ja przypominam, że Wasza Świątobliwość jest Papieżem i powinien zachowywac sie jak papież... używanie "dzien dobry" i "do widzenia" w czasie wystapień jest irytujace! czyzby wstydzil sie swojej wiary i zwracania sie do wiernych po chrześcijańsku? czy jest tak postepowy jak pan Sowa paradujacy bez koloratki i sutanny?
A to dobre, ostatnio "odpuścił", łagodnie je określając - rozbrykanym siostrom z USA, przywrócił do praw zasuspendowanego przez Świętego Jana Pawła II "teologa wyzwolenia" a teraz o posłuszeństwie? Trudno się w tym wszystkim połapać.