Przez szacunek do księdza biskupa nie wspomnę w której części ciała prezydent Komorowski przechowuje opinię na ten temat takiej opinii. Pokazał to zresztą dobitnie kilka dni temu przyjmując komunię na uroczystościach z okazji wybuchu Powstania. Nie znam szczegółów prawa kanonicznego ale wydaje się że trudno bardziej wyłączyć się ze wspólnoty wiernych (czego ekskomunika jest smutnym potwierdzeniem) niż stanowiąc eugeniczne prawo. Ale trudno - widać ta kara przewidziana jest przede wszystkim dla obrońców Tradycji i Mszy katolickiej. Powraca pytanie co z Mszą 6-go sierpnia. Czy znajdzie się odważny kapłan , który po prostu odmówi CIAŁA CHRYSTUSA temu człowiekowi ? Czy będziemy tylko przyglądać się i apelować o "powstrzymanie" ?
Nareszcie. Czy trzeba było tak długo czekać? To też przecież element naszej wspólnej formacji, czy edukacji... W międzyczasie tu i ówdzie już zapłonęły stosy. Stosy, ale też i księża bez mrugnięcia udzielający Komunii Św. to stały element naszej religijności. A czyj to wszystko arsenał (razem z tą Ustawą, oczywiście)? Nie, nie PO. To arsenał szatański.
Ustawę aborcyjną podpisał śp. prezydent Lech Kaczyński którego niektórzy chcą wynieść na ołtarze. Trzeba być konsekwentny "mowa wasza niech będzie tak, tak nie, nie, a co ponadto pochodzi od diabła) Polecam NT.
Udzielanie komunii św. jawnym gorszycielom, którzy publicznie nie przeprosili za swój grzech, to relatywizacja wiary. Gdy ludzie to widzą, to przestają traktować sakramenty i wiarę serio. Staje się to tylko pustym rytuałem. Ten proces postępuje powoli, toczy jak rak organizm Kościoła. Co z tego oświadczenia abp Dzięgi, jeśli lud widzi, że to tylko puste słowa.
Dziega nic nie moze zrobic, nie widzisz ze i tak Go wyrzucili na koniec swiata. Szczecinskie to najmniejsza ilosc katolikow. Znam osobiscie sytuacje. Jak lepszy biskup czy ksiadz to rzucaja go gdzie diabel mowi dobranoc. Dziega jest jednym z lepszych arcybiskupow. Jak by jeszcze bardziej wystapil to Go zniszcza. Zreszta tak robia na calym swiecie.Zgrana klika.
Dziega nic nie moze zrobic, nie widzisz ze i tak Go wyrzucili na koniec swiata. Szczecinskie to najmniejsza ilosc katolikow. Znam osobiscie sytuacje. Jak lepszy biskup czy ksiadz to rzucaja go gdzie diabel mowi dobranoc. Dziega jest jednym z lepszych arcybiskupow. Jak by jeszcze bardziej wystapil to Go zniszcza. Zreszta tak robia na calym swiecie.Zgrana klika.
Do komentatorów, którym się nie podoba brak odmowy udzielenia komuni św PBK - skąd pewność, że PBK się nie wyspowiadał? Druga sprawa - przyjmując komunię świętokradczą sam ściąga na siebie kłopoty "dlatego też kto spożywa chleb lub pije kielich Pański niegodnie, winny będzie Ciała i Krwi Pańskiej" [1 Kor 11,27]
Gdyby jednak Prezydent ustawy nie podpisał, przez kolejne pół roku, rok, a może i 4 lata trwała by nadal wolna amerykanka, która bez tej ustawy twa od dawna. Zginęło by wtedy jeszcze więcej ludzkich zarodków (bo o ile wiem, to póki ta ustawa nie wejdzie w życie, nie ma żadnych ilościowych ograniczeń, co do zapładniania komórek itd.). Można więc powiedzieć, że wybierając ustawę będącą kompromisem pomiędzy częścią katolicką, a nie katolicką społeczeństwa pan Prezydent uratował wiele ludzkich istnień. Ciekawe, co na to powie pan Przewodniczący? Czy nie za łatwo ocenia człowieka?
