Ten tekst o sądzeniu się z byłym mężem jakoś mi nie pasuje do Biblii. Oto co jest w niej napisane:
Mt 5: 39 A ja wam mówię, aby nie występować przeciwko zepsuciu. Lecz jeśli ktoś ciebie uderzy w twój prawy policzek, nadstaw mu i drugi. 40 A kiedy ktoś chce się z tobą sądzić i zabrać twoją suknię, oddaj mu i płaszcz.
Też czytając miałem wrażenie, że miała wielbić Boga do czasu wygrania procesu - przynajmniej tak to niezręcznie zabrzmiało. A z końcówką też się nie zgadzam, bo mamy w NT słowa, że jak chcesz się modlić to idź do swego domu i w cichości ... więc co to za tekst, że ci co wolą modlitwę kontemplacyjną nie słuchają Biblii?!
I pisze to wszystko charyzmatyk z Odnowy, ale taki, który sanuje i ceni różnorodność w Kościele
zielonyplot.Przeciwstawiać się złlu-to nasz obowiązek, tak grzmiał dzisiaj ksiądz na kazaniu. fragment na który się powołujesz chyba nie można odczytać dosłownie, tylko jak mówi nauka i tradycja kościoła. Odczytywanie frag. dosłownie może oznaczać ze się jest najdalej od właściwej interpretacji tego frag.
Mt 5:
39 A ja wam mówię, aby nie występować przeciwko zepsuciu. Lecz jeśli ktoś ciebie uderzy w twój prawy policzek, nadstaw mu i drugi. 40 A kiedy ktoś chce się z tobą sądzić i zabrać twoją suknię, oddaj mu i płaszcz.
A z końcówką też się nie zgadzam, bo mamy w NT słowa, że jak chcesz się modlić to idź do swego domu i w cichości ...
więc co to za tekst, że ci co wolą modlitwę kontemplacyjną nie słuchają Biblii?!
I pisze to wszystko charyzmatyk z Odnowy, ale taki, który sanuje i ceni różnorodność w Kościele