z książki Pana Piotra podobały mi się dwa zdania (cytuję z pamięci): 1. "Holandia to mały kraj. Przebiegłem go w jeden dzień" i 2. "Biegłem z Grecji do domu, do Polski i na wysokości Wenecji pomyślałem że to dobra okazja by zobaczyć papieża. Pobiegłem do Rzymu. Okazało się że papież jest na wakacjach. Wieczorem byłem już pod bramą w Castel Gandolfo".
O panu Kuryło czytałam kiedyś dość ciekawy artykuł, który podważał jego autorytet i dokonania. Dlatego dziś mam mieszane uczucia http://czasnabieganie.pl/supermaratonczyk,-czy-zabijaka-,artykul,487628,1,12619.html
Piotr Kuryło to bandzior (ma na koncie brutalne bójki), kłamca i bardzo prawdopodobnie cyniczny oszust. Proszę poszukać o nim informacji na forach biegowych i nie gloryfikować łobuza. Pozdrawiam.
"Wszystko badajcie ..." dziękuję za linka ... Uważam bardzo bo Jerzy Owsiak też był kreowany na świeckiego świętego, a tu klops: http://kontrowersje.net/uzasadnienie_wyroku_matka_kurka_pisa_o_faktach_zeznania_owsiaka_dobiesa_i_pilarskiej_niewiarygodne
Dlatego dziś mam mieszane uczucia
http://czasnabieganie.pl/supermaratonczyk,-czy-zabijaka-,artykul,487628,1,12619.html
Pozdrawiam.
Uważam bardzo bo Jerzy Owsiak też był kreowany na świeckiego świętego, a tu klops:
http://kontrowersje.net/uzasadnienie_wyroku_matka_kurka_pisa_o_faktach_zeznania_owsiaka_dobiesa_i_pilarskiej_niewiarygodne
„Cokolwiek uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili” (Mt 25,40).