"Tak więc, jeśli ktoś świadomie i dobrowolnie opowiedział się przeciw godności człowieka przez głosowanie lub podpisanie ustawy legalizującej procedurę in vitro, a chciałby przystępować do Komunii świętej, najpierw powinien pojednać się z Bogiem i wspólnotą Kościoła przez sakrament pojednania, wyrazić żal za popełniony grzech, postanowić poprawę i dokonać zadośćuczynienia".
Czy pokuta nie jest już jednym z warunków spowiedzi?
Pius XII by się nie patyczkował jak nasi czcigodni biskupi. mniejsze zło jakim było zapisywanie się do partii komunistycznej zaciągało ekskomunikę ipso facto. tutaj gdzie mamy do czynienia z działaniem wprost przeciw życiu, biskup dopiero będzie rozważał, czy ktoś zaciągnął karę czy też nie.
obawiam się, że zwykli wierni widząc jak PBK przystępuje do Komunii św. po podpisaniu ustawy o in vitro, mogą wyciągnąć różne wnioski, włącznie z tym, że biskupi trzęsą portkami przed waaadzą.
Nawet tu te wątki będą? Masakra. Domyślam się że znowu chodzi o Vaticanum II, bo to już chyba jakiś skrót myślowy stosowany przez niektórych. To przewietrzenie Kościoła (jak mówiła przed nim Marta Robin), a jego idee wdrażali już ks. Bosco i prałat Escriva.
Kościoła nawet bramy piekielne nie przemogą, nie kwestionuj tego.
Z jednej strony modernizm, z drugiej Synagoga językiem Biblii czy tradycjonalizm obecnym. Dajcie już temu biednemu Bogu spokój.
Dziwię się jednostronności wpisów... Przecież mowy nie ma o zgorszeniu faktem podpisania ustawy o in vitro przez BK skoro większość Plaków, a tym samym wiekszość katolików ją popiera. To głos Ludu Bożego decyduje, a nie papieże i episkopaty! A jednostki zgorszone, których naportalu dla ludzi otwartych wiara.pl zgromadziło się nad wyraz dużo, powinni zabrać się do formowania swoich sumień...
Nie wierzę, że 75 proc. polaków popiera in-vitro. To jakaś manipulacja sondażami podobna do tej, która była w kampanii prezydenckiej 2015. Moim zdaniem Polacy są w sprawie in-vitro podzieleni po połowie z lekką przewagą zwolenników.
Dobre, to fakty i liczby potrzebuja wiary?? Nawet wiecej bo ok. 79 jak czytam a kto wie jaka jest prawdziwa wartosc razem z tymi co wstrzymali sie lub nie chcieli zdradzac opinii (presja spoleczna wierzacych, lek przed ostracyzmem,..,.). Ciekawe to jak z sondazami ze wierzy sie w te sprzyjajace komus a zycie pokazuje ze najjowsze byly jednak bliskie prawdy. Liczby ukazuja dobitnie ze biskupi maja swoje zdanie nie pokrywajace sie juz znaczaco ze zdaniem katolikow (ochrzonych) oraz czesci dotad bezwzglednie poslusznych im owiec. To cieszy
Damian jesteś małej wiary. To nic. Po prostu zaakceptuj fakty. Ty też w nich jesteś, tylko w tej reszcie. Ale nie martw sie, ustawa nie przewiduje przymusu in vitro, można to robic naturalnie.
Jeśli sam piszesz o wiarygodności jakiejś, a potem że "ok. 79%" kompletnie z sutitu, bo jak sam przyznajesz "kto wie jaka jest prawdziwa wartosc"... To naprawdę oczekujesz czegoś innego niż śmiechu?
Smiac sie nie ma z czego bo pragmatyzm bierze u ludzi gore, fakt ze tej liczby nie poprze oficjalne glosowanie jak wybory powszechne bo niekorzystne sondaze zawsze sie wykpiwa czy sugeruje ze zle zebrane itp. Badanie CBOS i mialo tendencje wzrostowa gwoli scislosci stad mysle ze jest jeszcze wyzsza niz podane. Na pewno nie 7 czy 0,7 % :) obojetnie jakby nie zloscic sie na twarda rzeczywistosc...
Gdybasz sobie, bawiąc się przy tym świetnie. To raz,a poza tym nawet jeśli... To kompletnie nic by to nie zmieniało, bo tu chodzi o Prawdę, a Prawdą zawsze jest Jezus. Nie sondaże takie czy inne. Choćby i może wszyscy wokoło mówili coś innego. Przykład przed sądem Piłata już mieliśmy.
