekący pizzę. Autystyczni nastolatkowie z pizzerii PizzAut Nico Acampory będą serwować swoje wyroby delegacjom na forum ONZ w Nowym Jorku w czerwcu. Będą też sprzedawać pizzę z food trucków w Italii.
Zdaniem Charlesa Michela to konieczny warunek, by wzmocnić konkurencyjność i dogonić gospodarczo USA.
W Brukseli trwa szczyt Rady Europejskiej.
Choć wciąż nieco ponad połowa z nas ocenia UE pozytywnie, to nie ma już obecnego przez ostatnie dekady bezkrytycznego entuzjazmu.
Ilu katolików jest w Polsce? Kim są osoby, które w ramach Narodowego Spisu Powszechnego w 2021 r. odmówiły odpowiedzi na pytanie o przynależność wyznaniową? – tym m.in. tematom poświęcone było spotkanie, które odbyło się dziś w siedzibie Instytutu Statystyki Kościoła Katolickiego w Warszawie.
Jeśli szukasz pracy w Watykanie wejdź na portal: "Lavora con noi" - "Pracuj z nami".
Podczas obrad 15 i 16 kwietnia w Domu św. Marty w Watykanie poruszono m.in. temat konfliktów w różnych częściach świata, zwłaszcza na Bliskim Wschodzie i Ukrainie. Zaniepokojeni wydarzeniami członkowie Rady Kardynałów i Papież wyrazili nadzieję na wzmożenie wysiłków na rzecz negocjacji i pokoju.
Liczba ofiar śmiertelnych rosyjskiego ataku rakietowego na Czernihów na północy Ukrainy, przeprowadzonego w środę rano, wzrosła do 14; rannych zostało 61 osób, w tym troje dzieci; sześcioro mieszkańców miasta jest uznawanych za zaginionych - powiadomiła policja obwodu czernihowskiego.
Rękopis aktorki z pierwszych dni sierpnia 1944 r. przekazał Muzeum Powstania Warszawskiego syn Michał Zabłocki.
Uznane autorytety, decyzyjni politycy, menedżerowie dużych firm, przedsiębiorcy, eksperci, naukowcy, młodzi aktywiści, ludzie mediów. Niebawem odbędzie się XVI Europejski Kongres Gospodarczy w Katowicach (EEC – European Economic Congress), który w tym roku zaplanowano na 7-9 maja. Trwa rejestracja na wydarzenie.
Wydarzenie odbędzie się w dniach 6-8 września.
O umiarkowaniu, czyli zdolności do panowania nad sobą mówił Franciszek w kolejnej z katechez poświęconych cnotom. Pielgrzymom przybyłym na audiencję środową przypomniał, że wstrzemięźliwość nie czyni człowieka bezbarwnym i pozbawionym radości życia, ale uczy szukać właściwej miary.
Wygląda na to, że Twoja przeglądarka nie obsługuje JavaScript.Zmień ustawienia lub wypróbuj inną przeglądarkę.
Thomas Stearns Eliot
Podróż trzech Króli
„Mroźna to była wyprawa;
Najgorsza pora roku
Na podróż, zwłaszcza tak długą:
Drogi tonące w śniegu i lodowaty wiatr,
Najokrutniejsza zima.” *
Rozdrażnione wielbłądy, pokaleczone, zbolałe,
Kładły się w mokrym śniegu.
I było nam czasem żal
Letnich pałaców na wzgórzu, osłonecznionych tarasów,
I jedwabistych dziewcząt roznoszących napoje.
Poganiacze wielbłądów klęli i złorzeczyli,
Żądali napitku, kobiet, przepadali bez wieści,
Nocne ogniska gasły, nie było gdzie się schronić;
A miasta były wrogie, mieszkańcy nieprzyjaźni,
Wioski brudne i chytre, za wszystko żądano złota.
Ciężka to była próba.
Wędrowaliśmy w końcu już tylko w ciągu nocy,
Śpiąc byle gdzie i płytko,
I słysząc w sobie głos, który powtarzał w kółko:
To jest czyste szaleństwo.
Aż któregoś poranka, śniegi mając za sobą, zjechaliśmy w dolinę,
Łagodną, żyzną, wionącą zapachem wielu roślin,
Gdzie nad strumieniem stał młyn i młócił kołem ciemność,
A dalej, pod niskim niebem, wznosiły się trzy drzewa,
I stary, siwy koń biegł łąką, galopem, w dal.
Stanęliśmy przed gospodą porosłą liśćmi wina;
W otworze drzwi sześć rąk rzucało raz po raz kośćmi i zgarniało srebrniki,
Stopy zaś uderzały w puste bukłaki po winie.
Nikt jednak tam nic nie wiedział; ruszyliśmy więc dalej
I dopiero pod wieczór, prawie w ostatniej chwili,
Trafiliśmy w to miejsce – można powiedzieć – właściwe.
Pamiętam, było to dawno;
Dziś bym postąpiłbym tak samo, tylko trzeba zapytać
Trzeba zapytać
O to: czy cała ta droga nas wiodła
Do Narodzin czy Śmierci? Że były to Narodziny, to nie ulega kwestii,
Mieliśmy na to dowody. Bywałem świadkiem narodzin i byłem też świadkiem śmierci,
I było dla mnie jasne, że są to różne rzeczy; jednak te narodziny
Były dla nas konaniem, ciężkim jak Śmierć, śmierć nasza.
Wróciliśmy do siebie, do naszych starych Królestw,
Ale w tym dawnym obrządku jakoś nam już nieswojo,
Obco wśród tego tłumu zapatrzonego w swe bóstwa.
Rad byłbym innej śmierci.
1927
Przełożył Antoni Libera