Co powiedziałby terapeuta Kościołowi, gdyby on, jako pacjent, zawitał w jego gabinecie?
Andrzej Duda podkreślił, że niektóre wypowiedzi szefa MSZ wzbudziły jego niesmak.
Filip Dębowski podpowiadał uczestnikom Festiwalu Kariery 2024, jak zadbać o higienę cyfrową.
Jakieś fakty na poparcie tej bzdury-oskarżenia?
Mam nadzieję, że sobie żartujesz bo nie ośmieliłabym się podejrzewać Cię o taką ignorancję
Masz wolną wolę i możesz robić co chcesz , tylko pamiętaj o skutkach swoich wyborów .KK nie rządzi , a przestrzega . Kto mądry zrozumie . Komu pilno do szamba , będzie pisał podobne teksty jak ALA .
Sam nie wiem, śmiać się, czy płakać, czytając takie teksty.
Może po prostu napiszę, jakie jest moje zdanie.
Dla mnie te 1.8 mln podpisów kompletnie nic nie znaczy. Nie znaczyłoby nawet, gdyby tych podpisów było 18 mln, czy choćby cały miliard. W tym sensie potrafię "zrozumieć" tę całą KE, czy jak jej tam... (Im przecież też nie chodzi o liczby, choć oni się nimi nie przejmują z zupełnie innego powodu!)
Ja nie wierzę w liczby. Nie wierzę nawet w ludzi (choć staram się ich kochać, jak uczy nas Jezus). Wierzę w Prawdę. I uważam, że tylko Prawda ma znaczenie.
To chwalebne, że są ludzie, którzy chcą coś na tym świecie zmienić. Cieszę się, że podejmują takie inicjatywy. Ale dlaczego się potem dziwić/oburzać/płakać, że przegrywają tam, gdzie panuje demokracja - a nie Bóg?
Cóż: albo wierzymy w liczby (demokracja), albo w Prawdę. Wybór należy do każdego z nas. Konsekwencje tego wyboru też musimy ponieść.
Myślę, że warto jest pamiętać o pewnym fakcie.
Niezależnie od obowiązującego prawa, ważne jest to, co naprawdę robią ludzie.
Jeśli nawet prawo dopuszcza np. tzw. aborcję, ale ludzie nie będą chcieli z tego prawa korzystać, to prawo pozostanie martwe.
Z tego powodu myślę, że lepiej byłoby wychowywać ludzi tak, aby różne aborcje, eutanazje czy inne paskudztwa nawet nie przyszły im do głowy. Wtedy żadne KE ani inne gady nie będą w stanie wyrządzić większej szkody.