Ojej, malo upalu a tu czlowiek z natrectwem olbrzymiej brzeczacej muchy ktory musi miec ostatnie slowo :O.. Rozczaruje wielu bo nie ma w Biblii slowa o inseminacji ani mrozeniu (poki ktos tego nie dopisze) co rzekomo niszczy zarodki (a te sa wazniejsze niz czlowiek dla was) bo to wylacznie zdanie kleru - nie mas. Dla zwiazku wazne by cos je laczylo a jest nim potomstwo tworzace pelna rodzine. Adopcja nie jest prosta ani bez ryzyka (zle geny, mozliwe traumy jesli ono ma juz wiecej lat czy mozliwy wplyw biologicznych rodzicow w przyszlosci) wiec lepsza metoda jest z braku zdolnosci poczecia naturalnie wlasnie in-vitro. c.b.d.o.
Drogi Panie. To, że jak Pan mówi "większość katolików" popiera in vitro, nie znaczy, że automatycznie zmienia się prawo Boże a tym samym kościelne. Jeśli większość katolików poparłaby jawne morderstwa, to znaczy że piąte przykazanie już nas nie obowiązuje? Przykro mi, ale w Kościele Katolickim taka forma "demokracji" nie obowiązuje... A zachęcając ludzi będących przeciw metodzie in vitro do "formowania sumień" (jak rozumiem w kierunku opowiedzenia się za tym rozwiązaniem) wystawia Pan tylko świadectwo swojej wierze lub niewierze... Pozdrawiam i zachęcam do namysłu...
Fakt. Ale proszę w takim razie uwzględniać w opiniach, że głos przeciw to głos mniejszości (nawet z episkopatem).
A może by w końcu policzyc porzadnie ile w Polsce jest katolików.
I trzeba sie w argumentacji kwestii światopoglądowych zdecydować, czy ma być jak katolicy chcą, bo sa w wiekszości, czy dlatego, że prawo Boże, czyi Prawda ma rozstrzygać...
W tym sporze nie chodzi o to, czy ktoś jest za czy przeciw. Pytanie brzmi: czy jesteśmy jako katolicy wierni prawu Bożemu czy nie? Być może ma pan rację, nie spotkałem się z oficjalnymi statystykami ilu katolików jest za in vitro. Bez znaczenia jest też w tym wypadku czego ludzie chcą. Jeśli mam być prawdziwym członkiem Kościoła muszę wiedzieć i spełniać to, czego chce Bóg. Nawet jeśli episkopat komentuje tę sprawę milczkiem albo półgębkiem to każdy kto uważa się za "wierzącego praktykującego" powinien sięgnąć do katechizmu i Dekalogu i tam znaleźć odpowiedź, dlaczego metoda in vitro stoi w sprzeczności z Prawem Bożym.
Komentarz zupełnie nieadekwatny do omawianego tematu. Mówimy o aktualnych problemach związanych z in vitro, a nie o stosach. Polecam fachową literaturę na temat "skazywania opornych na przez Kościół". Pozdrawiam
Chyba tęsknisz za czasami, gdy panowały rządy ludu. Chrystus przekazał władzę Kościołowi w osobach apostołów, a nie ludowi. A jeśli z większością jest, jak piszesz, to zgorszenie przyszło dużo wcześniej. Co i tak nie zdejmuje odpowiedzialności z BK.
No cóż, przeprowadźmy więc sondaż wśród Polaków (lub też głosowanie w Sejmie) nad koniecznością przestrzegania 10-ciu przykazań Bożych. Jeszcze urzędujący prezydent Komorowski z całą pewnością podpisałby ustawę akceptującą decyzje "Ludu Bożego" lub też posłów obecnej koalicji sejmowej PO/PSL
Dokument jest nieistotny, niczego nie wnosi i nic nie zmienia. Za tydzień zapadnie cisza, szkoda nerwów. Odpowiedzialność przed Bogiem spada na Biskupów.
Konstytucja RP z 2 kwietnia 1997 mówi, że Rzeczpospolita Polska jest państwem neutralnym światopoglądowo. To coś całkiem innego od państwa świeckiego! ps. Nikt z PIS nie chce w Polsce państwa wyznaniowego!
