Oczywiście, że kłamią! Pan Adam Wajrak (przedstawiać nie trzeba) podawał, że w Parku Narodowym jest tyle samo wielkich dębów, co w pozostałej części puszczy. Tyle, że obszar parku jest 10 razy mniejszy od pozostałej puszczy. Jakieś pytania? Tak oto przyroda wygrywa z człowiekiem 10 do 1 w bitwie o swoją ochronę. Pozostawcie drzewa naturze.
Tzw. ekolodzy za pomocą szantażu chcą uzyskać coś dla siebie. Jeśli Lasy Państwowe wpłacą odpowiednio wysoką kwotę na rzecz ekologów, ci natychmiast odstąpią od protestów. !!! Taka "procedura" obowiązywała 3-4 lata temu na budowie jednego z odcinków drogi szybkiego ruchu w centralnej Polsce.
To jest bardzo brzydki zarzut bez pokrycia. Można różnić się w opiniach, ale wypowiadać się merytorycznie, a takie komentarze to oszczerstwo. Swoją drogą, w smutnym świecie Pan (jeżeli słusznie interpretuję nick?) żyje jeżeli tak trudno uwierzyć, że można podejmować różne działania bez gratyfikacji pieniężnej, po prostu dlatego że uważa się je za słuszne moralnie. Jest lepiej niż Pan sądzi, proszę uwierzyć. :)
Leśnicy dbają o ten las i im trzeba zostawić decyzję. Ekolodzy jeśli chcą tak bardzo usunąć jakąkolwiek ingerencję w drzewostan powinni protestować przeciw zalesianiu. Zalesianie bowiem, w myśl pokrętnej ekologackiej mentalności, jest nieuzasadniona ingerencją w naturę.
Puszcza doskonale radziła sobie sama przez wieki i nikt nie musiał jej pomagać. Zaczęła się kurczyć dopiero kiedy pojawili się leśnicy robiący wycinkę. Prawdziwej puszczy zostało już naprawdę niewiele, więc zostawmy w spokoju chociaż to co zostało. Leśnikom to nie w smak bo zarabiają nie na rosnących drzewach a na wyciętych.
Puszcza jest w katastrofalnym stanie przez pseudoekologów, którzy doprowadili do tego, że nie można w sposób czynny jej ochronić. Polecam wejść na stronę stowarzyszenia Santa, gdzie można dowiedzieć się więcej niż z Gazety Wyborczej i jej Wajratów http://www.santaopb.pl/aktualnosci.html
"Tam gdzie będzie to możliwe leśnicy chcą inicjować odnowienia naturalne, np. odpowiednio przygotowując glebę. Tam, gdzie odnowienia naturalne będą niemożliwe, zostaną przeprowadzone odnowienia sztuczne - leśnicy posadzą sadzonki pochodzące z nasion uzyskanych ze specjalnie wyselekcjonowanych drzew Puszczy Białowieskiej" - jeżeli będzie przygotowana gleba to nie będzie to już odnowienie naturalne. Najwyżej półnaturalne.
Swoją drogą, w smutnym świecie Pan (jeżeli słusznie interpretuję nick?) żyje jeżeli tak trudno uwierzyć, że można podejmować różne działania bez gratyfikacji pieniężnej, po prostu dlatego że uważa się je za słuszne moralnie. Jest lepiej niż Pan sądzi, proszę uwierzyć. :)