„Kto ma świadomość grzechu ciężkiego, nie powinien bez sakramentalnej spowiedzi (…) przyjmować Komunii świętej (…)” (KPK, kan. 916). Tutaj właśnie u BK brak tej świadomości. Tzn. (chyba?) zdaje on sobie sprawę z tego, że popełnił grzech, ale on nie uważa tego za grzech, bo, jak sam wielokrotnie deklarował, popierając zbrodniczą ustawę jest "za życiem". Tak samo jak pedofil nie uważa swojego postępowania za zło, ale domaga się "prawa" do tego.
Jeżeli uznajemy że dawcą życia jest Bóg (który powołuje do istnienia za pośrednictwem ludzi ) - wówczas wszelkie niszczenie życia poczętego jest zabójstwem .W przypadku aborcji każdy kto bierze udział w takim zabójstwie (świadomie )stawia się jako ekskomunikowany .Zabójstwo życia poczętego jest toż same od pierwszych chwil aż do naturalnej śmierci .Nauka ma to do siebie że otwiera nowe formy przekazu i głębszy wgląd w zaistnienie człowieka .Niestety może to brzmieć śmiesznie , jednak zabójstwo pozostanie zabójstwem i niejako z automatu podlega ekskomunice .Żaden kapłan tego nie zmieni swoimi listami czy oględnymi formami wypowiedzi .W tym gronie trzeba aby każdy sobie zdał sprwę z prostego faktu Dawcą życia jest Bóg - i tylko On sprawi że powstanie nowe życie .Tak samo jak nie istnieje ani jedna metoda leczenia niepłodności (nie można leczyć nogi której nie ma lub ręki której nie ma ).Leczy się coś co jest chore lub niewłaściwie rozwiniete .pozdrawiam .
Po pierwsze, "w tym gronie" pamiętajmy, że prawo państwowe jest dla wszystkich, a nauczanie KK tylko dla wiernych.
Po drugie trupie twierdzisz, że nie istnieje ani jedna metoda leczenia niepłodności. A ja słuszałem o co najmniej dwóch: naprotechnologii i modlitwie. Po za tym odpowiedz sobie na pytanie: po co kobiecie, która dzięki metodzie in vitro ma jedno, a nawet dwoje dzieci, leczyc niepłodność.
cyt(Kto z katolików świadomie i dobrowolnie podpisuje się lub głosuje za dopuszczalnością metody in vitro, tym samym podważa communio, czyli swoją pełną wspólnotę z Kościołem katolickim (KPK, kan. 204-205, 208-214).) - łapiesz o czym mowa ? cyt( A ja słuszałem o co najmniej dwóch: naprotechnologii i modlitwie. ) - jak pisałem nie uleczysz ręki której nie posiadasz np. cyt(Po za tym odpowiedz sobie na pytanie: po co kobiecie, która dzięki metodzie in vitro ma jedno, a nawet dwoje dzieci, leczyc niepłodność.) - in vitro to nie leczenie , a niepłodności nie wyleczysz , dlatego nie musze sobie odpowiadać .
Trupie, pisałeś wczoraj wieczorem, byłeś zmęczony, więc mało, a nawet chyba nic nie zrozumiałeś czytajac mój wywód.
Sęk w tym, że nie da sie prościej, więc tylko inaczej to wyrażę: Jeżeli kobieta niepłodna urodziła wspomagana metoda in vitro tyle dzieci, ile chciała mieć, to przecież nie musi już się leczyć z niepłodności.
A twój przykład jest analogiczny: nie wyleczy się człowieka bez ręki, nie ma na to lekarstwa, ale do pewnego stopnia problem można obejść dzięki nauce (protezy, przeszczepy). Z in vitro jest tak samo. W
Trupie, wierz sobie w co chcesz, ale w naukę też...
In vitro można traktować jak protezę. Kobieta, która urodziła tyle dzieci ile chciała tą metoda już w ogóle nie musi leczyć się z niepłodności. W wielu sytuacjach jest to po prostu nie możliwe.
Nic z tej wypowiedzi nie rozumiem.Czy nie można prościej?Uważam, że jestem bardziej inteligentna, niż osoba, której wykładnia dotyczy, a nie wiem, czy ten pan popełnił świętokradztwo, czy nie. Jest grzech zgorszenia, ale nie podlega ekskomunice.,,Niech wasza mowa będzie tak-tak, nie-nie, a co nadto jest od złego pochodzi,,
autorzy tego wyjasnienia to hipokryci którzy nie szanują Prawa Kanonicznego. Wiecej na ten temat w tekście autorstwa kard. Burke: http://christianitas.org/news/zasady-dotyczace-odmowy-komunii-swietej-osobom-z-uporem-trwajacym-w-jawnym-grzechu-ciezkim-1/
Ta "opinia prawna" to jawna kpina z Kodeksu Prawa Kanonicznego, wyraz najwyższej formy modernizmu i zamętu w polskim episkopacie. Jaka to jest trudność w uznaniu tego czynu za trwanie w jawnym grzechu ciężkim? To zatem co nim jest? Taka interpretacja odnośnych przepisów jest niezgodna z wielowiekową tradycją Kościoła i jakiegokolwiek zdroworozsądkowego systemu. Jeśli grzech jest publiczny, to i zadośćuczynienie musi być publiczne, choćby wyrażone przed parafianami wspólnoty w której dany polityk chce się komunikować, naczej materia sakramentu pokuty, którą są akty penitenta nie jest dokonana. W takiej stytuacji dobro dusz, zarówno owych polityków (przed koljenym grzechem jakim jest profanacja Najświętszego Sakramentu), jak i wiernych, którzy się zgorszą jest odmówienie sakramentu. Sposób myślenia KEP-u jest sprzeczny z regułą pasterską, wy macie chronić Kościół to jest owce, a nie Fundusz Kościelny i inne przywileje rzucone Kościołowi przez polityków jako ochłapy. Czy naprawdę myślicie, że warto ryzykować dla takich sprawa jak katecheza w szkole, małżeństwa konkordatowe, fundusz kościelny do bro owiec? Przecież jak przyjdzie lewacki rząd zmiecie to wszystko i nie będzie ani owej "reszty Izraela", ani przywilejów materialnych. Apeluję więc:"Starajcie się naprzód o królestwo <Boga> i o Jego sprawiedliwość, a to wszystko będzie wam dodane." (Mt 6,33). I nie tylko należy odmawiać im sakramentów, ale po nieskutecznym upomnieniu publicznie i to jako cały episkopat uroczyście wykląć.
OBEJRZYJ SOBIE BUNGA-BUNGA w wykonaniu murzyna na stadionie a zrozumiesz episkopat i decyzje BISKUPÓW. W przysłowiowej pale się nie mieści.
https://www.youtube.com/watch?v=3HzhViXfJuM
1.41.15 - deptanie oltarza, wirtualne dzwonki, idiotyczny uśmiech na twarzy - nowa forma kanonizacji na sancto subito wg abp Hosera - samozwańcza.
BŁAZENADA AFRYKAŃSKIEGO SZAMANA PRZEBRANEGO ZA KAPŁANA? - styl z czasów PRL-owskich festiwali i zlotów ZSMP. Nigdy bym o podobne lekceważąco-pobłażliwe teksty na taką oczywistą profanację ołtarza - abp Hosera nie posądziła. Chleba i igrzysk dla ciemnych mas. Jak sataniści. Ogromny zawód, a swgo czasu popierałam go w petycji do papieża. Szkoda.
„Kto ma świadomość grzechu ciężkiego, nie powinien bez sakramentalnej spowiedzi (…) przyjmować Komunii świętej (…)” (KPK, kan. 916). Tak więc, jeśli ktoś świadomie i dobrowolnie opowiedział się przeciw godności człowieka przez głosowanie lub podpisanie ustawy legalizującej procedurę in vitro, a chciałby przystępować do Komunii świętej, najpierw powinien pojednać się z Bogiem i wspólnotą Kościoła przez sakrament pojednania, wyrazić żal za popełniony grzech, postanowić poprawę i dokonać zadośćuczynienia. Czyli ex-prezydent publicznie dał do zrozumienia ,że ma w nosie nauczanie Kościoła.Pewnie się "wyspowiadał" i burknął,że żałuje etc. i spożywa Ciało Chrystusa ku uciesze publiki jako przykładny katolik.A ja mam wrazenie ,że robi to niczym Judasz w czasie Ostatniej Wieczerzy.Pamiętam z czasów mojej służby w WP. jak oficerowie przystępowali do Stołu Pańskiego,żeby "zjeść wafla" co by tylko okazać że niby tacy wierzącyTen typ tak ma.
Powraca pytanie co z Mszą 6-go sierpnia. Czy znajdzie się odważny kapłan , który po prostu odmówi CIAŁA CHRYSTUSA temu człowiekowi ? Czy będziemy tylko przyglądać się i apelować o "powstrzymanie" ?
W międzyczasie tu i ówdzie już zapłonęły stosy. Stosy, ale też i księża bez mrugnięcia udzielający Komunii Św. to stały element naszej religijności. A czyj to wszystko arsenał (razem z tą Ustawą, oczywiście)? Nie, nie PO. To arsenał szatański.
Co z tego oświadczenia abp Dzięgi, jeśli lud widzi, że to tylko puste słowa.
Zreszta tak robia na calym swiecie.Zgrana klika.
Zreszta tak robia na calym swiecie.Zgrana klika.
Czy pokuta nie jest już jednym z warunków spowiedzi?
obawiam się, że zwykli wierni widząc jak PBK przystępuje do Komunii św. po podpisaniu ustawy o in vitro, mogą wyciągnąć różne wnioski, włącznie z tym, że biskupi trzęsą portkami przed waaadzą.
Kościoła nawet bramy piekielne nie przemogą, nie kwestionuj tego.
Z jednej strony modernizm, z drugiej Synagoga językiem Biblii czy tradycjonalizm obecnym. Dajcie już temu biednemu Bogu spokój.
Przecież mowy nie ma o zgorszeniu faktem podpisania ustawy o in vitro przez BK skoro większość Plaków, a tym samym wiekszość katolików ją popiera. To głos Ludu Bożego decyduje, a nie papieże i episkopaty! A jednostki zgorszone, których naportalu dla ludzi otwartych wiara.pl zgromadziło się nad wyraz dużo, powinni zabrać się do formowania swoich sumień...
lekką przewagą zwolenników.
Nawet wiecej bo ok. 79 jak czytam a kto wie jaka jest prawdziwa wartosc razem z tymi co wstrzymali sie lub nie chcieli zdradzac opinii (presja spoleczna wierzacych, lek przed ostracyzmem,..,.).
Ciekawe to jak z sondazami ze wierzy sie w te sprzyjajace komus a zycie pokazuje ze najjowsze byly jednak bliskie prawdy.
Liczby ukazuja dobitnie ze biskupi maja swoje zdanie nie pokrywajace sie juz znaczaco ze zdaniem katolikow (ochrzonych) oraz czesci dotad bezwzglednie poslusznych im owiec.
To cieszy
Na pewno nie 7 czy 0,7 % :) obojetnie jakby nie zloscic sie na twarda rzeczywistosc...
Rozczaruje wielu bo nie ma w Biblii slowa o inseminacji ani mrozeniu (poki ktos tego nie dopisze) co rzekomo niszczy zarodki (a te sa wazniejsze niz czlowiek dla was) bo to wylacznie zdanie kleru - nie mas.
Dla zwiazku wazne by cos je laczylo a jest nim potomstwo tworzace pelna rodzine. Adopcja nie jest prosta ani bez ryzyka (zle geny, mozliwe traumy jesli ono ma juz wiecej lat czy mozliwy wplyw biologicznych rodzicow w przyszlosci) wiec lepsza metoda jest z braku zdolnosci poczecia naturalnie wlasnie in-vitro.
c.b.d.o.
A zachęcając ludzi będących przeciw metodzie in vitro do "formowania sumień" (jak rozumiem w kierunku opowiedzenia się za tym rozwiązaniem) wystawia Pan tylko świadectwo swojej wierze lub niewierze...
Pozdrawiam i zachęcam do namysłu...
A może by w końcu policzyc porzadnie ile w Polsce jest katolików.
I trzeba sie w argumentacji kwestii światopoglądowych zdecydować, czy ma być jak katolicy chcą, bo sa w wiekszości, czy dlatego, że prawo Boże, czyi Prawda ma rozstrzygać...
Pozdrawiam
Za tydzień zapadnie cisza, szkoda nerwów.
Odpowiedzialność przed Bogiem spada na Biskupów.
"Strach apostoła rozzuchwala zło".
ps. Nikt z PIS nie chce w Polsce państwa wyznaniowego!
Tutaj właśnie u BK brak tej świadomości. Tzn. (chyba?) zdaje on sobie sprawę z tego, że popełnił grzech, ale on nie uważa tego za grzech, bo, jak sam wielokrotnie deklarował, popierając zbrodniczą ustawę jest "za życiem".
Tak samo jak pedofil nie uważa swojego postępowania za zło, ale domaga się "prawa" do tego.
Po pierwsze, "w tym gronie" pamiętajmy, że prawo państwowe jest dla wszystkich, a nauczanie KK tylko dla wiernych.
Po drugie trupie twierdzisz, że nie istnieje ani jedna metoda leczenia niepłodności. A ja słuszałem o co najmniej dwóch: naprotechnologii i modlitwie. Po za tym odpowiedz sobie na pytanie: po co kobiecie, która dzięki metodzie in vitro ma jedno, a nawet dwoje dzieci, leczyc niepłodność.
cyt( A ja słuszałem o co najmniej dwóch: naprotechnologii i modlitwie. ) - jak pisałem nie uleczysz ręki której nie posiadasz np.
cyt(Po za tym odpowiedz sobie na pytanie: po co kobiecie, która dzięki metodzie in vitro ma jedno, a nawet dwoje dzieci, leczyc niepłodność.) - in vitro to nie leczenie , a niepłodności nie wyleczysz , dlatego nie musze sobie odpowiadać .
Sęk w tym, że nie da sie prościej, więc tylko inaczej to wyrażę: Jeżeli kobieta niepłodna urodziła wspomagana metoda in vitro tyle dzieci, ile chciała mieć, to przecież nie musi już się leczyć z niepłodności.
A twój przykład jest analogiczny: nie wyleczy się człowieka bez ręki, nie ma na to lekarstwa, ale do pewnego stopnia problem można obejść dzięki nauce (protezy, przeszczepy). Z in vitro jest tak samo. W
Trupie, wierz sobie w co chcesz, ale w naukę też...
Nic z tej wypowiedzi nie rozumiem.Czy nie można prościej?Uważam, że jestem bardziej inteligentna, niż osoba, której wykładnia dotyczy, a nie wiem, czy ten pan popełnił świętokradztwo, czy nie. Jest grzech zgorszenia, ale nie podlega ekskomunice.,,Niech wasza mowa będzie tak-tak, nie-nie, a co nadto jest od złego pochodzi,,
"Oczywiście jak zwykle prawo jest dla maluczkich. Wielcy tego świata mogą więcej."
Co można jeszcze dodać? Ble, ble, ble.
https://www.youtube.com/watch?v=3HzhViXfJuM
1.41.15 - deptanie oltarza, wirtualne dzwonki, idiotyczny uśmiech na twarzy - nowa forma kanonizacji na sancto subito wg abp Hosera - samozwańcza.
BŁAZENADA AFRYKAŃSKIEGO SZAMANA PRZEBRANEGO ZA KAPŁANA? - styl z czasów PRL-owskich festiwali i zlotów ZSMP.
Nigdy bym o podobne lekceważąco-pobłażliwe teksty na taką oczywistą profanację ołtarza - abp Hosera nie posądziła. Chleba i igrzysk dla ciemnych mas. Jak sataniści.
Ogromny zawód, a swgo czasu popierałam go w petycji do papieża.
Szkoda.
Nie rozumiem dlaczego BK w ogóle tą komunię otrzymał? Strach (przed czym?) księdza rozdającego Ciało Pańskie?
Czyli ex-prezydent publicznie dał do zrozumienia ,że ma w nosie nauczanie Kościoła.Pewnie się "wyspowiadał" i burknął,że żałuje etc. i spożywa Ciało Chrystusa ku uciesze publiki jako przykładny katolik.A ja mam wrazenie ,że robi to niczym Judasz w czasie Ostatniej Wieczerzy.Pamiętam z czasów mojej służby w WP. jak oficerowie przystępowali do Stołu Pańskiego,żeby "zjeść wafla" co by tylko okazać że niby tacy wierzącyTen typ tak ma.